Ten wpis jest ostrzeżeniem dla wszytskich i jednocześnie liczę na Twoją wyrozumiałość. Zwróć uwagę na pochylone teksty, może dadzą do myślenia. Chcę, abyś przeżył to razem ze mną.

Ustawa legalizująca korzystanie z tzw. narkotyków syntetycznych (m.in. metamfetamina, ecstasy, LSD) na własny użytek jest zgodna z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.
Ustawa legalizująca korzystanie z tzw. narkotyków syntetycznych (m.in. metamfetamina, ecstasy, LSD) na własny użytek jest zgodna z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.
Jak poinformował przewodniczący TK Portugalii Jose Abrantes, wyrok zapadł „w jednomyślnym głosowaniu”.
Sprecyzował on, że kierowany przez niego organ „wyraźnie oddzielił to, co jest stosowaniem narkotyków na własny użytek, od obrotu nimi”.
We wtorek po południu prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, który 17 sierpnia, odmówił podpisania ustawy kierując ją do TK, przekazał, że podpisze nowe prawo.
Ustawę legalizującą używanie narkotyków syntetycznych na własny użytek parlament przyjął 19 lipca dzięki poparciu rządzącej krajem Partii Socjalistycznej premiera Antonia Costy, a także ugrupowań centrowych i lewicowych, takich jak Inicjatywa Liberalna, Blok Lewicy, Livre, Partia Ludzie-Zwierzęta-Przyroda, a także komunistów.
Przeciwko legalizacji narkotyków syntetycznych wypowiedzieli się jedynie deputowani konserwatywnej partii Chega, zaś centroprawicowa Partia Socjaldemokratyczna wstrzymała się od głosu.
Z Lizbony Marcin Zatyka
Lekkie podekscytowanie towarzyszące chęcią spróbowania nowej używki, początkowo na zewnątrz, chłodny dzień
Ten wpis jest ostrzeżeniem dla wszytskich i jednocześnie liczę na Twoją wyrozumiałość. Zwróć uwagę na pochylone teksty, może dadzą do myślenia. Chcę, abyś przeżył to razem ze mną.
A to moja przgoda.. Poniedzialek rano, dwoni telefon. "Jedziesz do
Gdyni?"-slysze. Pytanie! Pewnie ze jade. Takie wyjazdy to lubie.
Spontan. Szkolke sie oposci, to pewne, ale co tam.. Biore ze soba
sztuczke zielonego, szklana tubke, prawo jazdy, plastykowy pieniadz I
w droge!
Jedzie nas w sumie trzech, ja jako "zapasowy" kierowca. Firmowy
Nissan wiezie nas przez ulice stolicy - kierunek polnoc. Wieziemy
jakies duperele do filli firmy w Gdansku, zreszta cel podrozy
Nazwa substancji: dekstrometorfan (acodin)
Poziom doswiadczenia: ziele, galka, benzydamina, aviomarin no i dxm wczesniej oczywiscie :p
Dawka: 800 mg (dokladniej 802,5 mg - 53,5 tabletki ;> )
Set&setting: (mam 17 lat, 64 kg wagi), wieczor, sam w pokoju przed kompem, starsza w domu :P, niezle samopoczucie ale po glowie biegaly mi mysli o beltaniu (co wczesniej mi sie nigdy niezdarzylo przy dxm)
Swoja przygodę z salvią rozpocząłem od małej ilości suszu, z tej rzadkiej meksykańskiej roślinki. Ogólnie wrażenia były dość słabe na pewno nie takie jakich się spodziewałem, (ale możliwe że było to spowodowane jeszcze nie wyrobieniem receptorów). Raczej stan przypominał lekkie upalenie mj. Tyle, że bardzo krótkie. Odczuwałem, że coś się dzieje i na pewno nie był to efekt placebo. Kiedy się położyłem czułem jakbym się bardzo zapadł w kanapę. Poza tym nic. Kilka razy jeszcze zapaliłem suszu, ale nic ponad opisane wrażenia.