Jak Beatlesi ukrywali narkotyki...

Wszyscy Beatlesi palili marihuanę, brali LSD, a John Lennon zażywał nawet heroinę.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

5673
Wreszcie wiadomo, jak członkom zespołu The Beatles udawało się ukrywać przed przedstawicielami prawa narkotyki, których używali. Muzycy chowali je w pojemnikach na taśmy.


Dyrektor wytwórni Applke, Denis O'Dell przyznał, że pozwalał czwórce z Liverpoolu trzymać marihuanę w biurze wytwórni, wewnątrz zapieczętowanych pojemników.

- W późnych latach 60. wszyscy Beatlesi palili marihuanę, brali LSD, a John Lennon zażywał nawet heroinę - powiedział O'Dell. - Tak jak Rolling Stonesów, ścigała ich policja, która dla przykładu chciała złapać i ukarać bogate, sławne gwiazdy. Wtedy wpadłem na pomysł: szczelnie zamykane pojemniki na taśmy były wprost idealne na zapasy marihuany dla kapeli.

O'Dell wspomniał, że zachwyceni pomysłem muzycy przychodzili do Apple po południu i zabierali sobie działkę narkotyków potrzebną im do pracy wieczorem w studiach Abbey Road.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

massif (niezweryfikowany)

:P
_DeMona_ (niezweryfikowany)

:-P
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa


Nazwa Substancji: Gałka muszkatołowa cała firmy KAMIS



Doświadczenie: Salvia Divinorum, Datura Innoxia, Ipomea Purpurea, Sceletium tortuosum, Salvia Officinalis, Atropa balladonna L., Cannabis, Psilocybe semilanceata, Conium maculatum, Equisetum telmateia, Convallaria majalis, hofmann, extasy i alko oczywiście oraz parę innych roślinek,których nazw nie pamiętam.


  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Noc, wystylizowany do podróży pokój, odpowiedni strój, podniecenie i duży niepokój związany z dawką.

No i w końcu do tego doszło, lata czytania neurogroove oraz serwisów pokrewnych wreszcie doprowadziły mnie do mojego własnego trip raportu.

 

Miał to być mój 4 raz z tryptaminami, a drugi raz z 4-ho-met i stwierdziłem, że dalsze bawienie się w próbowanie dawek traci już sens, jeśli rzeczywiście chcę zacząć DOŚWIADCZAĆ, a nie ślizgać się po powierzchni doświadczenia. Można powiedzieć, że byłem gotów na wszystko, od totalnej euforii, do najgłębszego badtripa (którego oczywiście prorok mi nie poskąpił, hehe).

 

  • Bromazepam


Lexotan z bromazepamem to cos pieknego!


  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

W zaciszu domowym, z ukochanym. Dobry nastrój po pracy, ciekawość co to będzie, co to będzie :)

 

Mieszkać w Niderlandach i nie skusić się na eksperymenty z kilkoma legalnymi substancjami to jak być nad wodospadem Niagara i mieć cały czas zamknięte oczy. Gdy los daje Ci okazję, trzeba choć raz przeżyć coś, czego prawdopodobnie nigdy w życiu nie zapomnisz.

 

randomness