Substancja: DXM (pierwszy raz)
Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała
Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)
Settings: słoneczny początek września, sam w domu
Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać
Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)
- Dekstrometorfan
- 2C-P
- Marihuana
- Tripraport
Przyjazna atmosfera, trip spędzony w domu w klimatycznej wsi na odludziu, potem miasto(zakupy), dużo znajomych w tripie, nastawienie standardowe - ciesze się, że to mam.. Ogólnie dobre samopoczucie.
W dzień przyjścia zamówienia powiadomiłem o tym kolegów, z którymi miałem się owym cackiem podzielić jeden z nich postanowił skumać się i stestować w 2-3 osoby specyfik, reszta miała zostać na weekend. Wieści o tym rozeszły się jednak dalej i z 2-3 osób zrobiło się 5-7 (przyszli, poszli..). Opiszę w skrócie pozostałych badaczy którzy zostali do końca byli to: D,P,B,L i Ja.. D i P mieli podobne doświadczenia jak jak. Dla B i L jednak było to coś zupełnie nowego. Wszyscy z wyjąkiem L wypiliśmy po 1ml(10mg) substancji (L wypil 2 godziny pozniej), dopalone kilka rur... Czekamy na wstęp.
- LSD-25
- Pozytywne przeżycie
W sumie była to dosyć spontaniczna akcja, ale nastawienie miałem jak zawsze pozytywne. Miejsce przyjmowania to dom na wsi w pięknej okolicy na małej domówce ze znajomymi. Nie bałem się niczego, chciałem przeżyć coś niesamowitego.
Wprowadzenie
- Marihuana
To było już dość dawno. Może dwa lata temu. Nie, nie. To było miesiąc przed
maturą, czyli w tamtym roku. Pomimo tego, że zdarzyło się już tyle
ciekawego, to tamte chwile to jedne z najpiękniejszych (do tej pory) chwil w
moim życiu. Takich chwil się nie zapomina.
Było przed maturą i w związku z tym zielona część klasy postanowiła sobie,
że do matury palić nie będzie. Warto tu jeszcze wspomnieć, że szara część
klasy była stosunkowo antagonistycznie nastawiona do tej zielonej.


Komentarze