Kielce: proces dealerów marihuany

Przed Sądem Rejonowym w Kielcach rozpoczął się największy w historii kieleckiego sądownictwa proces przeciwko plantatorom konopi indyjskich i dealerom marihuany.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2171
wp.pl/IAR 2001-12-19

Kielce: proces dealerów marihuany

Przed Sądem Rejonowym w Kielcach rozpoczął się w środę największy w historii kieleckiego sądownictwa proces przeciwko plantatorom konopi indyjskich i dealerom marihuany.
Na ławie oskarżonych zasiadło 14 osób, w tym trzy kobiety. Jeden z oskarżonych jest obywatelem Rosji.
W lutym anonimowy rozmówca poinformował telefonicznie kielecką policję o kilku miejscach, gdzie znajdują się uprawy konopi. Dzięki tej informacji policja zatrzymała kilkanaście osób.
Grupa działała od 1997 roku w województwach świętokrzyskim, mazowieckim i śląskim. Szacuje się, że na sprzedaży narkotyków przestępcy zarobili około 2 mln dolarów. Grozi im do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Ciepłe majowe popołudnie nad rzeką, tuż obok jakiejś fabryki. Ja, moja ówczesna dziewczyna i przyjaciel spotkaliśmy się w celu picia piwa i palenia papierosów. A potem wyszło jak wyszło.

Prolog:

Spotkaliśmy się razem z moją ówczesna dziewczyną i przyjacielem kulturalnie napić się piwa po szkole. Nic nadzwyczajnego, zdażało się już wcześneij. W trakcie dziewczyna  zaproponowała że może zapalimy sobie coś fajnego. Naturalnie się zgodziliśmy bo dlaczego by nie, więc po jakimś czasie poszła do od jakiegoś kumpla i wróciła z paleniem. Powiedział jej że może być lekko halycunogenne.

 

Doświadczenie:

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

wcześniej zrobiłem trening siłowym, uczyłem się, spotkałem się znajomymi – miałem dobry humor, i ogólnie dzień określiłem jako produktywny.

Nim przejdę do opisania samego tripu ważne jest to byście chociaż trochę poznali mój światopogląd, gdyż ma to wielkie znaczenie. Jestem osobą zdrowo-rozsądkową, nigdy nie cierpiałem na żadne choroby (czy to psychiczne, czy fizyczne). Jestem bardzo pozytywnie usposobiony do życia; optymista, z dystansem do życia oraz swojej własnej osoby. Dużo się uśmiecham, mam szeroko rozumiane poczucie humoru. Mam przyjaciół, kochającą rodzinę, spełniam się w aktywnościach fizycznych: uprawiam sporty, w zimę morsuje; dbam o swoje zdrowie.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Pozytywnie nastawiona, zmęczona po nocy. Wolne mieszkanie, 3 szalone przyjaciółki (J, M, T).

Trochę o tym skąd wziął się pomysł na zażycie tej substancji:

Jako nastolatka lubiłam eksperymentować ze wszytskim - alkohol, tytoń i leki. Lubiłam przedawkowywać leki, szukałam w internecie coraz ciekawszych efektów, aż natrafiłam na Antidol. Poczytałam dużo o kodeinie, a akurat miała przyjechać moja najlepsza przyjaciółka T. Świetna okazja jako że, obie szalone to postanowiłyśmy spróbować. 

I tu przechodzimy do zakupu preparatu: