Witam. Postanowiłem nieco zmienić formę, wybierając opis akurat tego, ale i być może kolejnych TR. Jak wiadomo, jest to oczywiście jedynie bajka:-)
Czyli relacja z reakcji na policyjny humorek.
Już od dwóch tygodni trwa akcja policji polegająca na bezpłatnym badaniu narkotyków i dopalaczy. Dziś sprawdziliśmy, czy suwalczanie chętnie przynoszą do komendy posiadane substancje.
Jak poinformował nas funkcjonariusz z zespołu prasowego podlaskiej policji, mundurowi zdecydowali się na zorganizowanie takiej akcji, gdyż często są świadkami zaskakujących sytuacji. Jak wspomina, raz pijany kierowca przywiózł na komendę trzeźwego pasażera, by ten sprawdził, czy może kierować. Funkcjonariusze nie zdziwiliby się więc, jak ktoś przyniósłby do sprawdzenia narkotyki lub dopalacze.
Mimo dużego zaciekawienia suwalczan, nikt z mieszkańców nie zdecydował się na sprawdzenie jakości posiadanego narkotyku lub dopalacza. Żadnego zgłoszenia się z podejrzaną substancją na komendę nie odnotowano również w całym województwie podlaskim.
Pasterka.
Witam. Postanowiłem nieco zmienić formę, wybierając opis akurat tego, ale i być może kolejnych TR. Jak wiadomo, jest to oczywiście jedynie bajka:-)
W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.
Nastawienie: duża ekscytacja, chęć do sprawdzenia nowej w moim życiu substancji, otoczenie: szpital psychiatryczny.
Metamfetamina pewnie wielu z was jest tylko znana z breaking bad, poza tym nie mieliście z nią do czynienia. Nie było wam dane zobaczyć jej w postaci fizycznej i ja także do niedawna byłem jednym z was. Jak można wywnioskować z moich trip reportów, często bywałem hospitalizowany na oddziałach psychiatrycznych. „Dizepam nie na własne życzenie" został napisany również w niedalekiej przeszłości, gdy piszę ten trip report, to przebywam nadal w szpitalu psychiatrycznym, zażywając metamfetamine.