Sport nie przeszkadza młodzieży w paleniu

Amerykańscy uczniowie szkół średnich uprawiający sport palą niewiele mniej niż ich nieaktywni fizycznie koledzy, za to częściej zażywają tabakę i żują tytoń - informują amerykańscy naukowcy

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1787
Amerykańscy uczniowie szkół średnich uprawiający sport palą niewiele mniej niż ich nieaktywni fizycznie koledzy, za to częściej zażywają tabakę i żują tytoń - informuje "American Journal of Health Behavior".

Mogło by się wydawać, że niewątpliwie obniżający wydolność nałóg, jakim jest palenie, nie znajdzie aprobaty sportowców. Jednak badania przeprowadzone przez zespół dr Karen K. Gerlach z Robert Wood Johnson Foundation wykazały, że pali tytoń około 28 procent sportowców, a wśród osób nieaktywnych sportowo odsetek ten wynosi około 34 procent. Niesportowcy palili więcej papierosów i robili to częściej. W obu grupach był taki sam odsetek palących cygara.

Częstsze żucie tytoniu i zażywanie tabaki autorzy badań przypisują transmisjom z zawodów sportowych i kreowanemu przez nie obrazowi zawodowych sportowców, którzy gęsto spluwają tytoniowym sokiem. Żucie tytoniu także prowadzi do uzależnienia i zagraża nowotworami jamy ustnej.

W badaniach wzięła udział reprezentatywna próba młodzieży - 16 tys. 357 osób. Około 71 procent chłopców i 57 procent dziewcząt brało udział w zajęciach sportowych. Częściej ćwiczyli biali płci męskiej, pochodzący ze wsi. Trzy czwarte palących czy żujących tytoń rozważało rzucenie nałogu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Przykładem sportu łatwego do nauki jest squash. Jeśli zarazi się młodzież tą wspaniałą dyscypliną sportu i pokaże się jak szybko zdobywa się kolejne poziomy umiejętności to pozwoli to na zmuszenie chociaż części z nich do rzucenia nałogu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina



Substancja: chlorowodorek benzydaminy 1 gram - 2 saszetki Tantum Rosa


Doświadczenie: thc, pseudoefedryna, aviomarin, gałka, dxm, salvia, kodeina, tramadol, etanol




przygotowania


  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Wolna chata, jak zwykle optymistyczne nastawienie. Znałem już mniej więcej gałkę i wiedziałem, czego oczekiwać, a więc się nie bałem.

7:30- Łykam tabletkę Thermo Speed. Codziennie od tygodnia brałem 1-2 sztuki. Zjadam małą kanapkę.

8:20- Skonsumowałem jako prawdziwe śniadanie 70 gram gotowanej kaszy gryczanej. Nie chciało mi się kombinować.

  • Bad trip
  • Powój hawajski

Sam w domu, czas akcji wieczór/noc. Chęć zrelaksowania się.

Akcja tripa miała miejsce całkiem niedawno, bo 4 miesiące temu (chociaż ja mam wrażenie jakby minęły wieki). Był wtedy lipiec, ja chciałem troszkę potripować z kumplem z którym od dawna się na powój ustawiałem. Niestety nie mogłem się z nim dogadać. cały czas coś mu wypadało. Ostatecznie stwierdziłem, że się z nimi nie dogadam i postanowiłem, że sam potriupuję w domu.

  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

randomness