Pierwsza "amfefabryka" w tym roku

Pierwsze w tym roku zamknięcie fabryki przez policję.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP/RadioZet

Odsłony

1845
Pierwszą w tym roku wytwórnię amfetaminy zlikwidowała policja. Dwie linie produkcyjne przestępcy ukryli w budynku hurtowni w podwarszawskiej Lesznowoli.

Zatrzymano dwie osoby - Polaka i obywatela Ukrainy. Zatrzymano także kierowcę, który kilka minut przed wkroczeniem policji przywiózł do wytwórni półprodukty, z których miała powstać amfetamina.

Na miejscu policjanci znaleźli 3,5 kg amfetaminy oraz półprodukty, z których można było wyprodukować kolejne 30 kg narkotyku.

W 2002 r. policja zlikwidowała 15 wytwórni amfetaminy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

shahid (niezweryfikowany)

i tak dzięki polskiej policji <br>bezrobocie w kraju wzrasta <br>jak tu fabryki zamykają;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Retrospekcja
  • Zolpidem
  • zolpidem

Chęć doświadczenia halucynacji

Brałem kilka razy wcześniej nasen kilka no dokladnie to 3 razy ale dopiero za tym razem mnie tak  w kurwe trzeplo.

  • Marihuana


Byliśmy w swych domach, każdy z nas w swoim. Pierwsza godzina była jeszcze do zniesienia było zabawnie i odczuwało się jeszcze wkręty. Jednak ta przyjemność nie mogła trwać wiecznie. To by było za dobre a jednak i w tym musi być coś za karę. I nastaje ta chwila na którą już byliśmy przygotowani, niemal jak w zegarku punktualnie ją wyliczyliśmy. Zmuła.

  • Tramadol

Substancja : Morfina nazwa towarowa : MST Continus® 200mg naap (Morphine sulfas).





Poziom: Zawodnik na wysokim poziomie doswiadczenia hehe ;-) 4 letnie eksperymenty z morfina i tramalem oraz wieloma innymi ;-)





Dawka : Nie zjadlem do konca tej tabletki, tzn. podzielilem ja na cztery czesci i zjadlem 3/4 a wiec w przeliczeniu 150mg, jak na mnie juz po 50mg zawsze odczuwam efekty, nawet jesli dzien wczesniej jadlem 100mg czy tez zazywalem kilka dni pod rzad tkzw. "ciag" hehe ;P

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Ostatnie tygodnie obfitują we wrażenia. Osoby, miejsca, substancje. Oby się nie zatracić. Albo może lepiej było by się zatracić? Kto wie.

Bycie samej w domu, przywołało we mnie dziką potrzebę zmiany swojej świadomości. Skoro i tak opuściłam już drugi dzień pracy, mogłam pozwolić sobie na spędzenie piątku w towarzystwie moich ulubionych psylocybinowych smakołyków.

Jesień jest tak piękna, wszystkie te kolorowe liście na drzewach, powiew chłodniejszego wiatru i przyjemne słoneczko przebijające się przez chmury. Sama w swoim nowym mieszkaniu. Miejsca trzeba oswoić.