Zatrzymani za narkotyki

W Goleniowie i Szczecinku aresztowano osoby handlujące narkotykami

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Szczecin, 24.11.2002

Odsłony

2035
Dwie osoby ze Szczecinka i trzy z Goleniowa zostały zatrzymane w miniony weekend za handel narkotykami.

Na trzy miesiące do aresztu trafili 30-letni Krzysztof W. i 23-letni Marcin R. podejrzani o handel amfetaminą.

30-latek prawdopodobnie sprzedał różnym osobom w Szczecinku ok. 100 porcji narkotyku (każda porcja po 0,5 g), a Marcin R. ok. 20 porcji amfetaminy.

Dozór policyjny zastosowano również wobec 21-letniego Marcina, który mógł sprzedać 18 porcji marihuany (po 1 g każda) i siedem porcji haszyszu (po 1 g każda).

Wszyscy podejrzani najprawdopodobniej mieli stałych odbiorców. Za handel środkami odurzającymi grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.

Są to kolejne zatrzymania handlarzy narkotyków na terenie powiatu szczecineckiego, niewykluczone są następne. Od początku 2002 r. za handel narkotykami aresztowano tam już 42 osoby.

W ręce policji wpadają też dilerzy w Goleniowie. Na trzy miesiące aresztowano tam 22-letniego Grzegorza K., który prawdopodobnie wprowadził do obrotu 21 g marihuany o wartości 630 zł oraz posiadał przy sobie 150 g marihuany.

Aresztowano również 20-letniego Krzysztofa P., który mógł rozprowadzić na terenie Goleniowa 30 g marihuany wartości 900 zł.

Do aresztu trafił też 20-letni Paweł G. podejrzany o rozprowadzenie 10 g marihuany wartości 300 zł.

Pod dozorem policyjnym pozostają 19-letni Dawid B. i 20-letni Sebastian I., którzy również rozprowadzali marihuanę wśród goleniowskiej młodzieży. Łącznie wprowadzili do obrotu 13 g narkotyku wartości 390 zł.

Wszystkim za posiadanie oraz udzielanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.

pn

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

fenix (niezweryfikowany)

serce się kroi , mózg się lasuje... <br>a policja triumfffffffuje
Armageddon (niezweryfikowany)

Żywy przykład &quot;skuteczności &quot; nowej (starej, zdezaktualizowanej moralnie) ustawy naszego kochanego rządu który &quot;dba &quot; o młodzież - przyszłość narodu.. :/ . 30 g to ja kiedyś przez miesiąc wypalałem.
ASheh (niezweryfikowany)

pusc qmplom dyszke sztofu a za kazdy gramulec dostaniesz roczek... <br>wyjebka!!!! <br>opierdol bank przy okazji zabij 2 straznikow i babcie a nic ci nie zrobia!! <br> <br>polski prawo potrafi karac tylko slabych!! <br>ten kraj jest do dupy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Znajduje się w raporcie

Dawno mnie tu nie było i jakoś nie miałem ochoty zabrać się za raporty ale mam trochę czasu więc opowiem wam moje doświadczenia z wojownikami psylocybami. Opiszę tu 6 tripów - 3 samotne i 3 z towarzyszami oraz to jak na mnie wpłynęły.

Pierwsza wycieczka: 2G

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Błękitne pigułki szkotów nie zawiodły.  Pierwsza uderzyła standardowo po upływie godziny bez trzydziestu minut.  Euforia rozpływała się po naszych ciałach. Świat nabrał przyjemnego kontrastu, intensywniejsze kolory są atutem w pokrytej ciemnością przestrzeni klubu.  Dobrze mi.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce akcji - mój pokój Czas akcji - środowe popołudnie (6.08.14) Czas trwania - około 2 godzin Osoby towarzyszące - brak Sposób zażycia i wielkość dawki - 1 lufka (ok. 6-7 buchów)

To bedzie krótki opis tego jak MJ "przeprowadziła" mnie przez pewne trudne doświadczenie. Kilka obserwacji...

Po kilku godzinach siedzenia i płakania nad zakończeniem pewnej znajomości, stwierdziłam, że może dla relaksu zapalę. Wczesniej jednak napisałam do kolegi czy warto w takim stanie próbować. Powiedział, że bywa różnie i wariant "bardzo dobrze" i "bardzo źle" jest równie możliwy. Pomyslalam, że po tej stracie ja i tak się już niczego nie obawiam. Zapaliłam.

To było coś w typie haze'a, nie wiem dokładnie, ale dostawca sprawdzony.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wzgórze, 12-13 sierpień - noc spadających perseidów

Pierwszy raz z opoidami. Najśmieszniejsze jest to, że mieliśmy oglądać gwiazdy, a nie pamiętam szczerze żadnej.

 

17:00

Zapaliłem papierosa i spojrzałem na moich znajomych (powiedzmy, że będą to A, K, R) z ironicznym smutkiem w oczach, po chwili gałki oczne zostany zwrócone w stronę zarzącego się ogniska, a później na A - "Ej no, kołujemy się na coś czy nie?" - odpowiedziałem, że na mieście jest syf, a zapasy K się skończyły. Po chwili otworzyłem swojego browara jak moi rówieśnicy i spoglądałem w niebo.

17:15