Głód kokainowy rośnie z czasem upływającym od rzucenia nałogu

Badania potwierdziły od dawna obserwowany fenomen "inkubowania" się głodu narkotykowego u ludzi uzależnionych od kokainy.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

9688
Głód kokainowy przybiera na sile wraz z upływem czasu od momentu zerwania z nałogiem. O doświadczeniach na szczurach, które pozwoliły odkryć ten fenomen, czytamy na łamach najnowszego numeru tygodnika "Nature".

Wyniki najnowszych badań nad zażywaniem kokainy, prowadzonych przez naukowców z National Institute on Drug Abuse w Baltimore (USA) wskazują, że im dłuższy czas upływa od zarzucenia tego zgubnego nałogu, tym silniejsze może być zjawisko głodu kokainowego.

Grupa badaczy pracująca pod kierunkiem Yavina Shahama prowadziła doświadczenia ze szczurami doświadczalnymi, które zostały wprowadzone w nałóg zażywania kokainy. Trenowano je specjalnie, by same sobie podawały ten narkotyk drogą wziewną.

Uzyskane wyniki badań nad uzależnieniem szczurów od narkotyku potwierdzają od dawna obserwowany fenomen "inkubowania" się głodu narkotykowego u ludzi uzależnionych od kokainy. Głód narkotykowy nie ustępuje z czasem, lecz przeciwnie - nasila się stale w pierwszych miesiącach terapii odwykowej.

W swych doświadczeniach naukowcy z Baltimore wprowadzali szczury w nałóg, a następnie odmawiali im dostępu do kokainy na czas od 1 do 60 dni. Wraz z upływem czasu u zwierząt wzrastała wrażliwość na bodźce kojarzone z narkotykiem. Po 60 dniach od odstawienia narkotyku szczury najczęściej wykonywały czynności, które wcześniej skutkowały podaniem narkotyku.

Wyniki badań pozwalają lepiej poznań mechanizm głodu narkotycznego i udoskonalić metody terapii uzależnienia od kokainy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

alex (niezweryfikowany)

jest cos w tym....strasznie ciezko wytrzymac ,wazne by umiec zoorganizowac sobie czas..a potem znow trzeba wciagnac <br>
morusek (niezweryfikowany)

wg mnie nie ma w tym dźbła prawdy. <br>może jeśli chodzi o szczury - ale nie u ludzi
Tempus (niezweryfikowany)

Takie artykuły tylko utwierdzają uzależnionego przekonaniu że abstynencjia jest bez sensu bo i tak czas będzie powodował kumulacje głodu aż nie będzie znośny i kazdy skazany jest na porazke Więc po co się męczyć?? Powołując się na badania ważne jest źródło i faktyczne wyniki... ten material. Nie ma co szukać naukowoego uzasadnienia powrotu do nałogu... to głupie..
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Nikotyna
  • Retrospekcja
  • Yerba mate

Kilkudniowa wycieczka, nastroje bojowe. Postawa z kategorii "Świat jest nasz, hasta la vista. Będę się dobrze bawił a wy możecie mi naskoczyć i oblizać".

Lęk i Odraza w Województwie Małopolskim, czyli historia o tym jak dwóch młodych adeptów sztuk narkotycznych przemierzało niewielki kawałek świata. Od tatrzańskich łąk przez brudne, zatłoczone ulice aż po pokoje bez klamek. W euforii i ekstazie, a także w niepokoju i desperacji, cały czas będąc tylko pionkami na kosmicznej planszy.

 

Akt 1 - Bezdomność fundamentalna na przekór ustawowym myślokształtom:

  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie, pokój, przyciemnione światło, muzyczka (metal), godzina 20.

17.06.2008

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie

 

Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.

 

Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy

 

Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.

 

Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy