Próbowali przemycić narkotyki do więzienia

Ponad 700 tabletek niedozwolonych środków odurzających znajdowało się w paczce zaadresowanej do jednego z więźniów osadzonych w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

eostroleka.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

245

Ponad 700 tabletek niedozwolonych środków odurzających znajdowało się w paczce zaadresowanej do jednego z więźniów osadzonych w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. Narkotyki wykrył w pakunku pies Nobel, czworonożny funkcjonariusz SW.

W paczce zaadresowanej do osoby tymczasowo aresztowanej miały znajdować się produkty higieniczne i odzież. Rutynowa kontrola wykazała jednak niedozwolone środki. Czworonożny funkcjonariusz Nobel wywęszył coś, co wzbudziło czujność strażników więziennych. Pakunek poddano szczegółowej kontroli, która potwierdziła niezawodność psiego nosa.

- W paczce ujawniono 5 woreczków foliowych z tabletkami różnego koloru. Ponad 700 sztuk tabletek o łącznej wadze przekraczającej 78 gramów. Wstępne badanie narkotestem wykazało obecność amfetaminy i opioidów. Zakwestionowaną paczkę przekazano funkcjonariuszom policji – informuje major Agnieszka Chaberek, rzecznik prasowy ZK w Przytułach Starych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Tripraport

Długo wyczekiwany moment ponownego grzybowego tripa, po około 10 latach przerwy. Obozowisko w górach, ognisko, wiata, rzeka, deszcz i wiatr. Główny cel wyjazdowy: zaktualizować wspomnienia związane ze wrzucaniem grzybów za małolata.

Ja i kumpel, leśne obozowisko - wiata, studnia i ognisko. Od rana czilujemy przy ognisku w chłodny, deszczowy i wietrzny dzień. Okoliczności odbiegały nieco od wymarzonych, ale postanowilismy się tym nie zrażać. Ostatni raz zarzucałem grzyby dobre 10 lat temu, a w tym roku naszła mnie niespodziewana chęć zasmakowania głębi psychodelicznego doświadczenia i zweryfikowania tego stanu ze wspomnieniami z przeszłości. Oczekiwałem wglądu w samego siebie oraz podróży, cokolwiek miała ona oznaczać.

  • 5-APDB
  • Pozytywne przeżycie

Pokój, w którym czuje się bezpiecznie i dobrze, chociaż jest trochę zimno. Dobry nastrój, związany z zrealizowaniem pewnych celów. Fizycznie czułem w miarę dobrze. Towarzyszyły mi 3 osoby.

5-APDB (inne nazwy: 3-Desoxy-MDA, EMA-4)

Load: 
5-APDB zadziało na mnie szybko. Wejście było bardzo gwałtowne, w pewnym momencie nawet pomyślałem, że przesadziłem z dawką gdyż czułem ucisk w klatce piersiowej i było mi trochę słabo. W ciągu kolejnych minut jednak objawy te ustąpiły a działanie substancji się ustabilizowało. Żadne inne niż wyżej wymienione dolegliwości nie wystąpiły. Podsumowując jednym zdaniem bodyload był praktycznie nieodczuwalny.

  • Grzyby halucynogenne

Food: Grzyby w dawce ponad 70 sztuk jakies 3-5h od zbioru...





Doswiadczenie: grzyby po raz pierwszy.... wczesniej: jaranie (bardzo czesto), feta(czesto), tablety(czasami), opiaty(różne i dużo.. obecnie wcale) + różne inne wynalazki... obecnie tylko(aż?) bak, nos i kółka...





TRIP:

  • N2O (gaz rozweselający)

Postanowiłem spróbować na sobie jak działa podtlenek azotu

(N2O). Zastanawiałem się nad sensem próby, bo nie wiem do czego

porównywać (trawa, grzyby, kwas itd. - to nadal dla mnie

nieznane). Uzyskałem go z pojemnika z bitą śmietaną firmy

Oetker (ok. 4zł), która od południa stała w lodówce (trzeba

schłodzić).

Podtlenek azotu jest gazem, więc chcąc go uzyskać trzeba

postępować w pewien określony sposób. Do dużej szklanki z wodą

na dno włożyłem spinacz od prania (obciążony ciężarkami