29 września 2001
Mieszkanka amerykańskiego sanu Illinois zmarła po wypiciu odkażacza do rąk. Jej rodzina złożyła pozew przeciwko producentowi i domaga się odszkodowania.
Mieszkanka amerykańskiego stanu Illinois zmarła po wypiciu odkażacza do rąk. Jej rodzina złożyła pozew przeciwko producentowi i domaga się odszkodowania.
32-letnia alkoholiczka Kayla Stagner doznała zatrucia metanolem po skonsumowaniu kilku uncji (1 uncja to około 28 ml) odkażacza o nazwie Blumen Advanced Instate Sanitizer – wskazano w pozwie złożonym w federalnym sądzie w St. Louis w hrabstwie Jersey.
Media podają, że kobieta pracująca jako nauczycielka mieszkała w hrabstwie Jersey w stanie Illinois i zmarła w maju ubiegłego roku w szpitalu w swoim rodzinnym mieście St. Louis.
Butelka odkażacza miała – jak oceniono – „zabójczy poziom metanolu”. W pozwie zwrócono uwagę, że wśród składników płynu wymieniono jedynie alkohol etylowy, nie zaś trujący alkohol metylowy.
Rodzina zmarłej domaga się od producenta, firmy 4e Brands, 75 tysięcy dolarów odszkodowania za śmierć 32-latki. Jej prawnicy dowodzą, że firma powinna mieć świadomość, że ludzie „piją odkażacz zawierający etanol jako substytut napojów alkoholowych”.
Po wykazaniu, że Blumen zawiera etanol, produkt ten zniknął w ubiegłym roku z półek sklepowych.
LSD-pierwszy raz
Wtajemniczenie: zioło- wiele razy, extasy- 5 razy, amfetamina- 2 razy
Jeden cały papierek pod język
O LSD myślałem już od dawna. Miałem próbować już w wakacje, ale moja ówczesna dziewczyna zdrowo mnie ochrzaniła za takie pomysły, więc odłożyłem to na później. Teraz, będąc już do wzięcia, postanowiłem zrealizować swoje marzenie.
Acodin... Lek na kaszel w postaci małych, białych, jednak niezwykle gorzkich tabletek. Sprzedawany w aptekach na receptę, jednak podobno przy dobrej "bajeczce" recepty nie potrzeba...
To był kolejny, czwarty dzień bez snu. Miałam robotę do wykonania i białczyłam non-stop. Byłam już tak zmęczona, ze myślałam tylko o tym, żeby się położyć.W końcu rzuciłam się na łóżko, zamknęłam oczy. Nagle poczułam się bardzo dziwnie, narastał we mnie niepokój, wiedziałam już, że coś się ze mną dzieje.