Polak w Dublinie złapany na uprawie konopi! Tłumaczył, że hodował je w celach leczniczych

Sadził je po raz pierwszy i tylko w celach leczniczych - tłumaczył Polak ukarany za hodowanie konopi w Dublinie. Wojciech Kwaśny został skazany na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za hodowanie roślin wartych 38 tys. euro.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

317

Sadził je po raz pierwszy i tylko w celach leczniczych - tak tłumaczył się Polak ukarany za hodowanie konopi w Dublinie. Wojciech Kwaśny został skazany na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za hodowanie roślin wartych 38 tys. euro - donosi portal "Irish Independent".

41-letni mężczyzna sam przyznał się do hodowania roślin, z których później uzyskuje się marihuanę. W lutym minionego roku irlandzkie służby otrzymały cynk, aby przeszukać nieruchomości Kwaśnego - jego dom położony w Swords oraz magazyn w Kilsallaghan.

W tym drugim miejscu gardziści zabezpieczyli nie tylko prawie półtora kilo narkotyków o rynkowej wartości sięgającej 30 tysięcy euro, ale także sprzęt do uprawy konopi indyjskich (lampy grzewcze, specjalne odwilżacze oraz namiot służący do suszenia roślin). Z kolei w jego domu znaleziono kolejne obciążające Polaka dowody rzeczowe, a mianowicie kolejne rośliny, z których można uzyskać narkotyk. Ich wartość sięgała ośmiu tysięcy euro.

Polski mechanik przed sądem Dublin Circuit Criminal Court tłumaczył się, że konopie hodował na swój własny użytek. Z roślin uzyskiwał medykament, którym leczył swój reumatyzm i dzielił się nim ze swoimi przyjaciółmi. Tylko dzięki temu, że Kwaśny przyznał się do winy sąd zdecydował się na tak niski wyrok. Warto również dodać, że w każdym etapie śledztwa współpracował on z policją.

Ojciec dwójki dzieci przed sądem wyraził skruchę. Zapewniał, że był przekonany o tym, że to, co robi nie jest nielegalne. Zdaniem gardy posiadanie osądzony posiadał zbyt dużą ilość narkotyku jeśli mowa o "użytku własnym". Ostatecznie sąd skazał Wojciecha Kwaśnego jedynie na trzy lata więzienia w zawieszeniu.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25B-NBOMe
  • Pierwszy raz

Lekki lęk, ale i ogromna ciekawość. Domowka przezemnie organizowana w gronie bliskich znajomych.

Siema!
Na wstępie zaznaczę, że nie wiem dokladnie co jadłem, ale było gorzkie i na kartoniku.
No to lecim:

  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce: Pokój. Mamy zimę która nie sprzyja eksperymentowaniu w plenerze. Nastawienie: Ciekawość, chęć skosztowania kolejnej fenetylaminy. Lekka niecierpliwość, spowodowana spóźnieniem dostawy

 

Mało jest tekstów co do tej substancji. Więc postanowiłem samemu coś skrobnąć. Nie będę podawać nawet przybliżonego czasu wydarzeń, bo go nie liczyłem. Zamierzam tu umieścić pewne informacje o 25C-NBOMe, które są jak mi się wydaje dość rzadko publikowane.

 

  • Szałwia Wieszcza

Nazwa substancji: Salvia Divinorum


Doświadczenie: Ziele (bardzo często), Hasz (kilka razy), Gałka (2 razy i nigdy więcej), kiedyś alkohol (nie za często)


Dawka i sposób uzycia: 2 duże liście, metoda "kulki"


Set & setting: Łąka, letnie popołudnie (15 - 18 godz), dwie osoby. Oczekiwaliśmy mocnych doznań, ale przynajmniej ja byłem jakoś szczególnie nieprzekonany.




  • Kwetiapina
  • Pierwszy raz

Set: Jestem podjarany. Będzie to pierwsze zażycie substancji psychoaktywnej od około 2 miesięcy oraz pierwszy raz z antyspychotykiem (przynajmniej świadomy). Czuję też lekki niepokój. Jestem na czczo i niedawno wstałem. Setting: Po połknięciu tabletek wyjdę z domu na miasto.

Substancja: Ketrel - kwetiapiny fumaran, w dawce 125 mg = 2,083mg/kg.

 

Set: Jestem podjarany. Będzie to pierwsze zażycie substancji psychoaktywnej od około 2 miesięcy oraz pierwszy raz z antyspychotykiem (przynajmniej świadomy). Czuję też lekki niepokój. Jestem na czczo i niedawno wstałem.

 

Setting: Po połknięciu tabletek wyjdę z domu na miasto.

 

randomness