Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1218 • Strona 119 z 122
  • 2007 / 494 / 0
Parathormon pisze:
Moim zdaniem zanudzisz się na śmierć. Psychodeliki są (przynajmniej u mnie) ekstremalnym "social drugiem" - bez ludzi jest zwyczajnie smutno.
Co do fenyloetyloamin mam podobne odczucia. Występuje u mnie po nich ogromna ochota kontaktu z ludźmi.
Przy tryptaminach jednak mam całkowicie inne odczucia i zdecydowanie wolę pozostać na tripie sam ze sobą. Najlepiej w swoim domu, gdzie czuje się bezpiecznie i wiem, że nikt nie zakłóci mojego spokoju. Tak, więc może to być bardzo zróżnicowane w zależności od osoby.

Inna sprawa, że też zależy w jakich celach stosuje się psychodeliki. Jeśli jest się nastawionym na rozwój osobisty to samotne podróże potrafią być bardziej rozwijające od tych grupowych.Natomiast w przypadku celów czysto rozrywkowych posiadanie współtowarzyszy może zapewnić lepszą zabawę.
  • 1513 / 26 / 0
Kwestia gustu dobrze popróbować różnych opcji. Ja bardzo lubiłem samotne "nocki" ze słuchawkami, czymś do pisania, obrazami i pamiątkami. Od jakiegoś czasu tripujemy z A wspólnie i też jest świetnie (inaczej) choć to też inna sprawa (partnerka), ostatnio nawet odwiedziliśmy znajomych na 25C - na czymś mocniejszym "nieświadomych" raczej bym nie nawiedzał, kiedy jestem sam "stripowany" wśród trzeźwych osób też nie czuję się najlepiej.

25D w dawce ok 2,5 jest już mocne wizualnie i mentalnie ale z ogarem - serdecznie polecam skorzystać z lata i wybić w plener z plecaczkiem pełnym owoców, wody, muzyczką i czymkolwiek zechcesz. Nawet w samotności - świetne wrażenia. 25D nie siadał mi mocno na ciało (tylko zmiany temperatury - weź sweterek) więc można połazić albo posiedzieć w fajnym miejscu.

Po 2mg już nawet przez telefon często da się rozpoznać, że coś jest nie tak, poza tym "Joker-face" ciągły głupi grymas i spora euforia.
mr_b∩ʁbꞁө
  • 1456 / 19 / 0
KapitanAizen pisze:
Co do fenyloetyloamin mam podobne odczucia. Występuje u mnie po nich ogromna ochota kontaktu z ludźmi.
Przy tryptaminach jednak mam całkowicie inne odczucia i zdecydowanie wolę pozostać na tripie sam ze sobą. Najlepiej w swoim domu, gdzie czuje się bezpiecznie i wiem, że nikt nie zakłóci mojego spokoju.
Ja mam tak samo, bałbym się wrzucać 4-podstawione tryptaminy wśród ludzi (podobnie z grzybami) bo właśnie po nich miałem najgłębsze i najcięższe tripy, za to nbomy i 2c-b działają na mnie bardzo empatogennie i są świetne na imprezy. Raz tylko miałem bad tripa po fenkach, mianowicie po 2c-e, które odmierzałem na oko (wiem, głupi byłem), ale dzięki temu nauczyłem się, że dobra waga to podstawa :-)
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 677 / 1 / 0
Mnie się właśnie po tryptaminie ubzdurało, że wyjście na koncert do znajomych będzie świetnym pomysłem. Cóż, było wesoło, śmiesznie, ale też dużo nieogaru i sprawianie tego nieznośnego uczucia, dodatkowo spotęgowanego przez chemię, że jestem chodzącą przećpaną patologią. Teraz planuję wdupić 25C na festiwalu muzycznym.

Moim zdaniem wiele psychodelików przy odpowiednich lotach włączą ogromną empatię i chęć obcowania z innymi ludźmi. Ja dla przykładu po 25I-NBOMe lub 25D wparowałem do pokoju współlokatorce i przegadaliśmy jakieś 2h o wielu palących kwestiach życiowych. Była najebana, niewiele pamięta.
delikatny jestem na zwale.
  • 451 / 14 / 0
@ mr_brown
tak właśnie zrobiłem , wieczorkiem ( jeszcze ciemno nie było ) zarzuciłem 2mg w domu , przeczekałem body load który był bardzo słaby zresztą , praktycznie tylko te zmiany temperatur a potem na pole , przyjemnie się chodzi po tej substancji :D , substancja zajebiście wręcz lajtowa , maił ktoś po tym bad tripa ? bo aj sobie nie wyobrażam , 4 mg to jeszcze bezpieczna maksymalna dawka ? bo chciałem powoli testować tę substancje podnosząc dawki o 0.5 mg do 4 mg właśnie , nadwrażliwy nie jestem na nią .
Kontakt: cardomar15@tutanota.com
%-D
  • 343 / 6 / 0
@up
Jeśli jakoś nie targał Cię jakoś srogo bodyload przy 2mg, to wrzucaj spokojnie 4mg. Jadłem max 3,7mg i na luzie organizm to przyjął. Dałem radę nawet prowadzić rower jadąc przez las. Tylko na peaku czułem się umysłowo jak na dexowym kacu, niż w "oceanie myśli" :).


25D jest jednym z tych psychodelików, po których za każdym razem uświadczyłem wizualnych halucynacji porównywalnych z tymi po deliriantach. Wizuale po większości psajho mają charakter "fraktalny". A w tym przypadku, po wpatrywaniu się w obiekt, zaczyna formować się zupełne przeobrażenie tekstury czy całego obiektu obrazami z wyobraźni, niczym po benzydaminie. Szczególnie polecam zarzucać w półmroku. Może i nie jest to substancja o chuj wie jakim potencjale, ale coś ma w sobie ten swojski psychodelik :).
  • 451 / 14 / 0
@up
ja też miałem skojarzenie z dysocjatami , może nie wizualnie ale mentalnie , czułem taką lekką dysocjacje , 25D lepszy zdecydowanie od 25I , muszę to zmiksować z DXM , ciekawe co się stanie :D
Kontakt: cardomar15@tutanota.com
%-D
  • 50 / 1 / 0
25d bylo moim 1 kartonikiem.
Duzo smiechu, troche kolorkow, ale o jakich halucynacjach tu mowa? Ja nic takiego nie doswiadczylem. Bylo super, bardzo psychicznie, ale jakies lepsze wizuale czy haluny nie mialy miejsca.
  • 451 / 14 / 0
ciekawa rzecz mi się zdarzyła po 2.5mg 25D , body load kurewski i trwał prawie godzine , co dziwne wizualnie było znacznie słabiej niż przy 2mg (2mg-+++,2.5mg-++ wizuale ) , muzyka brzmiała zajebiście , ale brak było stymulacji którą miałem przy 2mg , za to dostałem takiego slow moda , coś jakby grawitacja była 3x mocniej przyciągała , jak mucha w smole się ruszałem , najlepiej się leżało pod kocem , takie rozleniwienie i rozpływanie w muzyce , miał ktoś podobnie ?
Kontakt: cardomar15@tutanota.com
%-D
  • 371 / 9 / 0
kwestia s&s ? tolerka? może wyczerpanie organizmu?

ja po tych samych substancjach mam czasami srogi BL a czasami wcale :nuts: mimo tych samych dawek a nawet większych!
tak samo jest z samym przebiegiem tripa, zawsze jest inaczej... Raz mnie wbiło w łóżko, a raz to mialem tyle energii ze zapierdalalem jak samolot %-D ta sama dawka, ta sama tolerka :old:
♪ P S Y T R A N C E ♫
Myco-Maniac
ODPOWIEDZ
Posty: 1218 • Strona 119 z 122
Newsy
[img]
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego

W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).

[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.

[img]
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych

Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.