Policja przerywa sieć narkotykowych dilerów

Dzięki zeznaniom 16-letniego dealera, rozpracowano siatkę handlarzy narkotyków w Bydgoszczy.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Odsłony

1886
Zastraszany przez dostawców narkotyków 16-latek zgłosił się na policję. Dzięki niemu sieć dilerów w Bydgoszczy zostanie przerwana.

Policjanci z Komendy Miejskiej zatrzymali 19-letniego Marcina K., który razem ze wspólnikami werbował nastolatków do handlu narkotykami oraz dostarczał im marihuanę. Zasadzka była możliwa dzięki informacji od ojca jednego z młodych ludzi trudniących się sprzedażą narkotyków, który dwa dni temu zgłosił się na policję ze swoim szesnastoletnim synem.

Chłopak wcześniej opowiedział, że sprzedawał w klubach i miejskich parkach narkotyki, miał też dwóch stałych odbiorców, którzy od razu biorą cały towar. - Nastolatek zwierzył się ojcu, bo się wystraszył - mówi jeden z policjantów. - Kilka razy wydał pieniądze zarobione na narkotykach. Nie oddał doli swoim szefom. Gdy zdarzyło to się pierwszy raz wzięli dzieciaka do lasku w Myślęcinku i tam poturbowali.

Diler miał kilka dni na uzbieranie pieniędzy. Nie zdążył. Wtedy wierzyciele ponownie wywieźli go do lasu i zagrozili, że obetną mu ręce. Dopiero, kiedy mówili o śmierci przerażony nastolatek przyszedł do ojca.

Chłopak trafił do siatki bydgoskich dilerów rok temu. Najpierw - koledzy hurtownicy częstowali go " skrętami" potem zachęcili do sprzedaży. Gdy chciał się wycofać okazało się to niemożliwe.
Zatrzymany przez policję Marcin K. za stosowanie gróźb karalnych może iść do więzienia na pięć lat, za handel narkotykami grozi mu, aż dziesięć lat więzienia. Dziś sąd zadecyduje o jego aresztowaniu. Szesnastolatkiem, który przyznał się do handlu narkotykami zajmie się Sąd dla Nieletnich.

mc

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Nie do końca tak, jak sobie życzyłem, bo mój ziomek nie jest w stanie pojąć do czego służą psychodeliki i jak powinno się je wykorzystywać. Dlatego zamiast na łonie natury, większość czasu spędziliśmy na załatwianiu spraw w mieście. Najlepiej przeżywałem kiedy byłem sam i chwała mi za to, że udało mi się potripować. Nastawienie pozytywne.

 Zamówiłem sobie dwa bloterki ze sklepu RC, a dostałem trzy. Postanowiłem, że zażyję je z moim najlepszym kumplem w Po przeczytaniu wielu trip raportów byłem w pełni świadomy tego, co może mnie spotkać. Jak sie wkurzyłem, kiedy okazało si,ę że nie potrafił zarezerwować całej soboty na to. Musiała po domu łazić i sprzątać z jego dziewczyna. Do tego siostra, jej koleżanka i robienie zakupów na mieście. Nie ma nic gorszego, jak udawanie normalnego i jak ktoś głupio spyta czy się źle czuje.

  • MDMA (Ecstasy)

  • Benzydamina

Set & Setting :

Pora roku – wiosna, 15 kwietnia

Lokacje – dom, miasto, las

Nastrój – świetny, delikatna niepewność

Cel – spełnienie swojej narkotykowej „ambicji” - doznanie halucynacji

Dawkowanie:

Dawka – 2g Benzydaminy

Waga – 90kg

Wiek: 17 lat

Doświadczenie : Dekstrometorfan, Benzydamina, Thc

randomness