Próbowała przemycić do aresztu narkotyki dla syna. Wyczuł je pies

W areszcie śledczym na Służewcu doszło do próby przemytu narkotyków i przekazania ich osadzonemu. Funkcjonariuszom pomógł wyszkolony pies.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tvn24.pl
dg/b

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

69

W areszcie śledczym na Służewcu doszło do próby przemytu narkotyków i przekazania ich osadzonemu. Funkcjonariuszom pomógł wyszkolony pies.

Po okresie zawieszenia widzeń związanym z obostrzeniami związanymi z pandemią funkcjonariusze przypuszczali, że będą musieli zmagać się z kolejnymi próbami przemytu narkotyków za więzienny mur. Przemytnicy wciąż badają czujność funkcjonariuszy służewieckiego aresztu - poinformowała rzeczniczka aresztu śledczego w Warszawie-Służewcu Agnieszka Tracz.

Wskazała, że w poniedziałek do aresztu śledczego na Służewcu zgłosiła się osoba ubiegająca się o widzenie z osadzonym. Według ustaleń Polskiej Agencji Prasowej, była to matka mężczyzny. - W trakcie kontroli przy kobiecie ubiegającej się o widzenie ujawniono środki niedozwolone - przekazała.

Jak ustaliła PAP, był to susz koloru zielonego - najprawdopodobniej marihuana. Kobietę oraz narkotyki przekazano policji.

Funkcjonariuszom pomógł pies wyszkolony do szukania narkotyków. To jagdterrier - wabi się Nak - który nie tak dawno wrócił z Ośrodka Szkolenia Przewodników i Tresury Psów Służbowych w Czarnem. - Przewodnik i pies spisali się na piątkę. Czekamy na dalsze efekty ich pracy - podkreśliła Agnieszka Tracz.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca
  • Ruta stepowa

Pusty salon meblowy, będący jeszcze wcześniej restauracją. Noc, brak światła, muzyka Carbon Based Lifeforms.

14.05.2008

Jest to wspomnienie podróży, którą odbyłem jakoś w styczniu tego roku. Było to najsilniejsze psychodeliczne doświadczenie, jakiego miałem okazję doświadczyć. 

  • Etanol (alkohol)


Nazwa substancji: Extasy + Alko

Doświadczenie: MJ, hasz, extasy, grzybki, benzydamina, alko...

S&S: Ciepły czerwcowy dzień, imieniny babci na chacie

Efekty: Poniżej..


  • Gałka muszkatołowa
  • Tripraport

Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.

Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.

 

//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//

 

Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.

 

D- 2

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Kodeina

Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.

Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.