Astmosan

by Hiena

Anonim

Kategorie

Odsłony

13022

Zeżarłem raz ok. 40 nasionek. Efekt był raczej mizerny i co tu dużo mówić niezbyt przyjemny. Straszne ciary, jak po przedawkowaniu kofeiny. Ale niezłą jazdę miałem po takim wynalazku, który wycofano z aptek gdzieś w `93.

Nazywało sie to Astmosan. Mieszanka ziołowa do palenia dla chorych na astmę. Sprzedawali to za grosze w Herbapolu, a do opakowania dołączano pakiecik bibułek. No cóż, palone dawało mierne efekty, niemal niezauważalne. Ale za to zaparzone w formie herbatki - ostra jazda. Mieszanka zawierała m.in. belladonne. Wypróbowana dawka wynosiła 1,5 łyżeczki na szklankę wrzątku. Ale mój koleżka, który przyrządzał miksturę, uznał że to za mało (brak zaufania do niewypróbowanych środków), i zasypał po 6 łyżeczek na szklankę. Smakowo było to zdecydowanie najgorsze świństwo, jakie zdarzyło mi się pić w życiu (dzięki temu mogę teraz bez większych problemów pić wódke z gwinta). Oprócz fakowego smaku ta mieszanka wprowadziła mnie w największa faze, jaką miałem w życiu.

Przez ponad 36 godzin serie fabularnych halunów. Co więcej haluny były niezwykle realistyczne, do najdrobniejszych szczegółów. I co najważniejsze, mimo chaosu (pozornego) cały scenariusz zdarzeń, które przewijały się przed moim skołowanym umysłem znalazł odbicie w późniejszych wydarzeniach, które zaszły w przeciągu następnych 3 lat mojego życia. Dzięki temu że potrafiłem skojarzyć te wydarzenia z wizją, udało mi się jakoś spokojnie przebrnąć przez masę problemów i wyjść na prosta.

Mówię Wam - żaden kwas nie dał mi tak wyraźnych wizji. Chociaż musze przyznac że całe to doświadczenie wcale nie było przyjemne, wręcz przeciwnie - to był pod pewnymi względami najgorszy koszmar w moim życiu (jak do tej pory). I jeszcze jedno - taki moj znayomy grzejnik z Krakowa - niejski Cyku (może jeszcze żyje), jako stary ćpun też wykazał się niebezpiecznym brakiem wiary w moc niewypróbowanych środków i sporządził sobie wywar z astmosanu w proporcji 1:1 - szklanka wrzątku : opakowanie astmosanu. Eksperyment skończył się na intensywnej terapii.

Nadmiar atropiny paraliżuje wegetatywny układ nerwowy (ja przez jakiś czas po zarzuceniu tej herbatki musiałem pamiętać o tym, że trzeba oddychać).

Komentarze

iti2009 (niezweryfikowany)

całkiem nie zła faza a czy jest cos takiego jeszcze podobnego???

Cocetito (niezweryfikowany)

Jak byłem młody to miałem podobny film z tym pamiętaniem o oddychaniu, z tym, że mi się to wkręciło bez pomocy rzadnych środków. Po prostu: Musiałem pamiętać, o tym, że oddycham i nawet miałem z tego powodu okresową "psychozę ". Kiedyś nawet wybrałem się do lekarza. Ale to huja dało. Pomogło mi jedynie palenie ganji i utwierdziło w przekonaniu, że jest to najlpesze lekarstwo.

only (niezweryfikowany)

Dlatego ja wolę zapalić dobrego skunika, i na większysz imprezach zjeść pare tablet =) ale kumpel zjadł 3 niebieski mitsubishi, tańcząc widział na około siebie terrorystów a na drzewach których wcale nie było oddział antyterrorystyczny :) Peace.

BDMG (niezweryfikowany)
BUahahaha Jeszce takiej bzdury nie slyszałem. Tablety ... haluny ... OMG. Ile ty masz lat że wiezysz (lub sam wymyslasz?)w takie historyjki?
Anonim (niezweryfikowany)

Zakładasz, że piguły to MDMA, a w rzeczywistości w pigułach można znaleźć przeróżne substancje o różnym działaniu. Dlatego ta relacja może być prawdziwa.

DżAgA (niezweryfikowany)

Ale Miałeś Jazde ,Wyobrażam To Sobie :p

Anonim (niezweryfikowany)

masz rację po zarzuceniu tego specyfiku ja też oglądałem na intensywnej terapii. to prawda że halucynacje były realistyczny w najmniejszych szczegółachjednak miałem problemy z przełykaniem oddychaniem po czym odradzam komukolwiek próbować tej zajawki

Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski

Doświadczenie: THC, Salvia Divinorum, LSA

Set & Setting Dzień po ostatnim egzaminie w sesji, ciekawość i duża doza sceptycyzmu; miejsce: wąwóz, osiedle, własny pokój. Wyśmienita pogoda (ciepło i słonecznie).

Substancja: 6 nasion HBWR „extra strong”

Wiek: 23 lata

Waga: 82 kg

  • Efedryna

nazwa substancji: tussipect




poziom doświadczenia: marihiuana kilkanaście razy, alkohol, tussi pierwszy raz




dawka: 4+2

metoda zażycia: doustnie




set & setting: szczęśliwa z powodu nadchodzącej wiosny, najedzona i może trochę nie wyspana. Spożywane w szkolnym kibelku zapijane Pepsi




  • 4-ACO-DMT

dawka: ~20-25mg 4-AcO-DMT

wiek,masa: 20 lat, 65kg

doświadczenie: alkohol, tytoń, kofeina, konopie, DXM, LSD, ecstasy, 2C-E, 4-HO-DiPT, syntetyczne kanabinoidy (już po tym tripie).

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, przyszykowany pokój, siostra i babcia w domu, ale bez problemów.

Dawka: 450mg