VI edycja Kanaba Fest – Tegoroczne targi konopne zawijają do Gdańska

Ahoj! W tym roku łajba Kanaba Fest zawija do Gdańska. Czekają na Was nie tylko targi najszybciej rozwijającej się branży, miejsce dla wystawców, ale i potężna dawka wiedzy o naszej ulubionej roślinie, która towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wolne Konopie | Jakub Gajewski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

48

Termin: 7 maja (sobota) od 11:00 do 19:00 i 8 maja (niedziela) od 11:00 do 18:00 Miejsce: Plenum, Doki 1/90b (wejście na targi od ulicy Elektryków), Gdańsk

Bilety: 10 zł za uczestnictwo w 1 dniu i 15 zł za 2 dni. Do nabycia przez Going https://bit.ly/3ixNfvj

Ahoj! W tym roku łajba Kanaba Fest zawija do Gdańska. Czekają na Was nie tylko targi najszybciej rozwijającej się branży, miejsce dla wystawców, ale i potężna dawka wiedzy o naszej ulubionej roślinie, która towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat.

Kanaba Fest w tym roku przeniesie się do centrum miejskiego życia – gdańskiego Plenum, gdzie na powierzchni 3000 m2 spotkają się największe marki z Polski oraz z całego świata, dążące do rozwoju, promocji i integracji środowisk konopnych. Będziecie mogli wypróbować produkty topowych firm, pogadać z aktywistami oraz poznać konopne nowości. Naszym konopnym statkiem przypłyną m.in. wystawcy zajmujący się sprzedażą nasion, więc jeżeli szukacie czegoś nowego do kolekcji na nowy sezon lub akurat karmicie swoje papugi to wymarzona okazja. Jeśli zaś interesujecie się tajnikami growingu i niestraszny wam początek sezonu, również czeka Was dużo dobra. Bletki, grindery, bonga? Mamy i to! Ale to nadal nie wszystko. Czym zaskoczą w tym roku Canna, Juicy Fields, Medycyna CBD, Hesi i Mascotte i wielu innych? Przekonajcie się sami!

Kanaba to nie tylko wystawcy. Działać będzie też ważna część festiwalu, czyli bezpłatna strefa edukacyjna, którą organizuje Jakub Gajewski (Wolne Konopie) z Mateuszem Zbojną (Otwieramy Oczy). Na prelekcjach oraz panelach spotkają się m.in. aktywiści, eksperci, fitoterapeuci, influencerzy, którzy opowiedzą o konopiach w wielu aspektach – od kuchni po aspekty prawne oraz prozdrowotne.

Jeśli zmęczą Was te wszystkie atrakcje, będziecie mogli zrelaksować się na leżaku przed budynkiem i poznać innych konopnych pasjonatów. Jeżeli zaś zechcecie przy okazji zwiedzić Gdańsk, nie moglibyście sobie wybrać lepszego miejsca – event odbywa się w Plenum, w samym sercu stoczni, przy słynnej ul. Elektryków. A tak się składa, że w czasie targów ulica ma oficjalne otwarcie.

Targi są przyjazne dzieciom i ich opiekunom. Z tej okazji stworzyliśmy Strefę dla Dziecka, podczas której animatorka zaprezentuje specjalnie przygotowane atrakcje dla Waszych pociech, a rodzic będzie mógł na chwilę zapomnieć o byciu rodzicem.

Czekamy na każdego. Nieważny jest wiek, zawód ani stan portfela. Konopie to rośliny, które potrafią zaskakiwać nawet największych sceptyków. Zabierz ze sobą rodzinę, przyjaciół, przyjdź i dowiedz się, co jeszcze mogą ci zaoferować. Kanaba Fest to wyjątkowe targi, różniące się od wszystkich innych tego typu wydarzeń na świecie.

Włączamy się również w pomoc dla Ukrainy, więc każdy kupujący bilet na wydarzenie może dokupić dodatkowy bilet wsparcia bądź dołożyć cegiełkę na miejscu w dniu trwania targów. Cała kwota przekazana zostanie Fundacji Otwarty Dialog (https://bit.ly/3Ld61UY).

Jeszcze kilka słów o terminie. Maj zapowiada się w Polsce konopnie, bo kilkanaście dni później, tym razem w Warszawie, społeczność będzie miała szansę spotkać się ponownie. Tym razem na organizowanym przez Wolne Konopie Marszu Wyzwolenia Konopi, który przejdzie ulicami Warszawy 28 maja o 16:20 i wystartuje spod Kolumny Zygmunta.

Zarówno na jednym, jak i drugim wydarzeniu liczymy na obecność nie tylko społeczności konopnej, ale też osób, które dopiero zaczynają przygodę z tą niesamowitą rośliną. Więc planujcie urlopy i dołączajcie do majowego świętowania. Widzimy się na pokładzie Kanaba Fest!

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Użycie medyczne

W sumie na żywioł, noc, pokój i podwórko

Tytułem wstępu:

Nie mam pewności czy zażyta przeze mnie substancja to LSD-25, ponieważ przebieg tripu był nietypowy.

Był to drugi znaczek zakupiony od tego samego dostawcy z marketu na TORze. Za pierwszym razem miesiąc wcześniej nie zadziałało w ogóle.

Celem zażycia była terapia szokowa - pobudzenie niedziałających prawidłowo obszarów mózgu - oraz w miarę możliwości osiagnięcie tych wszystkich rzeczy, które zabrała mi choroba.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

S&S: Szczegółowo - > Dzisiaj niedziela. W środę brałem dxm, w czwartek efedrynę, w piątek zrobiłem sobie przerwę, dzisiaj zapaliłem zioło. Wcześniej miałem jeszcze kilka dni przerwy od brania czegokolwiek (alkoholu nie piję teraz wcale). Dzisiejszy dzień spędziłem na chilloucie niedzielnym w domu przy kompie. O 19. poszedłem bez spiny po zioło (przez kilka godzin wydzwaniałem do gościa, a on ma taki zwyczaj, że zwykle odbiera telefon najwcześniej o 15. O 4 dogadałem się, że po 19. się u niego pojawię. Pojechałem, wróciłem tramwajem, w okolicę swą, wszedłem w bramę i skręciłem bata w tutce papierosowej, wymieniłem tylko filtr.

[ poprawiono literówki ]

To jest chyba to, co nazywają Sativą. Raz w życiu paliłem takie coś, choć dotychczas przepaliłem pewnie z pół kilo zioła w życiu (kiedyś przez 3 lata paliłem codziennie). Delikatny lecz wyrazisty, w 100 % naturalny haj. Zmysły wyostrzone, lecz w 100 % trzeźwe, widzące wszystko jak na dłoni. Wyrażanie zdania - bez problemu. Doskonała harmonia z ludźmi w sklepie, w domu i na ulicy. Doskonałość wszelkich okoliczności i czynności. Wyborne, "trzeźwe" rozkminy, prowadzone z niesamowitą fantazją. Gadatliwość i umiejętność słuchania.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Kokaina
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie: Bardzo wyluzowane, pełen chill, do tego dodakowe endorfiny wynikające z przyjazdu do nowego kraju oraz tzw. zakochania. Okoliczności: Spotkanie z kilkoma znajomymi J., mała impreza z okazji przyjazdu do Holandii, oraz planowania nowej drogi życia. Otoczenie podczas głównego tripu: Mały pokoik, łóżko, obok J. stojący na straży mojej bani, pilnujący aby nic się nie stało, Las Vegas Parano lecące w tle, dodam, że J. nie jadł ze mną grzybów.

 Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Długo zastanawiałam się, czy to co miałam w głowie nadaje się wgl do opisania, i przede wszystkim czy będę potrafiła to opisać w sposób należyty. Obiecuję, że będę się bardzo starać :)

  • Efedryna

Calkiem niedawno moj kumpel z gadu gadu opowiedzial mi o ciekawych efektach po przedawkowaniu, tussipectu, a ze tydzien

temu nasz klasa jechala na wycioeczke w gory,

postanowilem ze tam wyprobuje ów specyfik. Dzis proboje juz brac tussi trzeci raz, opisze wiec dzisiejszy trip bo

wczesniejsze - na wycieczce jak to na wycieczce byly bardzo urozmaicone dzialaniem alkoholu a ja chcialbym sie skupic

na samym tussipekcie.

randomness