Australia ujawnia potencjalny plan legalizacji marihuany

Nowy raport ujawnił plany Australii dotyczące legalizacji marihuany w ciągu kilku najbliższych lat.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

17

Nowy raport ujawnił plany Australii dotyczące legalizacji marihuany w ciągu kilku najbliższych lat.

Australijskie Parlamentarne Biuro Budżetowe (PBO) opublikowało niedawno propozycję zbadania dwóch opcji podejścia do legalizacji konopi indyjskich. Na prośbę senatora Davida Shoebridge’a z Australijskiej Partii Zielonych zlecono zbadanie, jak mogłaby wyglądać legalizacja marihuany w Australii.

Pierwszy wariant legalizacji

Zgodnie z raportem PBO, pierwsza opcja zakłada utworzenie Narodowej Agencji Konopi (CANA), która działałaby jako jedyny hurtownik między producentami a detalistami. Ustalałaby ceny hurtowe konopi indyjskich i wydawała licencje potencjalnym właścicielom firm konopnych. Zgodnie z raportem, byłoby idealnie, gdyby agencja była całkowicie finansowana z opłat wymaganych do ubiegania się o licencje na produkcję i sprzedaż detaliczną.

Ta opcja zalegalizowałaby konopie indyjskie dla każdego, kto ukończył 18 lat, bez ograniczeń co do ilości, którą dana osoba może kupić. Takie podejście spowodowałoby wprowadzenie podobnych kar, co za sprzedaż alkoholu osobom nieletnim.

Rekreacyjna marihuana byłaby dostępna dla turystów, a mieszkańcy mogliby uprawiać do sześciu roślin. Sprzedaż marihuany dla dorosłych wygenerowałaby nowe wpływy w postaci „podatku od towarów i usług (GST), a także akcyzę w wysokości 25% od sprzedaży”.

Drugi wariant legalizacji konopi w Australii

Wariant drugi zawiera wszystkie zapisy z wariantu pierwszego, z wyjątkiem ostatniej rekomendacji. W tym wariancie podatek akcyzowy wynosiłby 15%, a nie 25%.

W raporcie wyjaśniono, że takie podejście byłoby podobne do kanadyjskiego prawa dotyczącego konopi indyjskich. W Kanadzie mieszkańcy mogą uprawiać tylko do czterech roślin w domu, nie mogą palić marihuany w miejscach publicznych i są ograniczeni do posiadania 30 gramów w miejscach publicznych.

28 miliardów dolarów australijskich z podatku od sprzedaży

PBO przewiduje, że w ciągu pierwszej dekady legalizacji kraj ten mógłby zebrać do 28 miliardów dolarów australijskich z tytułu podatków od sprzedaży konopi indyjskich.

Według The New Zealand Herald, senator Shoebridge zasugerował, że wpływy z podatku od konopi indyjskich mogą pomóc w budowie ponad 88 000 mieszkań komunalnych w następnej dekadzie, co może dać dom ponad 250 000 osób.

„Ta kalkulacja kosztów z PBO pokazuje niesamowite możliwości, jakie stwarza legalna marihuana, aby nie tylko zmniejszyć szkody, ale także wygenerować dochody, które można zainwestować w zdrowie, edukację i mieszkalnictwo publiczne” – powiedział Shoebridge .

„Model Zielonych daje dorosłym prawo do uprawy do sześciu roślin w domu bez konieczności płacenia podatków. Ta kalkulacja uwzględnia to. Gwarantuje również możliwości komercyjne dla spółdzielni i lokalnych przedsiębiorców w zakresie uprawy i sprzedaży marihuany, w tym za pośrednictwem regulowanych klubów konopnych”.

Legalizacja marihuany ma sens

Wyjaśnił też, że legalizacja ma po prostu sens. „Legalna marihuana ma ogromny sens społeczny i ekonomiczny. Kiedy legalizujemy marihuanę, zabieramy miliardy przestępczości zorganizowanej, policji i wymiarowi sprawiedliwości w sprawach karnych, a następnie możemy je wydać na szkoły, mieszkania, szpitale i wsparcie społeczne” – powiedział Shoebridge .

Ponadto dodał, że legalizacja zmniejsza szkody wyrządzane przez wcześniejszy zakaz, a ogólnie sondaże wykazały, że większość Australijczyków regularnie popiera i konsumuje konopie indyjskie.

„Faktem jest, że prawie połowa dorosłych Australijczyków w takim czy innym czasie spożywała konopie indyjskie.” – powiedział Shoebridge.

„Gdy legalizujesz marihuanę, możesz odpowiednio regulować rynek, zapewniać spójne ostrzeżenia dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa oraz sprawić, by produkt był bezpieczniejszy. W tej chwili jedynymi „regulatorami bezpieczeństwa” na rynku konopi indyjskich są gangi motocyklowe i przestępczość zorganizowana, a to nie ma większego sensu.

Uprawa komercyjna mogłaby rozpocząć się w Australii już w lipcu 2023 r., jeśli przyjęte zostaną plany PBO. Wnioski o licencje produkcyjne i detaliczne mogłyby rozpocząć się już w 2023 lub 2024 roku. Oczekuje się, że jeśli plany PBO zostaną przyjęte, to rozpoczęcie sprzedaży odbyłoby się w 2024 lub 2025 roku.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Nazwa : Acodin 300 mg ( syrop )


EXP : Srednie tj. : Mary.J , sHit , White Dope , XTC , efedryna.HCL , Galka M ...


Dawka : ok 200 mg


S&S : zajebisty nastroj , zajaranie Acodinem supa dupa itp , czysty sprawny umysl az szkoda odurzac...


Czy mnie zmienilo : NIE





Ta... no dobra jakos sie zebralem do napisania tego reportu. Caly czas mam mieszane uczucia co do DXMu a to dlatego...:

  • Marihuana

Jestem ... czy mnie nie ma... czekam.... obserwuje.... napalam sie....te ciala... te podrygjqce piersi.. czekam na goscia... leb mi peka od tematow wybuchajqcych mi w glowie... a moze od porannego tematu..juz 13a co sie ze mnq dzieje cholera.... nie wiem....

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Trochę na spontanie wzięte można powiedzieć, bo miało być brane parę dni później na imprezie, ale ostatecznie zmieniłem zdanie. Byłem pozytywnej myśli i chciałem po prostu przeżyć coś miłego samemu ze sobą.

Już dość długo nie brałem xtc, coś koło roku. Jakoś chciałem odpocząć od tej substancji, bo co chwila miałem z nią jakiś problem. A to wziąłem za dużo i miałem potem za mocną jazdę, a to piguły średniej jakości się trafiały.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Set: pozytywne nastawienie, ekscytacja i ciekawość nadchodzących doświadczeń. Setting: pokój akademika, znani od lat dobrzy towarzysze i przyjaciele.

Słowem wstępu, poniższy wpis, jest dwoma Trip Raportami. Pierwszy napisałem ja, autor tego bloga, drugi TR został spisany przez jednego z moich towarzyszy – Marka (imię zmyślone na potrzeby raportu). Razem zredagowaliśmy poniższy tekst, ponieważ dotyczy on jednego, wspólnego spotkania wraz z naszymi przyjaciółmi. Od razu wytłumaczę, skąd taka dokładność w opisywaniu doświadczeń w tekście mojego przyjaciela. Marek nagrywał całe nasze spotkanie na dyktafon, swój tekst pisał przesłuchując nagranie.