Irlandia: legalizacja narkotyków zmniejszy działalność gangów?

W miniony weekend odbyło się spotkanie Zgromadzenia Obywatelskiego w sprawie legalizacji narkotyków, a padły na nim znaczące słowa, które mogą przyczynić się do zmiany prawa w Irlandii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.polska-ie.com
Bogdan Feręc

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

37

W miniony weekend odbyło się spotkanie Zgromadzenia Obywatelskiego w sprawie legalizacji narkotyków, a padły na nim znaczące słowa, które mogą przyczynić się do zmiany prawa w Irlandii.

Przede wszystkim pojawiły się głosy, iż legalizacja substancji psychoaktywnych, może przyczynić się do „odebrania władzy gangom przestępczym”, więc utracą one znaczną część dochodów. Jak powiedział przedstawiciel Youth Workers Against Prohibition Eddie D’Arcy, narkotyki w kraju są wszechobecne i nie ma najmniejszego problemu, aby je kupić. Z każdym rokiem rośną też zyski grup przestępczych z tego rodzaju działalności, a rozbijane przez Gardę gangi, natychmiast zastępowane są przez inne.

Tu jednak pojawia się problem, bo narkotyki sprzedawane na ulicach, są zazwyczaj zanieczyszczone, mogą wywoływać dodatkowe skutki uboczne, a nawet prowadzić do zakażeń i zgonów, gdyż produkowane są w warunkach urągających bezpieczeństwu zdrowotnemu.

Wojna, jaka w tym zakresie prowadzona jest przez wiele państw, również nie przynosi żadnych efektów, więc gangi były, są i prawdopodobnie będą, o ile nie zmieni się podejścia do legalizacji narkotyków. Wspomina się również, że po legalizacji narkotyków do użytku rekreacyjnego, państwo będzie nadzorowało ich sprzedaż, będzie też wydawało koncesje na ich rozprowadzanie, a co za tym idzie, może liczyć na dodatkowe wpływy do budżetu, jakie pojawią się ze strony sprzedawców hurtowych i detalicznych.

Z pomysłem nie zgadzają się organizacje, które pomagają osobom uzależnionym, w tym Cannabis Risk Alliance, a profesor Bobby Smyth jest zdania, że legalizacja narkotyków jest mrzonką, natomiast gangi narkotykowe i tak zachowają część wpływów i nadal czerpać będą zyski ze sprzedaży substancji narkotycznych. Trafiać będą wówczas do osób uzależnionych w największym stopniu i do osób najbiedniejszych, ale też do najmłodszych grup społecznych, które nie będą mogły w narkotyki zaopatrywać się w legalny sposób.

Zgromadzeniu przedstawiono również propozycję legalizacji narkotyków miękkich, a i tu nie było zgody wśród zwolenników i przeciwników tego pomysłu.

Wkrótce pojawi się raport końcowy z prac Zgromadzenia Obywatelskiego ds. Legalizacji Narkotyków, a ten przedstawiony zostanie rządowi.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)








12:30 spożycie xtc ibn ladenów na spółę z samiczką




  • Metadon


Więc, było to tak...



Magiczny dzień, koniec roku szkolnego, wysiłek jednego roku, obniżenie poziomu stresu w organiźmie... Rozumiecie? Zupełny odpał. Postanowiłem spróbować czegoś nowego, padło na metadon, ale po kolei.



Set&setting: Pozytywny nastrój, dobra pogoda, miła atmosfera - koniec roku szkolnego. Żadnych ciśnień, gdzieś do godziny 16:00 pod wpływem alkoholu.

Niestety, brak znajomych u boku. Ciekawość do tej substancji, zupełna niewiedza jeśli idzie o jej działanie i dawkowanie.


  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Set: pozytwny, chęć wyluzowania się, dowiedzenia się czegoś o sobie Setting: ludzie, których dobrze znam (z wyjątkiem ostatniej "próby"), moje mieszkanie

Więc...w tej notatce opiszę moją przygodę z mj, która miała miejsce wczoraj i dzisiaj (18,19.04). Jakiś czas temu kupiłem zielsko, dobrej jakośći za 50zł :). Chowałem to w domu, czekając z niecierpliwością, aż zapalę z dziewczyną :). Setting - mój pokój w domu, set - pozytywny, bez problemów w głowie. Nabiłem lufki w czwartek (18.04) elegancko, o dziwo sobie bezproblemowo poradziłem. Dziewczyna w czwartek trochę się spóźniła, ale to bez znaczenia ;). Pogadaliśmy trochę, w tle jakaś playlista na Spotify, już nie pamiętam jaka, bez znaczenia.

  • Alprazolam

Kiedy pierwszy raz usłyszałem o Alprazolamie od razu zacząłem kombinować w

jaki sposób zdobyć receptę. Zapisałem się do przychodni u mnie na uczelni i

wyciągnąłem karte do lekarza rodzinnego. Na pytanie "co panu dolega?"

odpowiedziałem, że nie mogę spać. Babka zapytała czy brałem wcześniej coś na

bezsenność, powiedziałem, że Afobam, a ponadto wykazałem się fachową wiedzą

mówiąc ile to kosztuje, co zawiera i ile jest tabletek w jednym opakowaniu.

randomness