"Staruch" prawomocnie uniewinniony ws. handlu narkotykami

"Sąd zmiażdżył zeznania świadka koronnego co do C., uznając, że myli się on co do miejsca (rzekomego przestępstwa), czasu, osoby, transakcji."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Warszawa/PAP
JaS

Odsłony

138

Nieformalny lider kibiców Legii Warszawa Piotr C., ps. Staruch, jest już prawomocnie uniewinniony od zarzutu handlu narkotykami. Zarzuty oparto na zeznaniach świadka koronnego Marka H., ps. Hanior, które dwa sądy uznały za niewiarygodne i niewystarczające do skazania.

Informację o dzisiejszym prawomocnym wyroku Sadu Okręgowego Warszawa-Praga - który oddalił apelację prokuratury od uniewinnienia C. przez sąd I instancji - przekazała jego rzeczniczka sędzia Joanna Zaremba.

- Sąd zmiażdżył zeznania świadka koronnego co do C., uznając, że myli się on co do miejsca (rzekomego przestępstwa), czasu, osoby, transakcji - powiedział obrońca C. mec. Krzysztof Wąsowski. Dodał, że teraz będzie namawiał C. do wystąpienia do sądu o zadośćuczynienie i odszkodowanie za okres jego aresztowania oraz krzywdę, która go spotkała przez ostatnie pięć lat.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zarzuciła C. (w momencie wysłania w 2012 r. do Sądu Rejonowego Warszawa-Praga Południe aktu oskarżenia oskarżony nazywał się S., później przybrał nazwisko żony) kupno w maju 2010 r. kilograma amfetaminy. Drugi zarzut dotyczył przygotowania do "wprowadzenia do obrotu" 5 kg amfetaminy. Do transakcji miało nie dojść wskutek wysokiej ceny narkotyku. C. miał też dwa zarzuty ukrywania dowodów osobistych innych osób. C. nie przyznawał się do zarzutów, za które groziło mu do 10 lat więzienia.

Oba zarzuty narkotykowe oparto głównie na zeznaniach świadka koronnego, karanego już wcześniej "skruszonego" handlarza narkotyków Marka H., ps. Hanior. Gdy w lipcu 2013 r. proces ruszał, mec. Wąsowski podkreślał, że zeznań świadka koronnego nikt nie potwierdza, a pośrednik transakcji zniknął.

C. przebywał w areszcie kilka miesięcy

Prokuratura uznała H. za wiarygodnego świadka oskarżenia. - To typowa sytuacja "jeden na jeden": ktoś twierdzi, że sprzedał narkotyki, ktoś inny zaprzecza, by kupił - mówił w 2012 r. prok. Szymon Liszewski. - My daliśmy wiarę świadkowi koronnemu, co oceni sąd - dodawał.

C. przebywał w areszcie kilka miesięcy - od maja 2012 r., kiedy 42 osoby aresztowano w sprawie przemytu i handlu narkotykami na dużą skalę - głównie na podstawie zeznań "Haniora", który ujawnił kilkaset przestępstw. CBŚ zatrzymało m.in. "szalikowców" z grupy "Teddy Boys 95" i członków tzw. gangu Szkatuły. W latach 2008-2011 mieli oni brać udział w przemycie narkotyków w państwach UE, w tym Polski, i wprowadzaniu ich do obrotu.

Śledczy zaprzeczali, by zatrzymania pseudokibiców miały związek z tym, że na początku czerwca 2012 r. zaczynało się w Polsce Euro 2012. Przez swych sympatyków oraz część polityków prawicy C. był uznawany za "więźnia politycznego". - To typowa sprawa kryminalna, która nie wiem czemu, nabiera jakiegoś niebotycznego wymiaru - mówił wówczas prok. Liszewski. - Jakiekolwiek kwestie pozaprocesowe nie mają tu znaczenia - zapewniał.

W grudniu 2012 r. prokuratura wysłała akt oskarżenia wobec C. do sądu. W styczniu 2013 r. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga uznał, że nie ma obawy matactwa ze strony C. i uchylił areszt pod warunkiem wpłaty 80 tys. zł kaucji. C. wyszedł na wolność po jej wpłaceniu. SR po uniewinnieniu uchylił to poręczenie.

W SR prokurator żądał dla "Starucha" półtora roku więzienia. Obrona wnosiła o uniewinnienie. W lutym 2016 r. SR uniewinnił C. i drugiego oskarżonego Marcina S., ps. Norweg, który w sprawie zakupu narkotyków miał skojarzyć "Haniora" ze "Staruchem".

Sąd nie zakwestionował wiarygodności całości zeznań

- Instytucja świadka koronnego ma swoje zalety, ale i cenę, którą jest bardzo wnikliwe badanie takich zeznań, które powinny być początkiem wyjaśniania sprawy - mówił w uzasadnieniu wyroku SR sędzia Marcin Patro. Dodał, że zeznania świadka koronnego "być może stanowiły materiał wystarczający na postawienie zarzutów", ale później "zabrakło refleksji, czy ten materiał jest na tyle jednoznaczny, że prawdopodobieństwo zostanie przekształcone przed sądem w pewność".

Sędzia Patro zastrzegł, że sąd nie zakwestionował wiarygodności całości - bardzo obszernych - zeznań "Haniora". Wskazał jednak jednocześnie, że do oskarżonych "Starucha" i "Norwega" odnosiły się tylko ich "drobne fragmenty".

Prokuratura złożyła apelację, którą dziś oddalił SO. - Sąd uznał, że faktycznie nie było dowodu na winę obu oskarżonych - powiedział mec. Wąsowski. Dodał, że w uzasadnieniu SO podkreślał, że zeznania H. są bardzo szerokie, opisujące tysiące transakcji, i są one "w większości wiarygodne", ale nie w tej sprawie. "Sąd skupił się, aby resztki wiarygodności świadka koronnego zaoszczędzić na inne procesy" - ocenił adwokat.

Od wyroku SO prokuratura może jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne


Nazwa substancji: zapewne wysokiej jakości... haszysz

Poziom doświadczenia: za megaeksperta się nie uważam, ale powoli coraz bardziej rozsmakowuję sie w haszyszah i czuję się, że to moje kolejne hobby - o mój boże... ćpun!

Dawka: 0.3-0.4g haszyszu na 2 osoby, o.4g tytoniu odciąganego z nikotyny tytoniu, z fajki wodnej ale bez wody ;)

set & setting: prawie 1.5 dniowe przygotowanie i wielka chęć dokonania tego akurat w Tivoli :D.

efekty: raczej rekreacyjne przy pierwszym razie i duchowe przy drugim.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Praktycznie cały dwupiętrowy dom dla siebie z jednym domownikiem na prochach śpiącym smacznie na antresoli. Spokój, zadowolenie, całkiem pozytywne nastawienie. W planach półgodzinna gra na komputerze, potem w telewizji miał lecieć jakiś thriller (a jestem miłośniczką oglądania filmów na DXM, szczególnie w kinie).

Waga 49 kg.

Może nikogo nie interesują już TR z DXM, bo jak wszyscy wiemy to stara bajka. Wciąż mam jednak jakąś nadzieję, że "początkujących" zaintrygują paradoksy mojego organizmu, a "stali użytkownicy" pokuszą się na skrytykowanie mojej fantazyjnej fazy.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Set: Neutralne nastawienie, lekkie podekscytowanie, kompletny brak świadomości o potencjale DXM (absolutnie nie spodziewałem się takich efektów). Właściwie to może byłem trochę sceptyczny. Setting: Zupełnie niekontrolowany i nieplanowany. Początkowo na zewnątrz w osiedlowym skwerze, potem w swoim mieszkaniu. 3ech psychonautów (Jamnik, Torbiel & Acocharlie) na tej samej dawce DXM, (J & T z dużym doświadczeniem, A 1x czy 2 probowal i ja pod względem DXM i dysocjantów w ogóle dziewiczy umysł) + grupka znajomych na alko i THC do momentu wejścia Aco za wyjątkiem kolegi Crewniaka - tylko on był w stanie z nami wytrzymać.

Uprzedzam, że mam tendencję do rozciągliwości i jest to mój 1szy TR.
Jeśli chcesz przeczytać sam opis tripu, zjedź niżej - do 19stego akapitu. 

 

 

 

  • Grzyby halucynogenne

Witam! Ludziska co ja wczoraj przezylem... nie wyobrazalna faza. Zjadlem 56 sztuk. I to byl blad. Chyba za duzo jak na pierwszy raz. Zjadlem o 22.10. Do godziny 2.30 bawilem sie zajebiscie. Potem zaczal sie myslotok, lezalem sam w lozeczku i myslalem, myslalem i myslalem.... wstydze sie przyznac, ale przechodzily przez moja glowe mysli samobojcze (oczywiscie z decyzja chcialem poczekac do zejscia fazy). Pozniej tak gdzies okolo 3.20 zrobilo mi nie dobrze i ruszylem w strone lazienki. Niestety obudzilem sie na podlodze w przedpokoju, a scislej mowiac obudzil mnie stary.

randomness