[20141229]
Flea z RHCP szczerze o swoim uzależnieniu od narkotyków
W ramach cyklu "The Opioid Diaries" magazynu "Time", który skupia się na uzależnieniu od opiatów w USA, Flea z Red Hot Chili Peppers szczerze opowiedział o swoim uzależnieniu. a.
Kategorie
Źródło
Odsłony
697W ramach cyklu "The Opioid Diaries" magazynu "Time", który skupia się na uzależnieniu od opiatów w USA, Flea z Red Hot Chili Peppers szczerze opowiedział o swoim uzależnieniu. – Od momentu kiedy się urodziłem, wszystkie osoby dorosłe w moim otoczeniu rozwiązywała swoje problemy za pomocą alkoholu i narkotyków – pisze Flea. Dodaje, że winę ponosi także system ochrony zdrowia.
- Alkohol i narkotyki były w moim życiu zawsze – mówi Flea. – Zacząłem palić trawkę w wieku 11 lat, a później wciągałem, dawałem w żyłę i paliłem, co tylko się dało. Tak spędziłem okres nastoletni i moje lata 20. – wspomina Flea.
Basista Red Hot Chili Peppers dodaje, że nielegalne narkotyki to nie jedyny problem.
- Kilka lat temu złamałem rękę jeżdżąc na snowboardzie. Potrzebna była poważna operacja, która się udała i mogłem nadal grać na basie. Dostałem jednak zapas Oxycontinu na dwa miesiące. Lekarz zalecił cztery tabletki dziennie. Brałem tylko jedną, a i tak byłem non-stop na haju, stałem się nieobecny dla moich dzieci, moja wena kompletnie się załamała i popadłem w depresję. Zrezygnowałem po miesiącu, ale gdybym chciał, bez problemu dostałbym zapas na kolejny – opowiada muzyk.
55-letni Flea rzucił narkotyki gdy został ojcem. Wcześniej, gdy miał 30 lat, trójka jego bliskich przyjaciół (m.in. River Phoenix) zmarła w wyniku przedawkowania. On sam także był blisko.
"The Opioid Diaries" to projekt dziennikarsko-fotograficzny magazynu "Time", który dokumentuje największy kryzys narkotykowy w USA od lat. Leki i narkotyki bazujące na opiatach przyczyniają się w Stanach do prawie 70 tys. zgonów rocznie, a z ich powodu średnia wieku obywateli Ameryki spadła drugi rok z rzędu.
Komentarze