Podali homarom marihuanę. Naukowcy zrobili to w istotnym celu

Naukowcy postanowili sprawdzić, czy podanie marihuany sprawi, że homary będą odczuwały mniejszy ból. Inspiracją dla badaczy były działania restauratorki, która chciała zmniejszyć cierpienie gotowanych żywcem skorupiaków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tech.wp.pl/Karolina Modzelewska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

98

Naukowcy postanowili sprawdzić, czy podanie marihuany sprawi, że homary będą odczuwały mniejszy ból. Inspiracją dla badaczy były działania restauratorki, która chciała zmniejszyć cierpienie gotowanych żywcem skorupiaków.

Naukowców natchnęły wydarzenia z 2018 roku. Wówczas restauratorka z Maine w Stanach Zjednoczonych postanowiła sprawdzić, czy podanie marihuany będzie miało wpływ na odczuwanie bólu przez homary. Medyczna marihuana miała ograniczyć ich cierpienie. Lokalne władze zakazały restauratorce dalszych eksperymentów, ale jej działania nie przeszły bez echa w świecie naukowym.

Marihuana podawana zwierzętom

Skorupiaki są gotowane żywcem, co według licznych obrońców zwierząt przysparza im cierpienia i jest okrutną praktyką, której należałoby zakazać. Z drugiej jednak strony część naukowców zaznacza, że homary nie posiadają struktur mózgowych, które są "niezbędne" do odczuwania prawdziwego bólu. Debata na ten temat wciąż trwa i trudno ją rozstrzygnąć.

Badacze z University of California San Diego, Colorado College, University of Washington i Scripps Research Institute zdecydowali, że sprawdzą, czy konopie indyjskie faktycznie oddziałują na homary amerykańskie (Homarus americanus). W warunkach laboratoryjnych odtworzyli eksperyment restauratorki z Maine. Przygotowali specjalny zbiornik z wodą, do którego pompowali odparowany tetrahydrokannabinol, czyli THC (główny składnik psychoaktywny marihuany) za pomocą e-papierosów.

Jak podaj serwis IFL Science, naukowcy zastanawiali się, czy taki sposób podania marihuany przyniesie jakiekolwiek efekty. Skorupiaki oddychają przez skrzela, co mogło wpływać na wchłanianie substancji psychoaktywnej. Jak jednak wykazały późniejsze badania, THC znajdował się m.in. w hemolimfie, mózgu, sercu oraz wątrobie zwierząt. Nie miał jednak większego wpływu odczuwanie przez homary bólu. Zwierzęta jedynie wolniej się poruszały.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca




Środek: Ayahuasca - 65g mimosy i 20g ruty

Setting: kwadrat

Osoby: Ja, R. i jego dziewczyna A.


  • Kodeina
  • Metkatynon
  • Miks

Dobry humor, podekscytowanie nowym miksem, bardzo ładny wieczór, chociaż zimny.

0:20 Leki kupione wczoraj, zabieram się do połknięcia tabletek z thiocodinu, popijam syropem. Gdy kodeina się ładowała, zrobiłam szybką synteze na metkata w 15min.

 0:50 Wszystko ladnie przefiltrowane, pije miksturę o cierpkim, gorzkim smaku, zapijam wodą. Trochę zbiera mnie na wymioty, ale wytrzymuję. 5 min od wypicia koda zaczyna działać, lekkie swedzenie na głowie. Przeglądam hyperreala czekając na lepsze działanie. Po 15min czuć już lekką euforię.

  • 25B-NBOMe
  • 25C-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Klonazepam
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Miks

Stabilne acz chaotyczne. Siedzimy u kumpla jakieś 40 km od mojego miejsca zamieszkania. W głowie - spokój, lekki stresik spowodowany "obcymi" osobami. Towarzystwo - Grupka najbliższych mi osób, w tym moja dziewczyna :) Mamy do dyspozycji 2 pokoje, w których dzieją się równolegle 2 imprezy - U nas - ludzie w wieku 18+, drugi pokój, dzieciaki 12-16 lat.

 

Sam sylwester odbył się stosunkowo blisko mojego miejsca zamieszkania - jakieś 30 minutek PKS'em więc nie wynikały z tego żadne komplikacje :)

Razem ze mną Kartoniki jedli:

Indianer - I, Monika - M, Ola - O, Jaskier - J, Pachomia - P, oraz Martyna - M

 

>16:00 - 17:30 - jeszcze w domu

 

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Nie planowane. Ciekawość i chęć doświadczenia halucynacji. Brak specjalnego nastawienia, oczekiwałem tylko i wyłącznie halucynacji.

Poniedziałkowy, jesienny wieczór, godzina 18:00, Sam w mieszkaniu (blok komunalny, parter)

Z nikąd wzięła mnie ochota na zmianę swojej świadomości. Po krótkim namyśle padło na Benzydaminę, bo byłem ciekaw jak to jest z tymi halucynacjami.
Napisałem sobie karteczkę na "jakby co" gdyby aptekarz był podejrzliwy. Wchodzę do apteki pytając się tak jakbym wogóle nie wiedział co kupuję i kupuję 2 saszetki leku "Tamtum Rosa".
Poszło lekko, bez żadnych problemów a w dodatku wyszło mnie to tylko 6 złotych, więc byłem póki co zadowolony.