Dwóch chłopców w Irlandii w szpitalu — zjedli słodycze z narkotykami

Dwoje małych dzieci zostało przewiezionych do szpitala po tym, jak zjadły słodycze zawierające konopie indyjskie. Do zdarzenia doszło w środę w północnym Dublinie w schronisku dla bezdomnych w Coolock.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

poloniairlandia.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

77

Mieszkańców Irlandii od kilku tygodni ostrzega nią przed narkotykami przypominającymi popularne słodycze.

Dwoje małych dzieci zostało przewiezionych do szpitala po tym, jak zjadły słodycze zawierające konopie indyjskie. Do zdarzenia doszło w środę w północnym Dublinie w schronisku dla bezdomnych w Coolock.

Chłopcy w wieku trzech i czterech lat prawdopodobnie spożyli żelki około 2:00 w nocy, a następnie zaczęli wykazywać objawy senności, czterolatek zaczął też tracić przytomność. Około 5:00 rano zaalarmowano służby ratunkowe i chłopcy zostali przewiezieni do szpitala Tempie Street. Prawdopodobnie nie doznali żadnych poważnych komplikacji zdrowotnych.

Sprawa jest badana przez funkcjonariuszy Gardy w Coolock. Na obecną chwilę nie dokonano żadnych aresztowań. Słodycze zawierające narkotyki należały do jednego z mieszkańców hostelu.
S
Garda współpracuje obecnie z Forensic Science Ireland w celu określenia zawartości tetrahydrokanabinolu (THC) w żelkach skonfiskowanych na miejscu zdarzenia.

Mieszkańców od kilku tygodni ostrzega się przed narkotykami przypominającymi popularne słodycze. W kwietniu skonfiskowano pokaźną ilość nielegalnych słodyczy, które wyglądem przypominają prawdziwe żelki popularne w Irlandii:

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P

Wiek i doświadczenie: 24; marihuana, dxm, benzydamina, gałka, amfetamina, metkatynon, mefedron, 2c-e, 4-ho-met, 4-aco-dmt, 2c-p, metylon, butylon



Waga: ok 105 kg



Substancja i dawkowanie: 16.5mg 2c-p (roztwór alkoholowy); T+ 0- 14 mg

T+ 5h- 2.5 mg



Set & Settings: ciepły czerwcowy dzień, który miał zostać umilony synestetycznym terrorem. Towarzyszyła mi dziewczyna (trzeźwa)




  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Strach, pierwszy raz brałem coś samemu w dodatku z rodziną w domu, pomimo później godziny i własnego pokoju. Laptop i łóżko

19:30

Odbieram oczekiwaną paczke z paczkomatu, jednak jadę z rodziną w aucie więc na razie nue mogę nieczego sprawdzić

  • Bad trip
  • Gałka muszkatołowa

Set: Niby w porządku, bo wyniki badań lekarskich wykluczyły wszystkie "złe rzeczy", ale ponad miesiąc potężnego stresu jednak został w ciele i głowie... "Coś" mi mówiło, że to zły pomysł, ale nie - ja zawsze wiem lepiej... Chciałam zabawy, relaksu, fajnych wkrętów przy mantrach. Pozytywne nastawienie po lekturze fajnych raportów. Setting: mój pokój, zapas Coli i jedzenia - łóżko, kocyk, lapek, muza - wszystko co do przeżycia potrzebne. W razie czego - Z. przybiegnie na pomoc.

* tytuł raportu wymyśliła dla jaj kumpela (nazwijmy ją Z.). Wtedy jeszcze nas bawił… Drugą część dopisałam już post factum.

Kończę ten opis przeżycia 21.10.14., po powrocie z toksykologii, w 65 godzinie od zażycia – ciągle lekko rozbita, wystraszona, pokłuta, z przykurczami mięśni i chyba na kacu po klonazepamie. Zimno.

Tylko wątki od 17.46 do 22.00 pisałam na bieżąco, czyli 18.10. Reszta powstaje tej chwili.

So, 18.10.14…

  • 4-HO-MET
  • Tripraport

Opisany dokładnie w raporcie.

Nastawienie psychiczne: Pamiętam jak bardzo byłem napalony na spróbowanie 4-ho-met. Setki pozytywnych opinii o tej substancji, opisy mistycznych stanów, pięknych wizualizacji i przyjemnej euforii - to wszystko sprawiało, że chciałem jej spróbować. Dzień testów odkładał się przez kilka tygodni. Ten fakt złościł jakoś część mnie, która miała ogromną ochotę na przygodę z tym psychodelikiem. W końcu jednak doczekałem się. Mój wewnętrzny potwór żywiący się mocą psychodelików ożywił się, podpowiadał mi cichym głosem, że będzie to przewspaniałe przeżycie.