Normal
0
21
false
false
false
PL
X-NONE
X-NONE
MicrosoftInternetExplorer4
Bydgoscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 33-latka. Mężczyzna posiadał przy sobie blisko kilogram metamfetaminy. Podejrzany będzie odpowiadać za posiadanie znacznych ilości narkotyków.
Bydgoscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 33-latka. Mężczyzna posiadał przy sobie blisko kilogram metamfetaminy. Podejrzany będzie odpowiadać za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Decyzją sądu został aresztowany na najbliższe trzy miesiące.
Policjanci z bydgoskiego wydziału narkotykowego ustalili, że jeden z mieszkańców miasta może posiadać zakazane środki psychoaktywne. Kryminalni wytypowali podejrzewanego. Typowany przez nich mężczyzna był im dobrze znany z innych przestępstw. Funkcjonariusze przystąpili do działania.
W minioną sobotę (21.09.2019) wieczorem namierzyli go na skrzyżowaniu ulicy Gdańskiej i Dworcowej w Bydgoszczy. Mężczyzna był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Podczas legitymowania był bardzo nerwowy. Nie bez powodu.
W worku, który miał przy sobie, policjanci znaleźli woreczki foliowe z białą pastą. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to metamfetamina. Blisko kilogram tego narkotyku zabezpieczyli kryminalni. 33-latek trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy z bydgoskiej komendy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. 33-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowy areszt.
Sąd natomiast po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Za posiadanie znacznych ilości zakazanych środków odurzających grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
nastrój bardzo dobry, nastawienie pozytywne, początkowo lekka ekscytacja. miejsce: mieszkanie przyjaciela. dwie "czyste" osoby towarzyszące.
Normal
0
21
false
false
false
PL
X-NONE
X-NONE
MicrosoftInternetExplorer4
Czex jak obiecalem tak tez przelewam namiastke moich doznan po
papierku marki Bart Simpson
Podzieliliśmy 2 kwadraciki na 4 rowne polowki. Delikatnie
pincetom i zyletką zeby go nie wytrzec. Na szczescie w sobote
wyszlo troche sloneczka i decyzja zapadla. ok 13.30 przyjelismy
po polowce w samochod i nad morze.Zostawilem zegarek w domu
chcialem sie zgubic w czasie i przestrzeni calkowicie. Do plazy
mam jakies 12 km. Dojechalismy do Uniescia k. Mielna. Brak
13.10.2007
Na początek powiem, że historia jest niepełna, nie jestem w stanie sobie przypomnieć dokładnie wielu szczegółów z rozmowy i przytoczę tutaj najlepsze sytuacje i miejsca z podróży.
Kolega zwany dalej Michał, załatwił 120 grzybków. Umówiliśmy się wstępnie na godzinę 10 kolejnego dnia.
Trip
To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było
kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może
napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z
Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na
próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem
oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw.
chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol