Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

zdrowie.natemat.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

256

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

Znane są już wyniki najnowszego raportu dotyczącego używaniu substancji psychoaktywnych w naszym kraju. Respondentami w badaniu PolDrugs (jest ono przeprowadzane cyklicznie, co dwa lata), były tym razem osoby w wieku od 13 do 63 lat.

To, co "zeznały" w ankietach zestawiono z wynikami z poprzednich dwóch edycji raportu. Co najbardziej rzuca się w oczy? Komentuje dr n. med. Gniewko Więckiewicz, psychiatra, który jest kierownik zespołu badawczego PolDrugs2025.

Nark*tyki "pocieszyciele" samotnych

– Bardzo wysoki odsetek osób z problemami psychicznymi pokazuje, że współczesne używanie nar*otyków często nie ma charakteru rekreacyjnego, lecz prawdopodobnie u części osób pełni funkcję "leczenia" własnych stanów emocjonalnych – mówi dr n. med. Gniewko Więckiewicz z Katedry Psychiatrii Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Coraz więcej Polaków sięga po narkotyki. Choć większość stosuje je tylko raz na kilka miesięcy bądź rzadziej. Króluje mari*uana, nie ta medyczna.

A 25 proc. pytanych osób mówi, że przyjmuje substancje psychoaktywne nie w sytuacjach towarzyskich, ale w samotności – w domu.

– To może świadczyć o narastającym problemie izolacji, osamotnienia i próbach samodzielnego łagodzenia stanów lękowych. Osoby uzależnione coraz rzadziej potrzebują kontekstu towarzyskiego, bo używanie staje się u nich czynnością oderwaną od relacji z innymi – zauważa dr Więckiewicz. – To smutna refleksja nad stanem dzisiejszego społeczeństwa, w którym coraz trudniej o dialog i wzajemne zrozumienie – dodaje ekspert.

Dawkujemy nielegalne substancje "na oko"

Niepokoi fakt, że ogromna większość (ponad 83 proc.) osób twierdzi, że nigdy nie testuje substancji psychoaktywnych, by sprawdzić, co jest w ich składzie i jak działają one na organizm, w minimalnej dawce. To zwiększa oczywiście ryzyko przedawkowania, i to już za pierwszym razem, a także innych poważnych konsekwencji zdrowotnych. Do tego połowa badanych odmierza dawkę "na oko".

– Brak sprawdzania składu zażywanych substancji wynika głównie z braku dostępu (w każdym razie łatwego) do testerów składu narkotyków, na wzór tych funkcjonujących w krajach zachodnich – mówi dr n. med. Gniewko Więckiewicz z Katedry Psychiatrii Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Problemem jest też brak regulacji prawnych w Polsce, co rodzi obawę o legalność substancji. A także to, że ludzie bagatelizują ryzyko, używając substancji psychoaktywnych, żyją w przekonaniu, że "wiedzą, co biorą". A nie zawsze tak jest.

– To podejście może być w dużej mierze związane z impulsywnością lub zaburzonym postrzeganiem ryzyka, co wynika z potrzeby natychmiastowego zaspokojenia własnych potrzeb, a to jest typowe dla mechanizmów uzależnienia – komentuje dr Gniewko Więckiewicz.

Problemy psychiczne i substancje psychoaktywne. Skutek, ale i przyczyna

Osoby przyjmujące substancje narkotyczne coraz częściej kupują je od nieznajomych, co ogranicza ich wiedzę na temat bezpieczeństwa i radzenia sobie z ewentualnymi skutkami używania substancji. Zakup z niepewnych źródeł zwiększa ryzyko otrzymania niewłaściwej substancji, a co za tym idzie – ryzyko przedawkowania.

Z powodu zażywania środków psychoaktywnych 60 proc. respondentów zaniedbało codzienne obowiązki. Chociaż 70 proc. nie szukało pomocy medycznej po zażyciu substancji, ale prawie połowa osób była u psychiatry, głównie z powodu depresji, a 41,1 proc. próbowało odebrać sobie życie. Czy w takim razie ich problemy psychiczne wynikały z zażywania nar*otyków, czy było na odwrót?

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Setting: Matka wyjechała na 4 dni do ciotki, wolny dom tylko ze starym z którym nie gadam 2 lata, więc jest luz

Dawkowanie: 1500mg rozbite na 4 razy, 300mg co 3h, następnie 600mg po jakichś 12 godzinach, łącznie wyszło 22mg/kg

Wiek & doświadczenie: 18 lat. mj, dxm, benzydamina, dmh, kodeina, amfetamina, gałka; w tym miksy typu bxm i ze wszystkim co pod ręka (dxm + mj,koda,dmh)

Identyfikacja: akaz z hyperreal

---------------

  • MDPV
  • Metkatynon

Właśnie nabyłem jedną pigułkę speedway'a, dopalacza zawierającego w swoim składzie jako główny składnik najprawdopodobniej MDPV. Zaczynam testy. Jestem już dzisiaj po trzech kotkach więc postanowiłem podejść do sprawy w miarę ostrożnie.

Dawka jaką przyjąłem to mniej więcej 1/3 tej żółto-zielonej pigułki (moim zdaniem ktoś kto kupi to i nie zajrzy na forum, od razu zje całą). Uwielbiam snuff, wciąganie nosem ale tylko w przypadku tabaczki. Nienawidzę za to zatkanego nosa i gorzkich spływów, dlatego też moją działkę wsypałem do szklanki, zalałem odrobiną wody gazowanej i wypiłem.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

W swoim pokoju, matka śpi obok w pokoju, brata akurat nie ma w domu. Postanowiłem spróbować czegoś nowego. Byłem w bardzo dobrym humorze (chlapnąłem 4 browarki :D). Pozytywne nastawienie.

23.01.2008

Godzina 22:00

Matka już leży w łóżku, więc udałem się do kuchni, aby dokładnie oddzielić 150mg DXM. To był mój pierwszy raz z DXM, więc zaczełem od małej dawki, aby zobaczyć, czy nie jestem zbyt wrażliwy na tę substancję.

Godzina 23:30

Pojawiają się pierwsze efekty. Wszystko jest bardzo ciekawe. Rozglądam się po swoim pokoju, jakbym był w nim pierwszy raz. Ruchy rękoma pozostawiają lekkie smugi. Moje ręce wyginaja się w każdą stronę i ciągną przez cały pokój, ale jak dla mnie to za słabe efekty. Dorzucam 150mg DXM.

Godzina 1:00

randomness