Już 9-10 pażdziernika odbędzie się największe wydarzenie konopne w Polsce – CECF Konferencja konopna dla pacjentów. Wezmą w nim udział m.in. eksperci doceniani na całym świecie za swoją wiedzę oraz wkład w rozwój medycznej marihuany w Polsce.
Już 9-10 pażdziernika odbędzie się największe wydarzenie konopne w Polsce – CECF Konferencja konopna dla pacjentów. Wezmą w nim udział m.in. eksperci doceniani na całym świecie za swoją wiedzę oraz wkład w rozwój medycznej marihuany w Polsce.
CECF Konferencja Konopna dla pacjentów stanowi największe wydarzenie, poświęcone konopiom medycznym w Polsce. W najbliższej edycji, zaplanowanej na 9-10 października, udział wezmą eksperci, reprezentanci przemysłu, wszystkie ogniwa łańcucha dostaw – producenci, apteki, farmaceuci, urzędnicy, a także lekarze, farmaceuci, przedstawiciele klinik oraz, przede wszystkim, pacjenci. Konferencja Konopna CECF to także wyjątkowa platforma, która umożliwia wymianę doświadczeń, identyfikację, a następnie eliminację problemów i ograniczeń, nadal pojawiających się na drodze pacjentów stosujących lecznicze konopie. CECF Konferencja konopna dla pacjentów stanowi więc kolejny krok w kierunku poprawy rzeczywistości polskich pacjentów.
Pierwszego dnia konferencji poruszone zostaną interdyscyplinarne problemy poszczególnych ogniw łańcucha dostaw. Dzień rozpocznie się od wprowadzenia w tematykę konopną oraz wpływu kannabinoidów na organizm człowieka za pośrednictwem układu endokannabinoidowego. Omówione zostaną zarówno formy medycznych produktów konopnych, jak i metody ich wytwarzania, sposoby spożywania oraz dawkowanie. Eksperci przyjrzą się tematyce stosowania Cannabis przez najmłodszych i najstarszych członków społeczeństwa, a także ocenią wpływ substancji psychoaktywnych na motorykę kierowców. Zestaw praktycznych porad dla pacjentów stanowić będzie podstawę do stworzenia uniwersalnej ulotki, którą posługiwać się będą lekarze i farmaceuci rekomendujący terapię konopną swoim pacjentom. Eksperci przeanalizują obecny status prawny, środowisko rejestracyjne, a także wszelkie wyzwania społeczne, które pojawiają się w kontekście dyskusji na temat medycznej marihuany w Polsce, uwzględniając przy tym rzeczywistość pacjentów w kontekście uzyskania recepty oraz dostępu do surowca, a także dysfunkcji w obecnym systemie prawnym oraz nadchodzących perspektyw zmian na szczeblu politycznym i społecznym.
Drugi dzień konferencji poświęcony zostanie dialogowi pomiędzy lekarzami a pacjentami w kontekście wsparcie w odnalezieniu odpowiedniej drogi leczenia medyczną marihuaną. Po porannej rozmowie o bezsenności, dowiemy się więcej na temat leczenia zaburzeń psychicznych, takich jak depresja oraz PTSD. Specjaliści poszukują odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób poprawić można życie pacjentów chorych na nowotwory oraz osób cierpiących z powodu chemioterapii. Omówiony zostanie szczegółowo temat leczenia zaistniałych objawów chorób za pomocą medycznej marihuany. Lekarze odpowiedzą na pytania pacjentów neurologicznych cierpiących rdzeniowy zanik mięśni, stwardnienie rozsiane, epilepsję, migreny oraz bóle chroniczne. Każda osoba może sprawdzić, w jaki sposób konopie wpływają na łagodzenie postępu chorób cywilizacyjnych, takich jak astma czy tarczyca. Organizatorzy nie zapomnieli o osobach, które coraz częściej mówią o zbawiennym działaniu Cannabis na leczenie choroby Leśniowskiego-Crohna. Na koniec, eksperci pochylą się nad tematyką uzależnień wśród pacjentów stosujących medyczną marihuanę.
Do udziału w konferencji, zaprasza się wszystkich zainteresowanych – więcej szczegółów na temat wydarzenia znajduje się tu: https://www.cecf.eu/pl/2020-10-konopie-medyczne.
Jako że była to moja druga przygoda z mefedronem i mniej więcej wiedziałem już jak dawkować i czego się spodziewać, to na imprezę poszedłem we wspaniałym humorze. Nastawienie odpowiadało działaniu specyfiku.
19:30 budzę się po przespaniu siedmiu godzin. Poprzednia noc na mefedronie położyła mnie do łóżka dopiero koło południa. Umówiłem się z M i A na imprezę, jednak M zaproponował wcześniej spalić jointa, bo przez dietę nie mógł pić alkoholu, a nie chciał iść do klubu z trzeźwym umysłem. Uznałem to za świetny pomysł i poleciłem mu stawić się o 22:00 na pętli tramwajowej niedaleko mojego domu.
Świętowanie sukcesu, perspektywa ogromu pracy w niedalekiej przyszłości.
Ostatnio wrzuciłem swój raport tutaj 3 lata temu. Niesamowite jak ten czas szybko upyłnął. A więc tym razem - trip po grzybkach.
Rzecz działa się wczoraj po 25 nóżkach i kapeluszach łysiczki lancetowatej. Pełne spektrum efektów rozwinęło się nim wskazówka minutowa zdążyła zatoczyć koło.
Substancja: psylocybina/psylocyna (grzyby Psilocybe semilanceata)
Doświadczenie: średnie (na pewno więcej niż 10 razy)
Dawka: ok. 45 sztuk na osobę (suszone grzyby) w postaci odwaru (trudno ocenić, bo piło go kilka osób)
Od autora: Jest to list do mojej koleżanki pisany tydzień "po"
Zanim przejdę do właściwego opisu, zacytuję fragment mojego listu do Ciebie,
napisanego ponad rok temu:
Zacisze domowe, noc, mój pokój. Nastawienie psychicznie jak najbardziej pozytywne. Lekka obawa przed ewentualnymi strasznymi wizjami, których mógłbym doświadczyć.
Witajcie. Jeżeli widzicie ten TR, to znaczy, że się udało. To mój drugi Raport na tej stronie. Pierwszy został napisany na moim starym koncie kilka lat temu (może 7 lub 8 lat temu). Był związany z DXM, z którym swoją przygodę skończyłem definitywnie 15 września 2014 roku. Nie chcę Was swoją historią zamęczać, więc tyle słowem wstępu. Przejdźmy do konkretów.
