To był diabelski kurz

15-latka miała przy sobie bardzo silny narkotyk

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

4580

Po raz pierwszy w Bielsku policjanci natrafili na metamfetaminę, jeden z najbardziej niebezpiecznych narkotyków – powiedziała nam wczoraj Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji. Narkotyk znaleziono we wtorkowy wieczór podczas przeszukania mieszkania przy ul. Piastowskiej. Woreczek foliowy z zawartością 0,52 grama narkotyków był w rzeczach osobistych 15-letniej dziewczyny. Metamfetamina, zwana też diabelskim kurzem, to jeden z najbardziej podstępnych środków odurzających. Działa silniej i uzależnia bardziej niż zwyczajna amfetamina. Jest dwa razy tańszy, łatwiejszy w produkcji i potrzeba go mniej do osiągnięcia narkotykowego odurzenia. Wyniszcza też organizm jak żaden inny narkotyk. Jednym z charakterystycznych objawów odurzania się tym narkotykiem jest poplamione, psujące się i kruche uzębienie. 15-latka stanie przed sądem dla nieletnich.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mivan (niezweryfikowany)

"15-latka stanie przed sądem dla nieletnich. " Ufff juz myslalem ze jej nie pomoga, lol.
mg (niezweryfikowany)

Jak zwykle kur... znaleźli sie eksperci. Od kiedy Angel Dust to Meth a. Może to jednak dobry pomysł zeby karac za brak rzetelności dziennikarskiej
Anton (niezweryfikowany)

Jak zwykle kur... znaleźli sie eksperci. Od kiedy Angel Dust to Meth a. Może to jednak dobry pomysł zeby karac za brak rzetelności dziennikarskiej
mg (niezweryfikowany)

Jak chcial dostac prace i poszedl na rozmowe klasyfikacyjna, dostal od kumpla speeda. Napewno byla to metamfetamina. Od tamtej pory pragne nia zdobyc. Ale bo jej sie przekrecic. Co robic zeby nie przekrecic sie na meamfetaminie? Jak sprawdzic jej sklad? Da sie dozylnie? achh...
Anton (niezweryfikowany)

Jak chcial dostac prace i poszedl na rozmowe klasyfikacyjna, dostal od kumpla speeda. Napewno byla to metamfetamina. Od tamtej pory pragne nia zdobyc. Ale bo jej sie przekrecic. Co robic zeby nie przekrecic sie na meamfetaminie? Jak sprawdzic jej sklad? Da sie dozylnie? achh...
mg (niezweryfikowany)

&quot;jednym z charakterystycznych objawow odorzania sie narkotykiem jest poplamione, psujace sie i kruche uzebienie &quot;- <br>kto widzial cookie w filmie spun ?
trainspoting (niezweryfikowany)

Jak chcial dostac prace i poszedl na rozmowe klasyfikacyjna, dostal od kumpla speeda. Napewno byla to metamfetamina. Od tamtej pory pragne nia zdobyc. Ale bo jej sie przekrecic. Co robic zeby nie przekrecic sie na meamfetaminie? Jak sprawdzic jej sklad? Da sie dozylnie? achh...
Chuck Norris (niezweryfikowany)

&quot;jednym z charakterystycznych objawow odorzania sie narkotykiem jest poplamione, psujace sie i kruche uzebienie &quot;- <br>kto widzial cookie w filmie spun ?
thibor (niezweryfikowany)

jedzie ktos do bielska?
thibor (niezweryfikowany)

&quot;jednym z charakterystycznych objawow odorzania sie narkotykiem jest poplamione, psujace sie i kruche uzebienie &quot;- <br>kto widzial cookie w filmie spun ?
poroboszcz (niezweryfikowany)

wspaniała rola Mickey'ego Rourke ;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Pewnie już opisywałam swój pierwszy raz, ale zginął gdzieś w czeluściach dexeleetu. Było to co prawda kawał czasu temu, ale nadal pamiętam większość.

Waga: 46kg

Dawka: 375mg

S&s:

Pogoda była piękna, niebo niebieskie, wiał przyjemny wiaterek, słowem idealny dzień

na spacerek do apteki. Podekscytowana swoim zakupem, a raczej myślą o wspólnie spędzonym z nim wieczorze, udałam się do domu.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo dobre samopoczucie, obcowanie ze wspaniałymi i zaufanymi ludźmi, otoczenie to piękna i zielona kraina w środku lasu nad jeziorem.

Opisane poniżej wydarzenia nie miały miejsca… przecież to zbyt piękne by było prawdziwe…

 

Żyłem wyjazdem od momentu, kiedy dowiedziałem się, że będę mógł się tam pojawić. Jednak przedostatnie dwa tygodnie to był istny mindfuck. Myślami byłem już na miejscu, wyobrażałem sobie okolice, ludzi i to co będziemy tam robić, jak będziemy wspólnie spędzać czas.

  • Efedryna

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

jesienny wieczór ze znajomymi, w domu i w mieście, trzeźwy przewodnik.

Jesień 1996 – to były czasy! Papierek załatwił mi Marcin, mój kumpel z liceum – po prostu wszedł do pierwszej lepszej szulerni przy Piotrkowskiej i wróciwszy po chwili, nie kryjąc się specjalnie, wręczył mi dilerkę z kartonikiem. W akademiku czekał na mnie Witek, znajomy mojej dziewczyny oraz Luke, doświadczony podróżnik, który miał nas (samemu będąc trzeźwym) prowadzić w pierwszą podróż. Podkreślam jeszcze raz – był to jeden kartonik, więc wszystko co stało się potem było efektem działania połowy dawki!