Badanie: terapia z użyciem medycznej marihuany łagodzi ból u seniorów

Medyczna marihuana skutecznie łagodzi przewlekły ból u starszych osób z różnymi schorzeniami, w tym nowotworami, a w przeciwieństwie do opioidów nie powoduje działań niepożądanych - wynika z pracy na łamach pisma European Journal of Internal Medicine.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/ rynekaptek.pl

Odsłony

60

Medyczna marihuana skutecznie łagodzi przewlekły ból u starszych osób z różnymi schorzeniami, w tym nowotworami, a w przeciwieństwie do opioidów nie powoduje działań niepożądanych - wynika z pracy na łamach pisma European Journal of Internal Medicine.

Naukowcy z izraelskiego Uniwersytetu Ben-Guriona w Beer-Sheva oraz Hebrajskiego Uniwersytetu w Jerozolimie przeprowadzili badanie wśród 2 736 pacjentów w wieku 65 lat i starszych, którzy zaczęli stosować marihuanę medyczną z powodów zdrowotnych. W ponad 66 proc. przyczyną był ból przewlekły, a w blisko 61 proc. - choroba nowotworowa. Pacjenci cierpieli też na inne schorzenia, w których stosuje się marihuanę medyczną, jak stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, choroba Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, a także zespół stresu pourazowego. Wszyscy leczyli się w wyspecjalizowanych klinikach.

Po sześciu miesiącach terapii ponad 93 proc. pacjentów oceniło, że ich stan zdrowia się poprawił, a nasilenie bólu zmniejszyło się z 8 do 4 punktów na skali od 0 do 10. Niemal 60 proc. chorych uznało, że jakość ich życia poprawiła się z "bardzo złej" lub "złej" na "dobrą" lub "bardzo dobrą". Około 18 proc. odstawiło przeciwbólowe leki opioidowe lub zmniejszyło ich dawkę.

Najczęściej zgłaszanymi działaniami niepożądanymi były: zawroty głowy (blisko u 10 proc. przyjmujących marihuanę) oraz suchość w ustach (ok. 7 proc.).

Komentując wyniki badania jego współautor prof. Victor Novack zwrócił uwagę, że starsi pacjenci stanowią dużą i powiększającą się stale populację użytkowników medycznej marihuany (od 7 do 33 proc., w zależności od kraju). Mimo to niewiele badań jest poświęconych jej wpływowi na seniorów, którzy cierpią na wiele współistniejących schorzeń, w tym demencję, problemy z poruszaniem się, zaburzenia wzroku i słuchu, a także są narażeni na częstsze upadki.

- Śledząc stan zdrowia pacjentów w wieku 65 lat i starszych przez sześć miesięcy wykazaliśmy, że terapia z użyciem medycznej marihuany w znacznym stopniu łagodzi ból i poprawia jakość życia seniorów przy występowaniu minimalnych działań niepożądanych - zaznaczył specjalista. Jak dodał, dzięki niej pacjenci mogą też zmniejszyć zużycie innych leków przeciwbólowych, w tym opioidów.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)

Komentarze

Ekel (niezweryfikowany)

Mam kontakt z chorym, który brał u nas medyczną marihuanę- Sativex. Choroba - stwardnienie rozsiane, lek miał łagodzić skurcze mięśni spowodowane chorobą. Efekt był, jednak niewielki, wobec ogromnych kosztów lekarstwa terapie przerwano. Jest już u nas od dawna marihuana do celów medycznych, zresztą nie tylko marihuana, np. morfina też.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Wieczór po bardzo dobrym dniu, świetne samopoczucie. Mieszkanie grupy przyjaciół

Witam wszystkich. Przeżycia z tripa miały miejsce w roku 2012, ale postanowiłem podzielić się nimi, jako że dopiero niedawno odkryłem to forum i najlepiej czyta mi się właśnie jazdy na badzie - te zmagania ludzi z ich umysłem na skrzywionej fazie, więc i ja chcę podzielić się moją historią z nim związaną. Trip był na tyle nieprzyjemny, że pomimo upływu 2 lat wciąż doskonale go pamiętam.

Czerwiec 2012, Londyn

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Acodin zażywałem w życiu kilkanaście razy i nigdy nie przekroczyłem ilości 35 tabletek (1 opakowanie = 30 tabletek). Nigdy nie zjadałem także mniej niż 25 tabletek. Za każdym razem bania wchodziła w bardzo różnych odstępach czasu, od 40 minut do nawet 3 godzin. Także ich moc bywała różna, pomimo identycznej ilości zjadanych tabletek. Do dziś nie wiem od czego to zależy. Kilka pierwszych razów spędziłem na badaniu efektów podczas życiowych czynności. Śmiesznie się po tym chodziło, inaczej się mówiło, a wszystko było zadziwiające albo dziwne, odrealnione.

  • Marihuana

Witam, chciałbym się podzielić moim średnio-przyjemnym aczkolwiek niesamowitym spotkaniem ze sqn\'em. A więc:


Doświadczenie:



  • MJ [kilka razy, w tym jeden bad-trip],

  • Alkohol [dużooo]...


Set & settings:



  • Wakacje, rowerowa wycieczka do lasu,

  • Okolica dobrze znana (daleko od domu),

  • Ciepło i pochmurnie,

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

randomness