Nerwowi spacerowicze zrewidowani na ulicy, przeszukano także ich domy

redakcja

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1709
Piscy policjanci zatrzymali 22–letniego mężczyznę i jego 24-letnią znajomą podejrzanych o posiadanie narkotyków. Policjanci znaleźli amfetaminę schowaną w damskiej puderniczce. Zatrzymanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Wczoraj ok. 13:30 policjanci wylegitymowali jednego z mieszkańców Pisza idącego ulicą w towarzystwie swojej dziewczyny. Podczas interwencji para zachowywała się nerwowo. Funkcjonariusze sprawdzili zawartość ich kieszeni znajdując u mężczyzny przezroczysty woreczek z zawartością białego proszku. Podejrzewając, że są to narkotyki sprawdzili także torebkę 24–latki. W puderniczce kobiety znaleźli drugą torebkę z białym proszkiem i spacerowicze trafili do aresztu policyjnego. Technik kryminalistyki potwierdził podejrzenia funkcjonariuszy, że znaleziony proszek to amfetamina. Podczas przeszukania mieszkań zatrzymanych policjanci znaleźli kolejną porcję amfetaminy łącznie zabezpieczając 100 gramów tego narkotyku. Zatrzymanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

GryzlliWeed (niezweryfikowany)

A wystarczy być na luzie.. Wielu ludzi jeszcze wpadnie, wielu taki los czeka, bo większość ludzi ma bardzo podobne życie, a policja na nich czeka.... Panowie z policji więźeń wam nie starczy.. To nie lata 90`te Millenium już było i albo zmiany, no bo przecież trzeba się zmieniać(prawo) jak świat idzie do przodu.. (Zacofani) "Legalize Merijuana, Freedom for us :-)" "Marijuana alternatywne rozwiązanie" Dziękuję : *
master (niezweryfikowany)

hehe, trudno nassanym być na luzie
Anonim (niezweryfikowany)

co za niefart! Ciekawe skąd pały wiedziały zeby akurat ich przetrzepać? Kolejny dowód, że amfa to syf.
Vogel (niezweryfikowany)

"mieskzaniec Pisza"? raczej "mieszkaniec "Piszu".
Anonim (niezweryfikowany)

Niestety Vogel mylisz się. Mieszkaniec "Pisza". Można mieszkać w "Piszu". Ale jest się mieszkańcem "Pisza" !
Maniak_17 (niezweryfikowany)

<b>Trzymanie dragów w kieszeni jest genialne, szczególnie jak sie ma w domu większe ilości. Dziewczyna też nie lepsza, ale może teraz zrozumie po co Bóg obdarzył ją cyckami.</b>
Gallus Anonymous (niezweryfikowany)

Trzy lata?! Na krzyż z nimi !!!!!!1111oneoneeleven
Anonim (niezweryfikowany)

autorskie wpisy - BRAWO Uknown !
Anonim (niezweryfikowany)

"Technicy potwierdzili, że to amfa" NIIIIUUUUUUUUUUUUUCH... tak, to amfa <smark, smark>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

weekend, siedzę sam w domu, perspektywa grania na kompie/siedzenia na necie/oglądania filmów. Ogólny nastrój - dobry. Komfort psychiczny związany z bezpieczeństwem w domu i pewnością bycia samemu.

Siedzę sobie wieczorkiem, gram w Call of Duty, popijam drinkami, żeby sobie umilić czas. Niestety z mj strasznie lipnie było na osiedlu, nie udało mi się niczego pochytać więc - wódka stary przyjaciel. Ok. godz 21, już lekko sfazowany alkoholem, miałem niesamowitą chcicę na palenie. Brak możliwości, ale non stop wracałem do tego myślami. Wtedy też mnie olśniło, że jeden kumpel ma przecież grzyby, podobno te lepsze, czyli cubensisy, a nie nasze polskie łysiczki. Kumpel mnie uprzedzał, że już po połowie tego co kupiłem jest niesamowita bania grzybowa.

  • Mieszanki "ziołowe"

S&S: Mój pokój,samotne popołudnie,humor raczej bierny.

Co:0,25g Palonka Bobby Sence.

Wiek: 18

Doswiadczenie: Kodeina,Dxm,Feta,Mj,Mieszanki ziołowe,jakieś bzdury.

Z góry uprzedzam,nie jest to typowy TR.

Jeżeli jesteś zamknięty w określonych ramach - daruj sobie czytanie tego tekstu,jest bardzo osobisty. W dragach szukam nie dobrej zabawy, nawet nie psychodelicznych podróży w odległe zakątki świata,a samego siebie - studiuje swoją psychikę.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

piękne naturalne otoczenie z raczej takim sobie nastawieniem.

Przychodzi taki dzień w życiu, kiedy trzymasz w swojej dłoni mniej więcej garść grzybów i jest Ci wszystko jedno, gdzie ślepy los zawieje twoje życie. Takiż dzień spotkałem na swojej drodze. Nagły impuls skierował mnie do lasu. Udaję się daleko od bezpiecznego miejsca, zastanawiając się nad sensem bezsensu moich decyzji. Mój pociąg odjechał, a ja rozgościłem się w nim jak czeska prostytutka w stodole. Trzymam fason i idę dalej.

randomness