Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 571 / 102 / 0
Mam podobny probem, też nie działa na mnie Trittico. Jutro widzę się z magikiem zobbaczymy co powie. Powiem ci że w międzyczasie raz/dwa na tydzień wrzucam zolpidem i działa dobrze, ale wiadomo trzeba uważać z nim
:tabletki:
  • 2801 / 361 / 0
@krzychv prawda jeśli chodzi o zolpidem trzeba uważać.. mialem po nim dziwne " akcje " podczas snu .. ja ze snem miałem z 5lat problemy i nadal mam .. :/ midazolam IV i alpra mi jakoś pomaga ..
  • 6 / / 0
Z zolpidemem miałam podobnie. Mnie pomógł Mirtagen - przy dłuższym stosowaniu ma też działanie antydepresyjne.
  • 1223 / 484 / 0
@Crystelle ogarnij sobie kwetiapine to neuroleptyk, w małych dawkach znakomicie działa nasennie, wielu osobom pomógł :ziew:
  • 3 / 1 / 0
na sen polecam domowej roboty ekstrakt z cbd, po okolo 500 miligramach gdzies zdarzalo mi sie spac 13 godzin z tym ze jak domowej roboty jest to i THC w tym wiecej
  • 39 / 14 / 1
15 listopada 2020igla83 pisze:
@Crystelle ogarnij sobie kwetiapine to neuroleptyk, w małych dawkach znakomicie działa nasennie, wielu osobom pomógł :ziew:
Z jednej strony okej, kwetiapina może dobrze ululać, ale autorka podkreśliła, że nie chce przytyć. Chyba wszystkie osoby na kwetiapinie, które znam, w tym ja narzekały na głód nie do pohamowania. Karmili mnie tym w szpitalu (Kertel 25mg, jedna tabsa wieczorem) i prawie codziennie przebudzałam się na wpierdalanie, zwłaszcza na słodkie. Nie mogłam zjeść jednego batona, MUSIAŁAM ze 3. Potem słyszałam często szelest z drugiej strony sali - też nocne zajadanie. Osobiście nie polecam
A lot of people say you can’t smoke dope and get drunk when you got kids, and that’s not true. You can, but you still gotta get up in the morning
  • 65 / 11 / 0
No od siebie to mogę polecić mirtazapine, dobrze się śpi, lecz długo działa. Te „z-drugs” nie tylko uzależniają ale i tolerka rośnie jak pojebana, więc ja bym się trzymał od tego z daleka. Co do neuroleptyków to kwetiapinka i risperidon mnie fajnie lulały, jednakże po dłuższym stosowaniu(w szpitalu 250mg kwetiapiny dobowo przez miesiąc) czułem się non stop zajebany(biedne receptory dopaminergiczne). Znam Twój ból, bo tez byłem nocnym Markiem i rannym ptaszkiem jednocześnie, lecz z-drugs i neuroleptyków nie polecam zdecydowanie
"Dosis facit venenum"
  • 33 / 3 / 0
A powiedz jakie leki bierzesz na stałe? Prócz leków na sen (może bierzesz jakieś stymulanty, leki pobudzające?)
Czy robiłaś sobie wyniki badań - profil podstawowy, tarczycowy itd. jak wyglądają?
  • 1 / / 0
27 czerwca 2021TraktOor pisze:
No od siebie to mogę polecić mirtazapine, dobrze się śpi, lecz długo działa. Te „z-drugs” nie tylko uzależniają ale i tolerka rośnie jak pojebana, więc ja bym się trzymał od tego z daleka. Co do neuroleptyków to kwetiapinka i risperidon mnie fajnie lulały, jednakże po dłuższym stosowaniu(w szpitalu 250mg kwetiapiny dobowo przez miesiąc) czułem się non stop zajebany(biedne receptory dopaminergiczne). Znam Twój ból, bo tez byłem nocnym Markiem i rannym ptaszkiem jednocześnie, lecz z-drugs i neuroleptyków nie polecam zdecydowanie
Kwetiapina jest do wyjebania, autorka nie chce przytyć. Co do mirtazapiny to polecam ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.