W USA brakuje pracowników, więc firmy... łagodzą politykę antynarkotykową

W Stanach Zjednoczonych coraz trudniej znaleźć pracowników na kurczącym się rynku pracy. W poszukiwaniu siły roboczej korporacje rezygnują z testów na narkotyki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Forsal.pl
MMit

Odsłony

149

W Stanach Zjednoczonych coraz trudniej znaleźć pracowników na kurczącym się rynku pracy. W poszukiwaniu siły roboczej korporacje rezygnują z testów na narkotyki.

Marihuana jest teraz legalna w dziewięciu stanach oraz Waszyngtonie. Jak pisze Rebecca Greenfield oraz Jennifer Kaplan w serwisie Bloomberg, oznacza to, że więcej niż jeden na pięciu dorosłych Amerykanów może jeść, pić lub palić wyroby z marihuany, jeśli tylko zechce. W efekcie spada liczba testów na obecność narkotyków w organizmie, które były wymagane przed podjęciem nowej pracy.

Od początku 2018 roku firma Excellence Health Inc. z siedzibą w Las Vegas, zatrudniająca około 6 tysięcy pracowników, nie bada już osób, które podejmują pracę w branży farmaceutycznej. Firma zaprzestała przeprowadzania testów na marihuanę dwa lata temu. „Nie obchodzi nas, co ludzie robią w swoim wolnym czasie”, stwierdził Liam Meyer, rzecznik prasowy firmy. „Chcemy pomóc tym ludziom, a nie mówić: Hej, nie możesz dla nas pracować, ponieważ używałeś tej substancji” – dodał. Firma uruchomiła infolinię dla wszystkich pracowników, którzy mogą borykać się z problemem zażywania narkotyków.

Korporacje działające w stanach, które zalegalizowały marihuanę rekreacyjną lub leczniczą, masowo rezygnują z testów narkotykowych. Ankieta przeprowadzona w ubiegłym roku przez Mountain States Employers Council wśród 609 pracodawców w Kolorado wykazała, że liczba firm sprawdzających, czy pracownicy palą marihuanę spadł do 66 proc. To spory spadek z 77 proc. firm z poprzedniego roku.

Testowanie na obecność narkotyków znacząco zmniejsza liczbę ewentualnych zatrudnionych, a na obecnym napiętym rynku pracy ma to wpływ na produktywność i wzrost firm. W ankietach przeprowadzonych przez Rezerwę Federalną w ubiegłym roku, pracodawcy wymieniali pozytywne wyniki testów narkotykowych wśród przyczyn trudności w zatrudnianiu. Testy potwierdzające zażywanie narkotyków osiągnęły najwyższy poziom w 2017 r., wg danych Quest Diagnostics Inc. Prawdopodobnie będzie tylko gorzej, ponieważ więcej osób będzie korzystało z zalegalizowanej przez państwo marihuanie.

„Korzyści z rewizji polityki antynarkotykowej pracodawców byłyby całkiem spore”, powiedział Jeremy Kidd, profesor w Mercer Law School, który napisał artykuł na temat ekonomii testów narkotykowych w miejscu pracy. „Ogólny zakaz nie jest najbardziej ekonomicznie skuteczną polityką”.

Firmy mają problem z zatrudnianiem, a bezrobocie wynosi około 4 proc. „Pracodawcy nie mają wyjścia i stwierdzają: Wybaczymy pracownikom pewne rzeczy” – powiedział James Reidy, prawnik współpracujący z pracodawcami w zakresie polityki kadrowej. Reidy zna kilka dużych korporacji, które po cichu zmieniły politykę antynarkotykową w ostatnich latach. Nawet były szef FBI James Comey w 2014 r. pół żartem, pół serio powiedział, że biuro musi ponownie przemyśleć swoją politykę testowania, aby przyciągnąć najlepszych kandydatów.

Skąd ta zmiana? Testy przed zatrudnieniem przestały być opłacalne w społeczeństwie, które coraz bardziej akceptuje zażywanie narkotyków. Sondaż Gallupa z października 2017 r. pokazał, że 64 proc. Amerykanów popiera legalizację niektórych używek. To najwięcej, odkąd firma zaczęła zadawać to pytanie w 1969 roku, kiedy tylko 12 proc. popierało taki ruch. Testy na narkotyki kosztują od 30 do 50 dolarów za sztukę, ale potencjalne koszty dla pracodawcy są znacznie większe.

Rezygnacja z testów na obecność narkotyków może mieć jeszcze większe korzyści dla gospodarki – potwierdził Kidd. „Pracodawcy mogliby zatrudnić najlepszych, teoretycznie najbardziej produktywnych pracowników, zamiast odrzucić ludzi na podstawie ich nawyków rekreacyjnych”. Firmy twierdzą, że przegrywają z zagranicznymi konkurentami, ponieważ nie mogą znaleźć osób, które mogą zdać testy narkotykowe. To szczególnie dotkliwy problem w obszarach najbardziej dotkniętych kryzysem opioidowym.

Niektóre zadania, takie jak te związane z użyciem ciężkich maszyn, zawsze będą wymagać testów narkotykowych. Excellence Health nadal sprawdza każdego pracownika pracującego nad umową rządową, nawet w stanach, w których marihuana jest legalna. Firmy zastrzegają sobie również prawo do przeprowadzenia testu po wypadku lub gdy pracownik przyjeżdża do pracy w szczególnie złym stanie.

Nie wszystkie firmy są gotowe do zmian. Restauracja Brands International Inc., która jest właścicielem Burger King, nie zmieniła swojej polityki narkotykowej. Ford Motor Co. nadal traktuje marihuanę jako nielegalną substancję.

Pracodawcy niechętni rekreacyjnej trawce mają znaczącego sprzymierzeńca: prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa. Długoletni przeciwnik legalizacji, Sessions unieważnił w styczniu politykę obowiązującą za czasów Obamy, która umożliwiła rozwój biznesów opartych na hodowli marihuany. Niepewność spowodowana działaniami Departamentu Sprawiedliwości może zniechęcić firmy do wprowadzania zmian.

Pracodawcy mogą również liczyć na zniżki w ubezpieczeniu od odszkodowań pracowniczych za utrzymanie „miejsca wolnego od narkotyków”. Rodzaje miejsc pracy, które rezygnują z przeprowadzania testów przed zatrudnieniem, już teraz cieszą się względnie małymi oszczędnościami. Pieniądze uzyskane dzięki spełnieniu warunków dla strefy wolnej od narkotyków nie są tego warte.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Na samym początku chciałbym się podzielić moją nabytą wiedzą w związku z gałką. Otóż, na rynku możemy wyróżnić 4 ''rodzaje'' tego specyfiku:

-pierwszą i za razem najlepszą z dostępnych gałek jest oczywiście ta w całości (orzechy), jednak sami musimy wyciągnąć tarke i zmielić nasze maleństwa. Tak przygotowana gałka jest najlepsza, gdyż jest świeża i żadne z jej cennych substancji (w tym przypadku mirystycyny) nie zwietrzały. Za 2/3 takie orzechy zapłacimy od 3zł do 8zł.

  • Szałwia Wieszcza


Nabilem sobie do fajeczki delikatna ilosc salvii.

Tak gdzies rownowartosc lufki. Spalilem. Dym nie byl tak ostry

jak sie czyta w opisach tripow na erowidzie czy lycaeum. Stwiedzilem zadnych

efektow.


Dawka za slaba. Trudno. Wychodze.

Ide po schodach i stopniowo czuje jak wchodza przyjemne efekty. jakbym szedl

boso.


Czuje kazda nierownosc, kant schodow. Coraz bardziej intryguje mnie swiatlo.

Reflektory wycelowane w plecy, ale niegrozne.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: Z racji tego, że jestem osobą uzależnioną miałem lekkie obawy przed przyjęciem grzybów, tym bardziej iż uczestniczę aktualnie w terapii uzależnień. Z drugiej strony miałem świadomość tego co robię, jaki wpływ ma na mnie psylocybina i co chcę osiągnąć (zgłębić siebie, nawiązać kontakt z naturą). Nie używałem żadnych innych substancji psychoaktywnych od ponad czterech miesięcy. Z przyjęciem grzybów czekałem na odpowiedni moment w życiu od ich ususzenia, to jest od pół roku. Setting: Z samego początku mieszkanie w bloku. Następnie, gdzie odbyła się większa część podróży - łąki, lasy i góry. To był słoneczny, wiosenny dzień. Cały czas byłem z trzema znajomymi, z tymże jedna z tych osób była mi szczególnie bliska - był to mój przyjaciel.

Wstałem rano z myślą, że to właśnie dziś jest ten dzień. Czekałem na niego pół roku, nie śpieszyło mi się. Wiedziałem, że jeśli chodzi o psylocybinę nie ma się co pośpieszać - w końcu nadejdzie odpowiedni moment.

T -60 do -30 minut
Wypiłem nektar z czarnej porzeczki.

T 0
Zjadłem z przyjacielem po około trzy i pół grama ususzonych cubensisów.

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana
  • Tripraport

dom + muzyka


Tytułem wstępu - kolejne "najprawdziwsze LSD", które okazało się być bromoważką. Nie wiem już co o tym myśleć - wiele osób na forum zarzekało się, że Śiwa to LSD. Możliwe, że ktoś faktycznie miał LSD na tym kartoniku, ale to co ja miałem na pewno nim nie było.

Dodam, że jeżeli Śiwa jest uznawana przez niektórych za mocny karton, to niestety jej moc jest znikoma w porównaniu z kwasem.

Krótko czas działania:
T+20 min – nienaturalne polepszenie humoru, gadatliwość
T+1 h – mrowienie ciała, dreszcze