Finanse przemawiają do wyobraźni palaczy

Rządy, próbując walczyć z nikotynowym nałogiem swoich obywateli, często sięgają po narzędzia finansowe i obkładają papierosy coraz wyższymi podatkami. Okazuje się, że taka strategia może przynosić oczekiwane skutki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Mariusz Błoński

Komentarz [H]yperreala: 
Cóż, wychodzi na to, że z duetu "śmierć i podatki" to te drugie straszą skuteczniej...

Odsłony

67

Rządy, próbując walczyć z nikotynowym nałogiem swoich obywateli, często sięgają po narzędzia finansowe i obkładają papierosy coraz wyższymi podatkami. Okazuje się, że taka strategia może przynosić oczekiwane skutki. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Drexler University, wzrost ceny paczki papierosów o 1 dolara powoduje, że prawdopodobieństwo rzucenia palenia przez osobę, która pali długo wzrasta aż o 20%.

W badaniach, których wyniki opublikowano w piśmie Epidemiology, wykorzystano dane dotyczące ceny papierosów z ostatnich 10 lat. Sprawdzano przy tym, jak w danej okolicy wraz z ceną papierosów zmieniała się liczba palących. Naukowcy skupili się przy tym na starszych palaczach.

Starsi palacze, którzy palą od dawna, rzadziej rzucają palenie w porównaniu z młodszą generacją, to sugeruje, że mamy tu do czynienia z głęboko zakorzenionym zachowaniem, które trudno jest zmienić. Odkrycie, że wzrost ceny papierosów jest skorelowany z liczbą starszych palaczy rzucających nałóg sugeruje, iż podatki mogą być skutecznym narzędziem skłaniającym do zmiany zachowania, mówi główna autorka badań, doktor Stephanie Mayne.

Naukowcy przyjrzeli się osobom w wieku 44-84 lat mieszkającym w sześciu różnych miejscach, w tym w Bronksie, Chicago czy hrabstwie Winston-Salem w Północnej Karolinie. Dane o palaczach uzyskali z trwającego w latach 2002-2012 Multi-Ethnic Study of Artherosclerosis (MESA).

Badania wykazały, że na każdego dolara wzrostu ceny paczki papierosów szansa na rzucenie palenia rośnie o 20%. Gdy jednak wzięto pod uwagę osoby, które wypalały ponad pół paczki papierosów dziennie okazało się, że średnio zmniejszały one liczbę wypalanych papierosów o 35%. W całej populacji palaczy spadek ten wynosił 19%. Osoby, które palą więcej papierosów bardziej odczuwają wzrost ceny, więc są bardziej skłonni zredukować palenie, mówi Mayne. Uczona spekuluje też, że efekt wzrostu ceny może być silniejszy u osób młodszych niż 44 lata. Istnieją badania, które sugerują, że młodsi mogą być bardziej wrażliwi na ceny, niż starsi, dodaje Mayne.

Naukowcy zauważyli też, że zakazy palenia w miejscach publicznych nie przynoszą żadnego efektu. Co prawda podkreślają, że tę kwestię trzeba by dokładniej zbadać, jednak niewykluczone, że presja ekonomiczna w postaci rosnącej ceny wywiera wpływ na zachowania palaczy, natomiast zakazy palenia w restauracjach czy barach nie powodują, że osoby takie palą mniej niż wcześniej.

Zakaz palenia w restauracji można obejść wychodząc na zewnątrz czy paląc u siebie w domu. Natomiast uniknięcie wzrostu cen wymaga znacznie większego wysiłku, komentuje doktor Mark Stehr z Wydziału Ekonomii Drexler University.

Naukowcy wzywają więc do większego skoordynowania polityki antytytoniowej w całych Stanach Zjednoczonych. Podwyżka cen papierosów o każdego dolara może powodować, że milion obywateli USA

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan


Ten konkretny trip nie miał być niczym szczególnym, byłem nastawiony na lekką i miłą wycieczkę w świat iluzji, zatopiony w dźwiękach niemożliwie pięknej w swej dokładności muzyki. Ale Wielki DextroMethophor chodzi swoimi ścieżkami i nie zważa na zabawnych mieszkańców jeszcze smutnej planety. Uznał, że dość już bycia miłym wujkiem i trzeba przykładnie ukarać tego, kto ośmiela się zakradać co noc każdego nowego miesiąca, od już dwóch z hakiem lat do jego transcendentnej rezydencji.


  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )

 

  • LSD-25

Nazwa substancji: LSD-25 "oczka".

Poziom doswiadczenia: doswiadczony ;-)

Dawka: pol kwasika (blotter)


Sposób zażycia: doustnie.

Set & setting: dobry humor caly dzien, zadnych negatywnych uczuc