@hipollek
Niektórzy powiadają że alkohol przeszkadza w uzyskiwaniu LD, ja natomiast tak nie uważam. Wydaje mi się że zależy to od uwarunkowań poszczególnej jednostki. Jeśli chodzi o estazolam to nie zażywam żadnych benzo poza nim w ilościach nie większych niż 4mg. Z moich, nazwijmy to badań, wynika że tego typu dawki bez tolerancji pomagają przy świadomych snach. Wydaje mi się również że receptory GABA odgrywają dużą rolę w tej materii.
@blackout
Taka sugestia - jeśli zależy ci na LD to kupuj towar sprawdzony. Nie koniecznie musi to być korzeń. A jeśli z ciekawości to udanych prób życzę i pozdrawiam.

Czemu szukać dziwnych? Bo każdy chce zaoszczędzić :)

Polecam pierwszego dnia spożyć ok. 1g korzenia snu - działa konkretnie i od razu, nie trzeba czekać 3 dni na efekty.

Po 1,5 doby bez snu dziś położyłem się na 2h wcześniej spożywając ok 300-400mg korzenia snu i... sniłem! :yay:

Czy ktoś z was próbował stosować jednorazową dużą dawkę korzenia snu? Czy znane są jakieś działania niepożądane?
Właśnie zjadłem 2g i oczekuję na efekty :)

Do tej pory raczej nie przekraczałem ilości 1g ale zdarzało mi się to przed kumulacją - jako pierwsza dawka wywołująca oczekiwane efekty od pierwszej nocy.

Ostatnio znalazłem resztki przeszło prawie rocznego korzenia. 3 porcje po ~0.25g. Wczoraj skusiłem się na 1 kawałek. Przeżuty kilka chwil na papkę i połknięty. W sumie położyłem się z myślą, że i tak pewnie nie zadziała.

O w jakim szoku obudziłem się rano jak okazało się, że zadziałał, nie dość, że pierwszej nocy, to zdecydowanie mocniej jak wcześniej, gdy stosowałem, gdzie były dawki były 2-3x większe. Dawno nie miałem tak barwnych, skomplikowanych snów, które do tego w większości bym zapamiętał. A pół świadome sny, gdzie wiem, że śpię, to policzyłbym na palcach obu dłoni. To było fajne

No nic. 2 dni jeszcze kuracji jest, a potem mam 2miesięczne winko z entady rheedi.
Chyba też muszę kupić znowu trochę korzenia zachęcony tym zdarzeniem.

Ja zauważyłem, że dopiero kuracja pamięciową opierająca się na noopepcie i dużych dawkach lecytyny dała mi świetnie efekty pamiętania snów przy jednoczesnym stosowaniu Silene Capensis :)

mixy z rożnymi substancjami faktycznie znacznie zwiększają moc silene. Ze swojej strony polecam GABA 100%-zasypiam w mgnieniu oka, sny są spokojne i ja w nich również. Dzięki czemu widzę więcej, fabuła spotęgowana itp. Utrzymanie snu w ryzach również jest znacznie łatwiejsze. mtx mówisz że masz nalewkę z entady? Opisz koniecznie jakie stosowałeś proporcje.

To mój pierwszy post na forum tak więc witam wszystkich ziomków. :) Mam problem z Silene. Kupiłem niedawno sproszkowane 5g w MO i po 4 dniach spożycia efekty są prawie że zerowe (na poziomie placebo). Nie wiem może coś źle robię więc opiszę wszystko po kolei. Pół godziny do godziny przez położeniem się spać wsypuję na oko jakieś 1/3 łyżeczki proszku do małej butelki, zalewam około 0,2l wody i wstrząsam.

Pięknie się pieni i całą pianę wypijam, czynność powtarzam kilka razy aż wody jest tak mało że ciężko tę pianę spić więc wypijam resztę w klasyczny sposób. Po 4 dniach niestety nie widzę żadnych efektów poza dzisiejszą nocą ale i tak nie pamiętam żadnego snu tylko przebłyski po przebudzeniu w nocy. Zawsze miałem problemy z zasypianiem dlatego na sen biorę od dłuższego czasu melatoninę, 5-htp a do tego mieszankę ziołową "Spokojna Chwila" z herbaciarni a w ciągu dnia sporo zielonej herbaty Gaba.

To co stoi na przeszkodzie to prawdopodobnie mj. Może nie palę dużo (jakieś 5-10 g miesięcznie) ale za to regularnie (75% dnia jestem na haju), przeważnie po 1 dobrym lufkowym buszku raz na 2 godziny i od paru lat utrzymuję ten sam poziom aby nie wyrobić za bardzo tolerancji. Gdy robię sobie 2 tygodniową przerwę 2 razy do roku to już pierwszej nocy wracają sny więc głównym problemem na 99% jest mj. Wracając do african dream root to może powinienem zwiększyć porcje a jeśli tak to o ile? Ważę prawie 110 kg przy wzroście 190 więc może dawka powinna być większa taką masę ciała ;)

Czytałem na forum że większość osób już po 2 dniach czuje efekty i raczej nie powinno się długo przyjmować ADR, maksymalnie tydzień o ile się nie mylę, jeśli tak poprawcie mnie. Po samym wypiciu ADRa nie czuję jakiejś nagłej ochoty na sen ale być może uodporniłem się już na różne środku usypiające. Gdy pierwszy raz wziąłem tabletkę melatoniny (5 mg bodajże) to ledwo doczłapałem do łóżka tak mnie siekło, obecnie mógłbym przesiedzieć całą noc. Sorry że tak rozwlekle ale musiałem fachowo opisać problem. Z góry dzięki za rady.

Dodano akapity / 909

Ja ważę 55kg i zjadam sporo więcej korzonka
Za bardzo się spasłeś, ot cały problem

Przepieniłem 5g korzenia, niestety z reguły tylko kilka dni z rzędu, bo za wiele innych zdarzeń losowych uniemożliwiało mi polecieć z tym dłuższy czas. Jakkolwiek już pierwszej nocy zauważałem wyraźną poprawę w zapamiętywaniu snów, a w czasie kolejnych nocy to już mogłem spokojnie zapisać 3 strony zeszytu. U mnie najbardziej rzucającą się rzeczą w samych snach była ich rzeczywistość, wszystko co miało miejsce w snach było w pełni logiczne i wytłumaczalne, znaczy sny nie odbiegały za bardzo od zdarzeń dnia codziennego (mniej lub bardziej prawdopodobne). Więc mi osobiście wejście w LD takie sny utrudniają, gdyż z reguły, widząc coś absolutnie absurdalnego uświadamiam sobie, że śnię, a tu cóż...normalne 'życie'. Dla samej ilości snów jakie nam się przytrafić mogą roślina w pełni warta uwagi.

Astralny kutaczu - masa ciała nie musi mieć związku z działaniem.
Substancja czynna działa głównie na OUN, a ten jest najczęściej podobnej masy niezależnie od reszty :rolleyes:

@Redidentes - Zwiększ dawkę, odstaw susz konopny - Zasadniczo sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.