Trefne laboratoria

Każdy, kto jest chemikiem, potrafi wyprodukować amfetaminę

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

1720

Produkcją, rozprowadzaniem czy przemytem narkotyków zajmowała się lub zajmuje każda zorganizowana grupa przestępcza. To po prostu świetny interes, ale żeby go rozkręcić, ktoś musi wyłożyć ogromne pieniądze.

Amfetaminę jest w stanie wyprodukować każdy, kto skończył chemię. To prosty proces. Prekursory (substancja BMK) do jej wytwarzania są przywożone głównie zza wschodniej granicy, gdzie można je dostać bez większego problemu. Produkuje się je także w Polsce, ale są reglamentowane i ściśle ewidencjonowane ? wyjaśnia oficer policji.

Jedno z większych laboratoriów w Polsce i największe z odkrytych na łšląsku policjanci zlikwidowali w nieczynnym ośrodku wczasowym w Kozubniku (okolice Bielska-Białej). Prowadziła je międzynarodowa grupa przestępcza. Na narkotykach krocie zarabiali m.in. "Baca", "Krakowiak", "Ogryzek", "Simon". To byli przestępcy wielkiego kalibru. Nie gardzili wyłudzaniem haraczy i czerpaniem zysku z nierządu. Dokonywali napadów. Zarobione pieniądze inwestowali m.in. w środki odurzające i nieźle je pomnażali.

Tak naprawdę poważny problem z narkotykami pojawił się w Polsce w okresie transformacji. Wcześniej sporadycznie zatrzymywano kurierów na lotniskach. Kiedy granice przestały być szczelne, wraz z zachodnią kulturą przyszła do nas moda na narkotyki.

Wychwytujemy 5-10 procent narkotyków, jakie pojawiają się w kraju. Podobne wyniki mają organy ścigania w państwach zachodnich. Rocznie likwidujemy kilkanaście laboratoriów produkujących amfetaminę - mówi oficer policji. ( amc )

prok. Leszek Goławski rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach

Osoby, które wbrew przepisom ustawy o zapobieganiu narkomanii sprowadzają z zagranicy lub wywożą poza terytorium kraju środki odurzające, są zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat. Wprowadzający narkotyki do obrotu mogą spędzić za kratkami od 6 miesięcy do 8 lat, a w przypadku znacznych ilości - do 10 lat.

Kto wytwarza lub przetwarza takie substancje, może pójść do więzienia na 3 lata. Gdy w grę wchodzą większe ilości, kara wzrasta nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Za udzielanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia (w przypadku dawania ich małoletnim do 5 lat), a jeśli na dodatek osiąga się z tego korzyść majątkową, od roku do 10 lat (w przypadku małoletniego od 3 lat do 15). ( amc )

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

Zaraz po pracy, na dworze chłodno aczkolwiek przejaśniło się. Słońce coraz niżej nad horyzontem. W domu spokój, nikogo nie ma, czysto i świeżo. Humor bardzo dobry, ponieważ wiem co mnie czeka

15:00 wyjście z pracy, szybko złapać tramwaj i kierować się prosto do domu. Plan oczywiścię się udało i już o godzinie 15:40 równo wziałem wszystkie blottery. Powrót do domu, włączam kompa, biore plecak lece do sklepu. 16:10 wychodzę ze sklepu i odczuwam pierwsze efekty - lekko skrzywiony humor, zmienia się postrzeganie przestrzeni, "spięcie" na karku oraz ogólna zmiana myślenia. Zaskoczyło mnie tak szybkie działanie, ale to zapewne przez dawkę, którą brałem. Blottery pogryzłem i zjadłem.

  • AM-2201
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport
  • Tytoń

Szczerze mówiąc, tym razem miałem ochotę po prostu się naćpać. Nastrój miałem taki sobie i byłem tego dnia nieco zrzędliwy.

Na początek zaznaczam, że ten raport pewnie nie wniesie wiele nowego w kwestii DXM, z racji tego, że całe zastępy gimbusów wcinają białe krążki jak kartofle, ale z racji na nieco inne użycie i magiczne działanie czosnku, trip był nieco inny niż "klasyczny" trip po Aco. Zatem do rzeczy:

  • Bad trip
  • Benzydamina

senność, oczekiwanie na przyjemne przeżycie, znudzenie wakacyjne, wieczór

Wakacje spowodowały u mnie stan wzmożonego apetytu na eksperementy narkotyczne. Skończyłam pracę i przyjęłam do siebie pod dach psa babci, ponieważ ona wyjechała. Rano zakupiłam w aptece specyfik i tripa zaplanowałam na wieczór/noc, ponieważ była to sprawdzona metoda, dzięki której moi domownicy nie są w stanie zidentyfikować co robię. Obecnie w domu był tylko mój ojciec oraz pies babci. Cała reszta wyjechała.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Jak zwykle podniecenie i ciekawość przed zarzuceniem czegoś nowego, nastrój pozytywny. Miejsca: Dom koleżanki, początkowo ja + 3 kumpli i 2 koleżanki, potem kumple się zwinęli zostaliśmy we 3 (na dole brat koleżanki robił grubą imprezę). Ogólnie decyzja podjęta w 5 minut (niespodziewanie możliwość nie wrócenia do domu na noc) aczkolwiek do bezny przygotowywałem się już od jakiegoś czasu.

Ok. Godziny 21:00 rozpuściłem 2 saszetki w połowie kubka wody (jak się potem dowiedziałem troche za dużo tej wody dałem ale nieistotne) 
Dużo się nasłuchałem o paskudnym smaku benzy, jednak nie zrobił na mnie większego wrażenia – oczywiście paskudny ale nie taki zły jak sobie wyobrażałem. Miałem na zagryzanie zrobioną zupkę chińską – pomysł okazał się spalony do zupka była słona, a słone rzeczy to ostatnie na co miałem ochotę po wypiciu 1/3 szklanki.