Kolejny amator marihuany zatrzymany

Policjanci zauważyli jak młody chłopak spaceruje w tą i z powrotem ulicami wokół katedry. Zainteresowali się tym nietypowym zachowaniem przechodnia i podczas legitymowania znaleziono u niego w kieszeni woreczek z marihuaną.

agquarx

Kategorie

Odsłony

2386
Policjanci zauważyli jak młody chłopak spaceruje w tą i z powrotem ulicami wokół katedry. Zainteresowali się tym nietypowym zachowaniem przechodnia i podczas legitymowania znaleziono u niego w kieszeni woreczek z marihuaną. Zatrzymany był mieszkańcem Gryfina. Chłopak przyznał, że zawartość woreczka jest jego własnością i ma to na własny użytek. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
brawo pieski brawo
retge (niezweryfikowany)
Czytając takiego newsa aż się człowiekowi wszystkiego odechciewa... Czy kiedyś w tym kraju będzie normalnie?
Anonim (niezweryfikowany)
ta cywilizacja jest już skończona, nic tylko czekać na ostateczny finał, teraz to wszystko kona :D ASEROIDO!! PROSZĘ UDERZ
selmac (niezweryfikowany)
w tym kraju będzie tylko wtedy normalnie, jeśli normalni ludzie będą nim rządzili, więc ponownie postuluję - przestańmy wszyscy, którzy chcemy, żeby było normalnie, zrzędzić i zajmijmy się samoorganizowaniem i tworzeniem nowej struktury obywatelskiej, która będzie zdolna do wypromowania ludzi posiadających tylko dwie cechy potrzebne do rządzenia - kompetencje i uczciwość. znacie kogoś takiego wśród obecnie jaśnie panujących i decydujących? ja nie znam NIKOGO!!! mam 34 lata, przez długi czas głównie używałem alkoholu i nie stroniłem od fajek. ganję paliłem okazjonalnie, bo i okazjonalnie miałem do niej dostęp. aktualnie położyłem lagę na faje i zredukowałem do incydentalnych zdarzeń typu "urodziny cioci" kontakt z alko w minimalnych ilościach. panu tuskowi i jego pobratymcom sugeruję - zamknąć mnie za działalność wywrotową, gdyż wydatnie uszczuplam dochody sypiącego się budżetu państwa! ;-) przecież to państwo to jawna farsa i kpina z ludzi tu mieszkających! ja wiem, że nie wszyscy są w stanie objąć pamięcią dłuższy przedział czasowy niż maks. własne życie, że nie wszyscy czytają hyperreal, nie wszyscy znają historię manipulacji społeczeństwami przez cały czas tworzenia się naszej cywilizacji i nie wszyscy są aż tak niebotycznie rozgarnięci, żeby zrozumieć, że walka z konopią, to jedna wielka ściema zapoczątkowana w latach '30 w usa przez ówczesnego szefa fbi na prośbo-polecenie szefa koncernu du pont, który właśnie wprowadzał sztuczne włókna na rynek i 'hemp' stanowiła tu nie lada przeszkodę... od powtarzania tej mantry można się już zerzygać. ps. mój kumpel pisał wczoraj z bukaresztu: "ludzie palą trawę na ulicy, zapach czuć w powietrzu, ziomki ze skrętami przechadzają się obok policjantów, a ci nie zwracają na to najmniejszej uwagi..." qrwa...a zatem i w rumunii normalniej niż w tym poj... państwie?!?
sharik (niezweryfikowany)
rzeczywiście, nietypowe i podejrzane zachowanie
Abstynent2010 (niezweryfikowany)
Głupota to jak mandaty dla pijaków i alkoholików . . . człek jest marionetką w łapskach gorzelni i rozpitym przez państwo, a pieniądze jeszcze marnowane na rozprawy sądowe i inne duperele czy jaranie fajeczek w miejscach publicznych. Szatan z babajagą tańcują i się śmieją jak nałogowcy nabijają kiebzę dla przestępców czy budżetu żyjąc krócej i szkodząc innym! Każda droga prowadzi do patologii czy do dłuższa czy też na skróty! Ot, znowu zielarza złapią czy tam pijaczka innego! Żeby nie chclać w tym kraju to trzeba się skryć w domu, bo wszystkie drogi prowadzą do pijaństwa!
Anonim24 (niezweryfikowany)
"i podczas legitymowania znaleziono u niego w kieszeni woreczek z marihuaną." Nawet tego nie komentuję, ludzie znajcie swoje prawa!
Anonim (niezweryfikowany)

Ciekaw ile tam, w tym woreczku miał... Pewnie na armatkę. Popie.....

Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT

Piękna pogoda, piękny (choć zaniedbany) Park Pałacowy z ogromną ilością zieleni i starych drzew, tęsknota za radosnymi, Pięknymi podróżami psychodelicznymi.

 Po dotarciu na miejscówkę w Parku Pałacowym (pałac jest zamurowany i niszczeje, a park dziczeje) zażyłem z ekipą po 17mg 5-MeO-MiPT. Wchodzić zaczęło zaskakująco szybko, gdzieś po 20 minutach. Zaczęło się robić dziwnie, pląsały jakieś zarodki wizuali. Źle obliczyliśmy odległość miejscówki od ścieżki, po której dość często przechadzali się ludzie, więc szybko się przenieśliśmy, póki nas nie zmiotło. Już przeniesieni, odpalamy muzykę z nieśmiertelnego magnetofonu Hitachi. Brzmi inaczej, piękniej, euforycznie, ale jest zmieniona jeszcze w niewielkim stopniu.

  • Dekstrometorfan
  • Gałka muszkatołowa

Wiek: 20 lat

Substancja: Trzy, własnoręcznie starte gałki marki kotanyi, dodam że były w środku prawie całe białe czyli dość świeże. Po trzech godzinach od zarzucenia gałki idzie 150mg DXM na "raz". To wszystko na moje skromne 65Kg. Jest to pierwszy tego typu miks, osobno z każdą substancją mam dość duże doświadczenie.

Doświadczenie: Alkohol, Amfetamina, Benzydamina, Dekstrometorfan, Gałka muszkatołowa, Kodeina, Konopie, Mieszanki "ziołowe", Szałwia wieszcza, oraz jako dodatki: Difenhydramina, Dimenhydrynat, Hydroksyzyna.

  • Marihuana
  • Retrospekcja

Zazwyczaj w samotności

Czytając raport Lili pod tytułem "THC: Uwięzienie we własnym umyśle" postanowiłam podzielić się swoją historią. Miał to być krótki komentarz do jej raportu, jednak poniosło mnie i uznałam, że zasługuje to na osobny raport.

Zanim jednak przejdę do meritum zacznę przydługawym, refleksyjno-depresyjnym wstępem, żeby nakreślić mniej więcej obraz swojej osoby i swojego doświadczenia z marihuaną.

  • Marihuana

Była gdzies godzina 17.00. Siedziałem sobie w domu, gdy nagle zadzwonił telefon. Był to mój kolega, który powiedział mi, że ma zajebiste zielsko i żebym przyszedł to sobie zjaramy. Nie zastanawiając sie długo wyszedłem z domu i po kilku minutach byłem u niego. Odrazu w drzwiach przyjął mnie z rozpaloną fifką, ledwo zrzuciłem z siebie kurtke, a juz miałem fifke w ustach. Poszedł jeden buch, potem drugi i tak aż do 6, kumpel podbił drugie szkiełko i też wyszło 6 buchów na głowe. Podczas gdy kumpel nabijał jeszcze dupe ja zagadałem z 3 kumplem na gg zeby do nas przyszedł.