Godzina dwudziesta trzecia ileśtam. Pacjent podejmuje intoksykacje.
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
We wtorek Komenda Powiatowa Policji w Mińsku Mazowieckim poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło 19 października. Tego dnia funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali dwóch 15-latków, którzy zwrócili na siebie uwagę mundurowych swoim nerwowym zachowaniem na jednej z ulic. Szybko okazało się, że powodem zdenerwowania był fakt, że obaj posiadali przy sobie substancje zabronione.
"Podczas kontroli mundurowi ujawnili, że jeden z nastolatków miał przy sobie 0,58 grama mefedronu, a drugi – 0,32 grama tej samej substancji" - wskazała sierż. Paula Antolak, rzeczniczka mińskiej policji.
Nastolatkowie zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę. Po wykonaniu czynności procesowych trafili pod opiekę prawnych opiekunów. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
W związku ze sprawą, policja apeluje do rodziców i opiekunów, aby zwracali uwagę na zachowanie swoich dzieci i reagowali na niepokojące sygnały mogące świadczyć o kontakcie z narkotykami. "Przypominamy również, że każde posiadanie i handel narkotykami niesie poważne konsekwencje prawne i może wpłynąć na przyszłość młodego człowieka" - dodała policjantka.
Humor nijaki, nastawienie pozytywne. Chęć przeżycia kolejnej przygody i bliższego zapoznania się z Sally. W końcu.
Godzina dwudziesta trzecia ileśtam. Pacjent podejmuje intoksykacje.
Spokojny pokój, całkowite rozluźnienie i pozytywne nastawienie, dobra muzyka i brak jakichkolwiek przeszkód...
Po udanej pierwszej próbie z DXM mam ochotę na więcej... 20 tabletek, 300mg, czyli ok. 5mg/kg daje stabilne 2 Plateau. Postanawiam wziąć razem z koleżanką (nazwijmy ją K). Zaczynamy wcześnie, by w południe być już w miarę ogarnięci. O 7 przychodzę do Niej, rozmawiamy, idziemy po chipsy, tymbarka i jesteśmy troszkę przed 10. Mamy wolny zamknięty pokój, możemy słuchać muzyki, w jej domu jest jej mama, lecz luźno podchodzi do sprawy.
10:10 PM
No wiec tak. Chcialbym sie z wami podzielic moimi kilkoma Tripami na MJ. Nie
chce mi sie tego juz dusic w sobie. Ludzie z mojego otoczenia (oprocz kilku
osob, ktory mieli tez bad tripy) kompletnie nie wiedza co to jest prawdziwy
bad trip. Dla nich jest to zmula, jakas chujowa rozkmina itd. Wkurwia mnie
takie podejscie. Do rzeczy....
-S&S: Własny pokój, dobre samopoczucie, ekscytacja na myśl o całkiem nowych doznaniach psychodelicznych.
-Dawka: 450mg DXM
-Wiek/Waga/Doświadczenie: 19lat/65kg/ MJ, gałka muszkatołowa, grzybki, amanita muscaria, benzydamina, LSD,LSA, dimenhydrynat, pełno mieszanek ziołowych, funnybunny, fungezz, KOKO.