"Narkotyki po zmarłym wujku". 35-latek "wykopał" wiaderko rozmaitości

Specyficzną schedę miał otrzymać po zmarłym wujku mieszkaniec powiatu kieleckiego. W czasie prac budowlanych, wykopał wiadro wypełnione po brzegi narkotykami. W jego wersję wydarzeń nie uwierzył prokurator i skierował wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rmf24.pl | Jan Matoga

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

148

Specyficzną schedę miał otrzymać po zmarłym wujku mieszkaniec powiatu kieleckiego. W czasie prac budowlanych, wykopał wiadro wypełnione po brzegi narkotykami. W jego wersję wydarzeń nie uwierzył prokurator i skierował wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej zatrzymali mieszkańca powiatu kieleckiego. 35-latek podejrzany jest o udział w obrocie "znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych" - informuje policja świętokrzyska.

W mieszkaniu mężczyzny znaleziono około czterystu gramów amfetaminy, kilkanaście gramów marihuany, mefedron i klefedron. Skarżyscy kryminalni zajmujący zwalczaniem przestępczości narkotykowej podejrzewali już wcześniej, że 35-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego trudni się nielegalnym narkotykowym procederem.

Poza narkotykami policjanci znaleźli w mieszkaniu podejrzanego dwie wagi elektroniczne do porcjowania narkotyków, oraz ponad pięć tysięcy złotych w gotówce - prawdopodobnie z nielegalnej działalności. To poważnie podważa wersję wydarzeń, którą 35-latek przedstawił funkcjonariuszom. Tłumaczył, że kilkanaście lat temu zginął jego wujek, który zażywał narkotyki. Około dwóch lat temu on sam - jak zeznał -, prowadząc prace budowlane, wykopał z ziemi wiadro wypełnione po brzegi różnego rodzaju substancjami zakazanymi.

Część narkotyków zatrzymany zaczął zażywać osobiście, a resztę zbywał nieznajomym ludziom, czyniąc sobie z tego źródło utrzymania.

W wersję 35-latka o wykopanym "skarbie" nie dał wiary prokurator i skierował wniosek do sądu o tymczasowy areszt dla podejrzanego. W środę zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za opisane czyny ustawodawca przewidział srogą karę - od dwóch do nawet dwunastu lat pozbawienia wolności. Gospodarz lokalu był wcześniej - jak informuje policja - wielokrotnie karany.

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Tripraport

Działka nad zbiornikiem wodnym, względna pogoda i niezły humor. 8 osób. Wśród tych 8 osób roboczo wyróżniłem grupę gamma (D.,I.,K.,W.,), grupę alfa (sinus i M.) a także siebie i Cosinusa. Grupy oznaczone greckimi literami alfabetu nie znały się ze sobą, a ja i Cosinus znaliśmy wszystkich. Powodowało to u mnie pewnie wątpliwości co do wrzucania sajo w takiej liczebności

 

Wstęp

Jak w każde kanikuły miał odbyć się „jakiś tam sajko trip”. Jak rok temu padło na działkę w okolicy idealnie się do tego nadającej. Różnicą była liczba osób – nie wrzucałem wcześniej niczego psychodelicznego w takiej grupie. Zebraliśmy się na miejscu o godzinie 21. Kilkanaście minut zeszło nam na ustaleniu tego gdzie właściwie idziemy (w sumie to jak zwykle chuja co ustaliliśmy) i zebranie niezbędnych do przetrwania w głuszy itemów.

Faza

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Cel: "Refleksja nad egzystencją w wielkim mieście" - odchamienie się odrobinę. Otoczenie: zmienne

Geniusze jednogłośnie zaznaczają, że przełomowe teorie i pomysły spadają na człowieka w jednym momencie niczym uderzenie błyskawicy. Moje przeżycie, które tutaj opisze, również było dla mnie przełomowe. Ok. godz. 16 przyszedł do mnie pomysł, aby wsiąść w pociąg i pojechać do "wielkiego miasta" w celu zakupienia skromnych 450 mg specyfiku jakim jest DXM. Była niedziela, więc nie było sposobności zakupienia go w rodzimej miejscowości. Nie spodziewałem się jakoś cudów po tym tripie.

  • Dekstrometorfan

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Własny dom, jesień, nienajlepszy stan umysłu.

W tamtym czasie miałem nikłe pojęcie o substancjach psychoaktywnych. Dopiero zaczynałem czytać hyperreal, fascynowały mnie doświadczenia psychodeliczne oraz świadomość. Ze względu na wrodzone lenistwo, postawiłem rozdziewiczyć się poprzez analog LSD ze względu na jego dostępność, (wtedy) legalność i prostotę użycia. Grzyby natomiast wydawały mi się zbyt czasochłonne, a mnie cechowała niecierpliwość i ogromna ciekawość, zatem odłożyłem je na inny czas (kto mnie "czyta" ten wie, że to jednak z nimi zostałem na dłużej). 

randomness