Sprzedawał marihuanę prowadząc transmisję LIVE na Facebooku

20-letni mężczyzna korzystał z Facebook Live, aby umówić się na sprzedaż marihuany. W 40-minutowej relacji na żywo opowiadał również o możliwości robienia interesów na broni palnej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

477

20-letni mężczyzna korzystał z Facebook Live, aby umówić się na sprzedaż marihuany. Został on oskarżony o uprawę i sprzedaż marihuany. W swojej 40 minutowej relacji na żywo opowiadał również o możliwości robienia interesów na broni palnej. Oferta sprzedaży marihuany podczas relacji na żywo była ostatecznym powodem jego aresztowania.

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez policję w Milwaukee, 10 września młody Jeffery Krik prowadził transmisję na żywo przez portal Facebook, gdzie chwalił się, że sprzedaje marihuanę w całym mieście.

Podczas transmisji przyjmował on zlecenia na zakup marihuany i od razu je realizował. Internetowy diler ujawnił nawet różne miejsca, które odwiedził podczas kręcenia video. Wskazywał on nawet komuś na swoim telefonie, że był w rejonie N. 35th Street and W. Hampton.

Jeffery Kirk chwalił się plastikowymi woreczkami wypełnionymi zielonymi roślinami, które najprawdopodobniej były marihuaną. Dokładnie 34 sekundy po pierwszej transakcji pochwalił się on karabinem półautomatycznym Kel-Tec Sub 2000 9mm.

Po 17 minutach kręcenia, Jeffery kontynuował interakcję z widzami. Dwie minuty później był już w trzecim miejscu, gdzie sprzedawał trawkę. Osoba kupująca poprosiła go o przygotowanie ilości odpowiadającej 40 dolarom. Po trzecim kontakcie, Kirk zadzwonił do kobiety, którą nazywa “mama” i prosi ją, aby przyniosła więcej marihuany do samochodu.

Jeffery został aresztowany miesiąc później. Z taką liczbą dowodów możemy być trochę zaskoczeni faktem, że funkcjonariusze potrzebowali miesiąca na odnalezienie Facebookowego dilera.

Młody diler przyznał się do posiadania karabinów o kalibrze 0.22 i 0.40. Stwierdził, że kupił je na ulicy, ale w jego pokoju znaleziono więcej broni, marihuany i 1400 dolarów. Strach przed aresztowaniem nie zatrzymał go przed sprzedawaniem marihuany w relacji na żywo, ale areszt z pewnością zmieni jego punkt widzenia.

Oceń treść:

Average: 6 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Set: Podniecenie z powodu nadchodzącego nowego roku, pierwszy psychodeliczny sylwester w moim życiu. Dom i grupka znajomych. Setting: Pomimo kilku wpadek owego dnia pozytywnie. Oczekiwałem mocnego rżnięcia umysłu.

Witam w moim drugim raporcie, noworocznym!

Trzech nas było, na kwasie: (J)a, (M)ors i (R)ak.

Dwoje ich było, na winie: (S)okół i (P)apuga

I on jeden, na dropsie: (A)mbroży

 

Słowem wstępu:

R miało dzisiaj z nami nie być, ale kosmicznym zbiegiem okoliczności nie wrócił do siebie. Mieliśmy propozycję prywatnej imprezy psytrance, ale ja i M nie chcieliśmy nigdzie jechać, padło więc na dom, ewentualne wyjście na fajerwerki o 12. Jeśli ktoś nie ma ochoty czytać prologu - trip właściwy zaczyna się od 23:40.

 

Ahoj!

 

  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Miłość i zaufanie, chęć przeżycia cudownych chwil bliskości i przygody z uwagi na miejsce w którym wszystko się odbyło. Ulice Zakopanego, Krupówki, zwłaszcza boczna uliczna i teren kościoła leżącego przy dolnym wejściu na deptak. Pub i długa droga na Kalatówki.

 

Intoksykacja

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogólne podekscytowanie i trochę strach .

Ogólne pierwsza styczność z lsd była na nocce u kolegi w piwnicy, wtedy mój przyjaciel na którego mówimy rudy wziął pierwszy raz lsd, kupił kwaha 250ug z czego okolice 50ug dał mi a sam wziął 200, z tych 50ug mi nic nie weszło. Drugi raz gdy brałem lsd była to już większa dawka 140ug a zaczęło się od pomysłu mojego i przyjaciela na którego mówimy banan, by na zbliżającej się osiemnastce kolegi zażyć tą substancje. 

okolice godziny 16/17

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ciepła niedziela, natłok myśli i trochę problemów. Towarzystwo najwspanialszego przyjaciela pod słońcem, kompana większości podróży.

Wszechświat tkanek, komórek, białek, bakterii, organelli - zlepka efemerycznych procesów i incydentalnych zderzeń atomów tworzy najbardziej wyrafinowany mechanizm, jaki można sobie tylko wyobrazić! Jesteś sztuką. Jego wymyślność tworzy złudne poczucie kontroli, daje Ci podstawy, żebyś mógł myśleć, że to Ty jesteś Panem. Nic głupszego, jesteś obserwatorem! Twoje skomplikowane ciało okazuje Ci łaskę, dając poczucie, że istniejesz. To właśnie jest piękne. To sztuka. Ezoteryka. Tajemnica. A wszystko po co?