Koszykarze NBA szykują formę i robią zapasy marihuany. "Weźcie więcej, niż wam się przyda"

Zawodnicy NBA są izolowani w koszykarskiej bańce na Florydzie. Bez rodzin, przyjaciół i możliwości wyjścia ze Świata Disneya. To jest ogromne wyzwanie psychiczne, więc władze NBA zniosły testy na marihuanę. Koszykarze zastanawiają się, ile narkotyku powinni ze sobą zabrać.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

sport.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.Pozdrawiamy

Odsłony

184

Zawodnicy NBA są izolowani w koszykarskiej bańce na Florydzie. Bez rodzin, przyjaciół i możliwości wyjścia ze Świata Disneya. To jest ogromne wyzwanie psychiczne, więc władze NBA zniosły testy na marihuanę. Koszykarze zastanawiają się, ile narkotyku powinni ze sobą zabrać.

Były koszykarz NBA Al Harington mówi wprost - Weźcie więcej, niż myślicie, że wam się przyda. Może będziecie musieli się z kimś podzielić - stwierdził w rozmowie z The Atheltic. A agent Marcus Thompson II zauważa - To jest jak "Fight Club" - nawiązując do słynnego filmu z Edwardem Nortonem i Bradem Pittem. - Nie bez powodu zniesiono restrykcje.

Władze NBA zdecydowały się na taki krok pod naciskiem związku koszykarzy. Tyle że sytuacja jest wyjątkowa. Przed zniesieniem zakazu w NBA obowiązywały następujące reguły:

  • Pierwsze przewinienie - bez kary
  • Drugie - 25 tys.dolarów kary
  • Trzecie - zawieszenie na 5 meczów
  • Kolejne - dodatkowych 5 meczów do ostatniej kary

Komisarz NBA, Adam Silver, już kilka lat temu zdawał sobie jednak sprawę ze złożoności problemu. - W różnych stanach są różne przepisy. Nie sądzę, żeby problemem było, jeśli ktoś zapali w trakcie letniej przerwy w miejscach, gdzie jest to dozwolone. Problemem może być to, co dzieje się w trakcie sezonu. Zawodnicy zgłaszali, że być może niektórzy przesadzają z paleniem w trakcie sezonu. To jest trochę jak z alkoholem, który, ujmijmy to w ten sposób, nie poprawia jakości gry. Część zawodników używa marihuany tak, jak inni drinka. (...) To jeden z powodów legalizacji w niektórych stanach. Część zawodników pali bardzo dużo, ale tłumaczą to kojeniem lęków. (...) Podobnie jak z alkoholem, jeśli zauważymy, że ktoś ma problem, pytamy, jak możemy pomóc - tłumaczył w długim wywiadzie dla Yahoo Sports.

Wznowienie sezonu na Florydzie będzie wielkim eksperymentem. 22 skoszarowane zespoły, pełne sportowych milionerów, spędzą w ośrodku Disneya przynajmniej 40 dni. Ci, którzy dotrwają do finału NBA, muszą pozostać na miejscu nawet przez 82 dni. Bez rodziny, przyjaciół, możliwości wyjścia do sklepu, czy spotkań sponsorskich i innych aktywności. Jasne, otrzymują za to ogromne pensje, ale to wiąże się z to z niezwykłym obciążeniem psychicznym. Jazda górskimi kolejkami i wizyty w studiach "Star Wars" mogą nie wystarczyć.

Jak zabić 11 godzin nudy

Treningi zajmują maksymalnie 5 godzin dziennie. Do tego dochodzi 8 godzin snu i pytanie: jak zagospodarować pozostałych 11 godzin doby i to przez dwa miesiące. Do tego dochodzą: zmęczenie organizmu, stres związany z porażkami albo presją w meczach i napięcia spowodowane rozłąką z rodziną. Władze NBA dobrze wiedziały, dlaczego podejmują taką decyzję. Portal The Athletic podjął się nawet wyliczenia, ile dokładnie gramów marihuany należy zabrać, by przetrwać trudny okres w bańce. Wyliczono, że prawie pół kilograma wystarczy do skręcenia … To dość skomplikowane. Twardzi użytkownicy stosują nawet 2 gramy na jednego jointa, a to oznacza mniej więcej 250 skrętów. Wystarczy, nawet jeśli ktoś dotrwa do końca play-offów. Ale jak już zaczniemy to mnożyć przez liczbę drużyn i zawodników, zrobi się z tego dość zawrotna liczba, wymagająca interwencji co najmniej Johnny’ego Deppa z filmu "Blow".

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Umiarkowane znudzenie i zmęczenie życiem, chęć doświadczenie czegoś przyjemnego. Wieczór. Dom rodzinny.

Jest to mój pierwszy trip report i z góry oświadczam, że bardziej przypomina zapiski z pamiętnika. Moim zdaniem opis działania substancji, w którym brakuje informacji dotyczących wykonywanych czynności dnia codziennego i samopoczucia - nie obrazuje w pełni jej działania. Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać. Jeśli nie lubisz czytać takich form trip reportów - nie czytaj :)

A teraz - jeśli jednak zdecydowałeś się przeczytać - przejdźmy do rzeczy...

  • Gałka muszkatołowa

Tak się zdażyło, że kilka dni przed opisywanymi wydarzeniami złamałem sobie nogę i z tego powodu siedziałem całymi dniami w domu. Codziennie wpadał do mnie kumpel, który pod pretekstem przynoszenia zeszytów zaopatrywał mnie również w inne ciekawe rzeczy :) Nasz poziom wtajemniczenia jest raczej niewielki, częste przygody z MJ, tabletki oraz fukanie ;]





piątek 25.02.2005



  • LSD-25
  • Tripraport

Znana nam spokojna łąka. Ja i brat.

Witam. Zaznaczam, jak zwykle, iż niniejszy tekst jest jedynie fikcją literacką.

Obawiam się, że w tym raporcie może dojść (a raczej na pewno dojdzie) do takiej sytuacji, gdzie jako jeden trip opiszę dwa... Po pewnym czasie zlewają się one, gdyż zarówno miejscówka, jak i towarzystwo były takie same, a i pogoda podobna... Przyjmijmy jednak, że wszystko działo się jednego dnia... Odświeżyłem nieco wspomnienia z bratem, więc opowiadanie powinno być nieco bardziej szczegółowe.

  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Własny, przyjazny pokój, partnerka obok.

  Autor tekstu zastrzega sobie prawo do powielania poniższych praktyk ze względów bezpieczeństwa

 Poniższy raport to opis przeżyć po inframuskularnym zapodaniu Metoksetaminy. Na początku wypada przedstawić moje doświadczenie z dysocjantami. Otóż: jestem bardzo "obcykany" w temacie DXM i spożywam tego specyfiku coraz mniej, ale na porządny trip musze wziąć minimum 750mg. Po dawce 1200mg mam już całkowitą depersonalizację ( 4plateau ). Także, jest tutaj nie mały wpływ na moje dawkowanie MXE.

randomness