Bezpłatne badanie narkotyków i dopalaczy. Czy suwalczanie chętnie przynoszą substancje na komendę?

Czyli relacja z reakcji na policyjny humorek.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kurier Suwalski

Komentarz [H]yperreala: 
Smutne, że najwyraźniej ani autorzy dowcipu, ani opisujący go redaktor nie wiedzą, że testowanie narkotyków i NSP jest naprawdę stosowaną i wartościową metodą redukcji szkód.

Odsłony

738

Już od dwóch tygodni trwa akcja policji polegająca na bezpłatnym badaniu narkotyków i dopalaczy. Dziś sprawdziliśmy, czy suwalczanie chętnie przynoszą do komendy posiadane substancje.

Jak poinformował nas funkcjonariusz z zespołu prasowego podlaskiej policji, mundurowi zdecydowali się na zorganizowanie takiej akcji, gdyż często są świadkami zaskakujących sytuacji. Jak wspomina, raz pijany kierowca przywiózł na komendę trzeźwego pasażera, by ten sprawdził, czy może kierować. Funkcjonariusze nie zdziwiliby się więc, jak ktoś przyniósłby do sprawdzenia narkotyki lub dopalacze.

Mimo dużego zaciekawienia suwalczan, nikt z mieszkańców nie zdecydował się na sprawdzenie jakości posiadanego narkotyku lub dopalacza. Żadnego zgłoszenia się z podejrzaną substancją na komendę nie odnotowano również w całym województwie podlaskim.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Pierwszy raz

Jak zwykle wynajęty pokój. Dobry humor z okazji końca sesji.

25I-NBOME nie ma smaku, ale nie je się go dla kulinarnych walorów. Pozwala za to zostać fraktalem.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Bardzo dobry, duża ekscytacja i ciekawość, ale bez niepokoju (ze względu na wcześniejsze doświadczenia psychodeliczne, i wydaje mi się że dosyć dużą samokontrolę). Miejsce podróży wśród natury (choć nie do końca dzikiej, bo był to park), w razie czego przygotowane tripkillery.

Ten tripraport jest opisem mojego pierwszego razu, z własnoręcznie wychodowanymi psilocybe cubensis mckennai. Cała hodowla zajęła jakieś 3 tygodnie, i przebiegła bez większych problemów, toteż gdy ostatni grzybek zrzucił zasnówkę, natychmiast wszystkie ususzyłem, i przygotowałem się do sprawdzenia. Na pierwszy test zaprosiłem dwie osoby, które będę nazywać K i M. Set&Setting: Bardzo pozytywny, zero niepokoju, spora ciekawość.

  • Marihuana
  • Miks

Impreza 18-nastkowa starszego kolegi, na której znalazłem się przypadkiem. Bawiłem się przednio, w towarzystwie znanych mi osób.

Przeżycie zapisane poniżej bardziej przypomina kartkę z dziennika, jeśli nie lubisz tego typu postów to oduść już na początku, jeśli zaciekawił cię tytuł i chcesz poznać szczegóły zapraszam do lektury

 

Więc zaczęło się od tego:

 

  • Amfetamina
  • MDMA (Ecstasy)

Set&Setting : Ciepły sierpniowy wieczór 2005 roku, poprzedzony pięknym sierpniowym dniem. Ja, na trwającym bardzo długo (już około 2 lat) ciągu amfetaminowym, w swoim pokoju, zaopatrzony w papierosy oraz dobrą muzykę.

Dawka: 1 pigułka koloru jasnokremowego z wyrytą kropką pośrodku

Wiek i waga: obecnie 20 lat, 87kg

Doświadczenie: MJ, Hash, amfetamina, met amfetamina, kokaina, xtc, LSD, brown sugar, Psylocibe Semilanceata, gałka muszkatołowa, efedryna, kofeina, alkohol

randomness