„Poważne zagrożenie”. Policja otoczyła kordonem dom ministra sprawiedliwości Belgii

Policja otoczyła w środę wieczorem szczelnym kordonem dom belgijskiego wicepremiera i ministra sprawiedliwości Vincenta Van Quickenborne'a z powodu „poważnego zagrożenia” ze strony handlarzy narkotyków – informują media.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO / fa, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów. Pozdrawiamy!

Odsłony

45

Policja otoczyła w środę wieczorem szczelnym kordonem dom belgijskiego wicepremiera i ministra sprawiedliwości Vincenta Van Quickenborne'a z powodu „poważnego zagrożenia” ze strony handlarzy narkotyków – informują media.

Policja odmawia udzielania jakichkolwiek komentarzy, podobnie jak i prokuratura.

– Ze względu na dobro śledztwa nie będziemy udzielać żadnych informacji – powiedział Eric Van Der Sypt rzecznik prokuratury federalnej. 

Źródła telewizji VTM Nieuws oraz dziennika „Het Laatste Nieuws” potwierdzają, że zagrożenie pochodzi ze środowisk handlarzy narkotyków i jest na tyle poważne, by otoczyć szczelnym policyjnym kordonem dom polityka w Kortrijk na północy Belgii i zamknąć okoliczne ulice dojazdowe. 

Media przypominają, że we wrześniu aresztowano czterech Holendrów, którzy planowali porwanie Vincenta Van Quickenborne'a. Wcześniej w samochodzie zaparkowanym przed jego domem znaleziono karabiny maszynowe, taśmy samoprzylepne i materiały wybuchowe. 

49-letni Van Quickenborne jest członkiem partii Flamandzcy Liberałowie i Demokraci (Open VLD), od 2020 r. pełni funkcję wicepremiera i ministra sprawiedliwości. Jest też burmistrzem Kortrijk. 

Francuski dziennik „Le Monde” pisał niedawno, że Belgia może się stać narkopaństwem. Gazeta przypomniała o morderstwach, porwaniach i groźbach, które są w tym kraju konsekwencją walk rywalizujących ze sobą przestępców narkotykowych.

Brytyjski tygodnik „The Economist” wskazuje, że Belgia już ma reputację europejskiego centrum handlu kokainą.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

W mieszkaniu ze współlokatorką przez pierwszą godzinę, reszte sam. Pogoda niestety wietrzna i nieprzyjemna, ale nie miałem zamiaru nigdzie wychodzić. Pokój, z wieloma światłami wraz z ultrafioletem. Nastawienie jak najlepsze. Humor świetny, kawa wypita. No lepiej być nie mogło.

Czwartek. Pobudka o 7 rano, ponieważ czekam na kuriera, który może być w każdej chwili.

Nastawienie jak najbardziej na plus, dobry humor bo to ten dzień. Uwielbiam psychodeliki, ale od paru lat nie miałem możliwości zażycia jakiegokolwiek. A dziś, w końcu mi się uda.

 

Poranna kawa. Siadam do kompa, najbliższe 2 dni wolne od wszystkiego. Odpalam przeglądarke, przeglądam internet - nic ciekawego. Włączam sobie gry. I tak czas mija do 12 przy ciągłym oczekiwaniu na sms od kuriera.

11:59

  • Grzyby halucynogenne
  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

Spotkanie z przyjacielem w moim domu. Nastrój miałem przedni. Czułem lekki strach pre

Witam, opiszę tutaj dwa tripy. Jeden na Szałwii Wieszczej, a drugi na grzybkach.
Postaram się, aby opisy były w miarę wyczerpujące. Nie będzie to łatwe, ze względu na substancje
i ich dawki. W szczególności grzybków. Ekstrakt Szałwii x20, natomiast porcja kosmitów wyniosła dokładnie 6,35 gramów po zważeniu.

  • 4-HO-MIPT
  • Pierwszy raz

podescytowanie, siedziała u jednego kolegi, potem u drugiego, po jakiś 3h wróciłam do domu.

Wczoraj odbył się mój pierwszy kontakt z psychodelikami. Przyjaciel dał mi 30mg 4ho-mipt. Brał to dzień wcześniej i mówił że miał delikatne efekty wizualne i cudowny humor ale nic więcej (jest możliwe że to dlatego że pomieszał z alkoholem?)

 

Podjęłam szybką decyzje i już godzinę póżniej zażyłam całość.

Musze dodać, że jestem dość drobna, waże ok. 40kg i większosć substancji działa na mnie 3 razy mocniej niż na innych wiec była to dla mnie ogromna dawka.

  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).