Ozzy Osbourne: narkotykowe dziury w pamięci

Kłopoty z pamięcią legendy heavy-metalu.

Anonim

Kategorie

Źródło

muzyka.wp.pl

Odsłony

6133


OZZY OSBOURNE chciałby spisać historię swojego życia, gdyby tylko pamiętał co tak naprawdę mu się w tym życiu przydarzyło. Kochający mąż i ojciec stał się sławny dzięki występom w zespole BLACK SABBATH, ale długoletnie nadużywanie alkoholu i twardych narkotyków sprawiło, że wiele z tych lat wyparowało z jego pamięci.

"Chcą napisać książkę, ale będzie to chyba najcieńsza książka na świecie, której treść zmieści się w jednym zdaniu: 'Ja, Ozzy Osbourne, urodziłem się 3 grudnia 1948 roku i dziś rano wypiłem puszkę tego piep*** napoju energetyzującego sobe.' Muszę przypomnieć sobie pewne okresy mojego życia, odnaleźć ludzi, którzy mnie wtedy znali i dowiedzieć się od nich, jaki byłem. To dla mnie niesamowita przygoda" - mówi zapominalski Ozzy.

wyszukane na muzyka.wp.pl - za oficjalną stroną www.ozzy.com

nadesłał: flexray

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

pragmatyk (niezweryfikowany)

Wiara nie czyni cudow, Wiara czyni tylko to w co wierzysz, a jesli wierzysz w spelnienie cudu to dla Ciebie on juz nie jest cudem :D) <br>ImhO nic z tego wielkopomnego nie bedzie a tylko jakas kolejna komercha do kitu. Jak sie ma dziry w muzgu to zadne skupianie sie nie ustapi miejsca w umysle normalnemu codziennemu mysleniu o pierdolach. Watpie by On byl wyjatkiem i potrafil sobie cokolwiek skojarzyc z tego co mu sie przytrafilo. Ale tak czy siak zycze powodzenia...Greetings myLords~~!!!
QrA (niezweryfikowany)

jak zwykle boski Ozzy :D
Zajawki z NeuroGroove
  • Metkatynon
  • Przeżycie mistyczne

Za pozwoleniem autora wrzucam po delikatnej korekcie opis ostatnich wydarzeń:

Postaram się tu opisać w kolejności zdarzenia, o których po wytrzeźwieniu wiem, że to już była psychoza. Wcześniej były halucynacje itd. ale tylko po injekcji stima.

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.

Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam. 

 

Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g 

  • MDMA (Ecstasy)

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Problemy zdrowotne

Zwykły dzień

[Info: notatki pochodzą z wątku Bieluń dziędzierzawa]

Autorką poniższego jest użytkowniczka matematyka:

Dalszy mój kolega chciał zjeść bieluń. Mówił mi: e, matematyka, chodź, zjedz bieluń ze mną, wiem gdzie rośnie. Odpowiedziałam mu: czyś ty się z chujem na łby pozamieniał? I odeszłam. A on zebrał bieluń. I zjadł.