Z Radomska przez Niemcy do sadu

Prokuratura Okregowa w Jeleniej Górze skierowała do Sadu Rejonowego w tym mieście akt oskarżenia wobec Zbigniewa J., byłego prominentnego działacza SLD w Radomsku i członka sztabu wyborczego radomszczańskiego posła Zbigniewa Musiała.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki

Odsłony

1830

W styczniu ubiegłego na przejściu granicznym w Zgorzelcu zatrzymano 60-letniego Zbigniewa J. oraz 39-letniego mieszkańca Łodzi Krzysztofa K. W mercedesie, którym obaj podróżowali z Niemiec, znaleziono 3 kg marihuany. Narkotyki, w kilkunastu foliowych workach zawinietych taśma samoprzylepna, ukryte były pod siedzeniem i oparciem tylnego fotela samochodu.

- Meżczyznom postawiono zarzuty nielegalnego wwożenia do kraju znacznej ilości środków odurzajacych, tym samym złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - powiedział nam Lesław Królikowski, rzecznik jeleniogórskiej prokuratury.
(am)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Rahshy (niezweryfikowany)

Hehehe widac czym SLD sie zajmuje po godzinach =P
Zoltan (niezweryfikowany)

przecierz to było tylko 3 g kolo miał 60 lat i pali to cos musi znaczyc jest politykiem morze jego koledzy zrobili by cos w kierunku legalizacji smutne jak zostawia go samego w potrzebie no i pewnie wielu polityków pali
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Obudziłem sie rano około godziny 9 u mojej byłej już(ufff) dziewczyny C, ogarnelismy mieszkanko, zjedlismy po jednej kanapce z twarogiem, popiłem około pół litrem soku porzeczkowego (inhibitor Mao<3) i czekalismy na naszego ziomeczka (B.) po niedlugiej chwili zapukał do drzwi i wszedł do nas z podekscytowanie i nastawieniem na przyjemny trip ( nigdy w zyciu nie brał zadnych narkotyków oprócz THC) spakowalismy wczoraj nazbierane kapelusze wolnosci i ruszylismy w strone przystanku autobusowego

Po około 5 minutach od wyjścia z autobusu od razu zajęliśmy się konsumpcją moich ulubionych łysic <3 Jakos inaczej zapamiętałem ich smak, był raczej łagodny i neutralny, teraz aplikacja kapeluszy wolności sprawiła mi lekki trud, lecz cała porcja zniknęła praktycznie na raz, zapita wodą (Jedynie mojej dziewczynie C.) sprawiło to delikatny trud, wypluła wszystko, lecz namówiłem ją do po prostu szybkiego połknięcia (hehehe). zaczynamy przechadzkę po lesie, mój ziomeczek (nazwijmy go B.) bardzo dobrze zna ten las, wiec idziemy w pewnym kierunku, czyli miejscem pogrzebu mojej i C.

  • Pozytywne przeżycie
  • Zolpidem

Nastawienie: dobre, lekkie podniecenie, ciekawość. Miejsce: dom, strych. Czas: wczesny wieczór. Oczekiwania: doświadczenie halucynacji i czegoś jeszcze, niczego konkretnego.

Wróciłem z krótkiego spaceru do domu. Wszedłem do kuchni i otworzyłem opakowanie orzeszków ziemnych w skorupce paprykowej. Tata przyniósł 3 piwa do domu, więc żartowałem sobie, że możemy razem wypić XD Moi rodzice są ogólnie przeciwko temu, żebym pił alkohol więc oczywiście się nie zgodził (pazera). Zresztą jestem jeszcze niepełnoletni, więc co w tym dziwnego. Ostatnio jak byłem na wizycie u psychiatry zmienił mi leki (na przewlekłą chorobę) na inne, bo dostałem reakcji uczuleniowej. Po prostu wysypało mnie pryszczami na całym ciele.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

randomness