Oskarżenie w sprawie przemytu 200 kg heroiny

W procesie o przemyt heroiny, oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

2191
Do Sądu Okręgowego w Szczecinie trafił w poniedziałek akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom podejrzanym o przemyt z Turcji do krajów Europy Zachodniej około 200 kg heroiny o wartości ok. 10 mln dolarów.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła od ponad 1,5 roku szczecińska delegatura Urzędu Ochrony Państwa - poinformował jej rzecznik por. Piotr Sudnik.
Wśród oskarżonych jest jeden obywatel Turcji, właściciel firmy handlowej z Krakowa. To on prawdopodobnie był współorganizatorem przemytów narkotyku - informuje rzecznik.
W grupie oskarżonych mężczyzn i kobiet są mieszkańcy Łodzi, województwa zachodniopomorskiego i Krakowa. Spełniali oni przede wszystkim funkcje pośredników i kurierów.
Sudnik poinformował, że narkotyki były przewożone głównie do Holandii i Niemiec. Ukrywano je w specjalnie skonstruowanych skrytkach w samochodach osobowych.
Wynagrodzenie za przewóz heroiny wynosiło jednorazowo od kilkuset do ponad tysiąca marek.
Śledztwo było prowadzone przeciwko kilkunastu osobom, jednak wobec pięciu z nich, odbywających obecnie kary więzienia poza granicami Polski, zawieszono je. Dwie inne poszukiwane są międzynarodowymi listami gończymi.
Sudnik dodał, że w wyniku prowadzonego śledztwa udało się udaremnić w marcu tego roku przemyt przez granicę słowacko-austriacką ponad 52 kg heroiny o rynkowej wartości około 2,5 mln dolarów. Narkotyki pochodziły z Turcji i były przeznaczone dla odbiorców w Holandii.
Jedna z oskarżonych osób będzie odpowiadać z wolnej stopy, reszta przebywa w areszcie. Oskarżonym grozi kara do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"

S&S: Mój pokój,samotne popołudnie,humor raczej bierny.

Co:0,25g Palonka Bobby Sence.

Wiek: 18

Doswiadczenie: Kodeina,Dxm,Feta,Mj,Mieszanki ziołowe,jakieś bzdury.

Z góry uprzedzam,nie jest to typowy TR.

Jeżeli jesteś zamknięty w określonych ramach - daruj sobie czytanie tego tekstu,jest bardzo osobisty. W dragach szukam nie dobrej zabawy, nawet nie psychodelicznych podróży w odległe zakątki świata,a samego siebie - studiuje swoją psychikę.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

stary rezerwat dębowy

A więc zaczęło się, piękna kwietniowa pogoda, wypożyczony pokój w akademiku służącym do kwaterunku studentów odbywających zajęcia terenowe. Nas kilku, zebranych by móc celebrować przejście przeze mnie 23 roku życia. Od dawna marzyłem o kwasie. Był on dla mnie mistyczną niewiadomą, substancją, która jako jedyna ciągnęła mnie do Siebie z mocą tysiąca uzależnień, niczym zakazany owoc Ewę. Jednakże nie chciałem przechodzić przez to sam. Zaprosiłem przyjaciół, trójka z nas zamierzała się oddać tej przyjemności.

  • Dekstrometorfan

Spróbowałem DXM. Kupiłem sobie Acodin w tabletkach (30x15mg, 5,5zl) i w

sprzyjających warunkach (u babci na wakacjach) go sobie spożyłem na łonie

natury, zapijając sokiem truskawkowym. Przez pierwsze pół godziny delikatne

efekty placebo, a ze nie chciało mi się czekać to poszliśmy do babci. Tam

zmęczony po harówce jaką miałem wcześniej zasnąłem na łóżku. Dziwny to był

sen, czas płynął niesamowicie szybko, czyste rozluźnienie, żadnych obrazów

itp. jedynie jak usłyszałem coś o narkotykach w telewizji (we śnie !)

  • LSD-25
  • Tripraport

Otoczenie stanowi stuletnia drewniana chata obok lasu w niewielkiej wsi. Drewno, dziury po kornikach i wspinające się po ścianach pająki. Za oknem noc z pełnią księżyca. Nastawienie na brak działanie substancji i zwyczajną spokojną noc...

Około 23 po przeżuciu kartoników, ułożyliśmy się do łóżek i czekaliśmy, aż zacznie się seans, lub okaże że substancja wywietrzała. Rozpoczęło się od delikatnych skurczy mięśni. Były to jakby spięcia, które zacząłem interpretować z tym że może mi być zimno, z tą różnicą że nie czułem w ogóle chłodu. Czułem tylko, jak niektóre mięśnie mojego ciała spinają się, a serce zaczyna bić szybciej. Wkrótce pojawiły się pierwsze symptomy, które sugerowały że substancji było dość daleko od wywietrzenia… 

randomness