Syn pogrąży ojca i kartel? Przełomowe zeznania w procesie El Chapo

„The New York Times” donosi o zwrocie w procesie dotyczącym działalności kartelu Sinaloa i jego szefa, „El Chapo”. Czy zeznania syna wspólnika legendarnego króla narkobiznesu pogrążą Guzmana?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

712

„The New York Times” donosi o zwrocie w procesie dotyczącym działalności kartelu Sinaloa i jego szefa, „El Chapo”. Czy zeznania syna wspólnika legendarnego króla narkobiznesu pogrążą Guzmana?

Korespondent „NYT” Alan Feuer podkreśla, że Vicente Zambada Niebla od najmłodszych lat przygotowywany był do sukcesji narkotykowego imperium po ojcu – Ismaelu Zambadzie Garcii, jednej z najbardziej prominentnych postaci w kartelu Sinaloa. Poza szefami kartelu, to on miał wiedzieć najwięcej o procederze, którym od lat zajmował się jego ojciec. W czwartek wszystko to wyjawił przed sądem w Nowym Jorku, gdzie toczy się proces Joaquína Guzmána Loery - „El Chapo”.

Syn sypie ojca

W trakcie pięciogodzinnych zeznań syn byłego wspólnika Guzmana opowiedział o tym, jak działał kartel. Vicente Zambada Niebla przekazał szczegóły dotyczące tras przemytu narkotyków, systemu prania brudnych pieniędzy, zabójstw, prywatnych porachunków miedzy gangsterami i wielomiliardowych łapówek, dzięki którym narkotykowi baronowie zapewniali sobie nietykalność przez lata. „NYT” podkreśla, że od listopada, gdy zaczął się proces „El Chapo”, przeciwko Guzmanowi zeznało już siedmiu świadków, ale żaden nie posiadał aż tak wartościowych informacji jak młody Zambada. Z relacji wynika, że syn byłego wspólnika „El Chapo” wprost zasypał sędziów szczegółami i historiami dotyczących działań szefów kartelu Sinaloa. Wśród zeznań nie zabrakło opowieści o brawurze gangsterów - przemycie narkotyków przy użyciu okrętów podwodnych czy w ciężarówce pod ładunkiem mrożonego mięsa. Zambada dał też wgląd w korupcyjne działania ojca. Z jego słów wynika, że miesięcznie wspólnik „El Chapo” dysponował budżetem nawet 1 mln dolarów na łapówki. Na jego usługach mieli być członkowie meksykańskiego rządu, administracji, a nawet wojskowy, który służył dawniej jako osobisty ochroniarz byłego prezydenta Meksyku Vincente Foxa.

Kim pan jest, panie Zambada?

Vicente Zambada Niebla, który w kartelu Sinaloa odpowiadał za nadzór transportu kokainy z Kolumbii do Meksyku i dalej - do Stanów Zjednoczonych, został zatrzymany w mieście Meksyk w 2009 roku i przekazany do Chicago. Gdy spodziewano się, że usłyszy zarzuty za przemyt ton narkotyków, jego prawnicy przekazali zaskakującą informację, jakoby Zambada miał pracować jako szpieg D.E.A (Drug Enforcement Administration), amerykańskiej agencji antynarkotykowej. W zamian za współpracę i wydawanie informacji o konkurencji, Amerykanie mieli pozwalać mu prowadzić jego biznes. Władze amerykańskie wprawdzie potwierdziły, że Zambada spotykał się z agentami federalnymi, ale stanowczo zaprzeczają, by istniała jakaś umowa quid pro quo. Ostatecznie w 2013 roku gangster przyznał się do zarzutów o handel narkotykami podczas tajnego procesu przed sądem w Chicago. Następnie przez ponad pięć lat czekał, by zeznawać w procesie „El Chapo”. „NYT” podkreśla jednak, że głównym tematem zeznań był nie Guzman, ale jego ojciec. Sam Ismael Zambada García pozostaje na szczycie listy najbardziej poszukiwanych przestępców.

Oceń treść:

Average: 6.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dupy nie urywa

Zawsze wykazywałem cholerną tolerancje na wszelakie substancje (oprócz dopalaczy o których wkrótce opowiem) lecz dawka 1mg dawała mi sporo do myślenia. Po długich zastanowieniach postanowiłem jednak tego dokonać. Mój poprzedni rekord to było 500ug gdzie jako tako kontaktowałem, ba jeździłem na rowerze!

  • 3-MMC
  • alfa-PVP
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Miasto, pks, dom, strych, łazienka w galerii, park.

Siemanko :)

Będzie to połączenie trip raportu wraz z przemyśleniami do jakich doszłem.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Chęć przeżycia czegoś nieznanego, odnalezienia odpowiedzi... Grupka wspólokatorów, przyjaciół chęć dania szansy LSD aby pokazało mi to co potrafi.

 (Ta część wypowiedzi jest kierowana do osób które przeczytały poprzedni mój tripraport. Jeśli nie jesteś zainteresowany czytaj od dawki. polecam przeczytać jeśli ktoś byłby zainteresowany śledzeniem moich

przeżyć gdyż jest to jedna wielka historia którą ciągle piszę w swym życiu)

 Witam poprzednio opisywałem swój pierwszy raz z połączeniem Marihuanny z mdma i lsd. Miałem wywód na temat tego że LSD nie działało. Jeśli chodzi o LSD myślałem że to nie zadziała  nigdy niespodziewałem się że może działać aż tak a to dopiero początek moich przygód. Zapraszam do lektury.

  • 25D-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.

Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.

randomness