Ze Słupska do holenderskiego więzienia

Holenderski narkotykowy boss ze Słupska odbędzie resztę kary w rodzinnym kraju. Sąd Okręgowy w Słupsku zgodził się przekazać Wilhelmusa van D. do tamtejszego więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Szczecin/IAR

Odsłony

213

Holenderski narkotykowy boss ze Słupska odbędzie resztę kary w rodzinnym kraju. Sąd Okręgowy w Słupsku zgodził się przekazać Wilhelmusa van D. do tamtejszego więzienia.

Polski sąd skazał go na sześć lat więzienia za produkcję marihuany wartej trzy miliony złotych oraz na trzy lata i osiem miesięcy za próbę zlecenia zza krat zabójstwa oficera CBŚ oraz prokuratora prowadzącego śledztwo.

- Skazany ma prawo złożyć wniosek o odbywanie kary w swoim rodzinnym kraju - wyjaśnia pełnomocnik skazanego mecenas Marcin Malinowski. - Są takie uprawnienia, które przysługują skazanym, że można domagać się, żeby wyrok został przekazany do wykonania na terenie innego kraju. Chociażby kraju związanego z pochodzeniem skazanego. W tym przypadku skazany wyraził wolę, żeby wyrok został przekazany do Holandii. Sąd uwzględnił ten wniosek. Czekamy na przetłumaczenie postanowienia sądu. Sprawa zostanie przekazana za jakiś czas i trafi tam do odbycia kary.

W sumie w polskich więzieniach Wilhelmus van D. miał odsiedzieć łączny wyrok ośmiu lat i dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności. W Holandii będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie, bo z całego wyroku zostały mu od odbycia mniej niż dwa lata.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa


  • Substancja: Bieluń

  • Doświadczenie: pierwszy raz

  • Dawka: wywar z 4 dużych kwiatów

  • Metoda: doustnie :-)

  • set & setting spokoj :D[...]


Godzina 22:00 pakuję się do ogródka i zrywam cztery duże i ładnie pachnące czerwone (?) kwiaty. W pobliżu czekają koledzy :D szybko wyskakuję i udaję się w stronę domu by przygotować magiczny wywar, na który długo czekałem.

  • Marihuana


Swojego dzisiejszego tripa uznalem za szczegolnego z niejednego powodu.

Po pierwsze i najwazniejsze primo: ostatni raz palilem pod koniec grudnia

wiec calosc podrozy odczulem bardzo mocno. Po raz kolejny przekonalem sie

rowniez, ze stafik w worku strunowym jest miszanka przynajmniej roznych

roslin. Podczas 2 podejsc wyczuwalem zupelnie inny zapach i smak dymu...

jak i diametralnie inne skutki dzialania tegoz dymu:]


  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

Dwór, później dom i wystawa (myślałem, że do tego momentu mi przejdzie już). Ogólnie raczej dobre, gdyby nie humorek kodeiny.

Pierwszy raz z kodeiną był taki, że zabrałem 150mg i było bardzo fajnie. Lecz drugi, nawet nie wiem jak to opisać, albo mała tolerancja, albo nieszczęsny sulfogwajakol (20 * 300mg = 6 gram).
3:30 PM

  • MDMA (Ecstasy)

Bylem na transowej imprezce techno, dosc duzy klub, osob w sam raz, raczej

bez dresiarstwa.


Zapodalem standardowy zestaw - setka fety na pobudzenie przed wyjsciem (nie

przepadam za amfa, za bardzo mnie meczy), tuz przed wejsciem tabletka

ecstasy - zielona koniczynka.


Zaczalem sie powoli wkrecac w impreze, tanczyc, po jakiejs godzine bylo mi

juz calkiem przyjemnie, MDMA zrobilo swoje.


Wszystko bylo normalnie az do momentu gdy wpadlismy na pomysl ze warto by