Śmierć mężczyzny porażonego prądem na plantacji konopi

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

echogorzowa.pl
nadkom. Małgorzata Stanisławska

Odsłony

367

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sulechowie odkryli plantację konopi w jednej z pobliskich miejscowości. Trwają czynności związane z prowadzoną na posesji uprawą, a także wyjaśniane są okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w jednym z budynków.

We wtorek (27 czerwca) dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie otrzymał informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w zabudowaniach miejscowości Kije, znaleziony został mężczyzna, prawdopodobnie śmiertelnie porażony prądem. Dyżurny skierował na miejsce policjantów, którzy po przybyciu potwierdzili informację, ale po wejściu do wnętrza budynku znaleźli coś jeszcze.

Okazało się, że w domu prowadzona była plantacja konopi. Policjanci natychmiast powiadomili dyżurnego, a ten skierował na miejsce grupę dochodzeniowo-śledczą i funkcjonariuszy z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową. Na miejsce zdarzenia przybył także prokurator, który przeprowadził oględziny miejsca i polecił zabezpieczyć zwłoki do sekcja, aby ostatecznie ustalić przyczynę jak również okoliczności śmierci mężczyzny. Denatem okazał się 54-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego. Ponadto na miejsce przyjechali pracownicy pogotowia energetycznego, którzy z uwagi na zagrożenie, odcięli prąd we wszystkich pomieszczeniach oraz stwierdzili, że w budynku zainstalowane było połączenie elektryczne z pominięciem licznika poboru energii oraz zabezpieczeń, co mogło spowodować zwarcia i obciążenia.

Przybyli na miejsce policjanci z wydziału narkotykowego wraz z technikiem kryminalistyki i funkcjonariuszami Komisariatu w Sulechowie przeprowadzili przeszukanie pomieszczeń wszystkich budynków posesji, a także oględziny plantacji. W budynkach policjanci znaleźli doniczki z wystającymi, obciętymi łodygami oraz różnego rodzaju sprzęt służący do uprawy konopi. Budynek, w którym prowadzona była uprawa miał częściowo zamurowane okna, a pozostałe były szczelnie zabite i zabezpieczone płytami. W trakcie prowadzonych czynności, policjanci znaleźli oprócz doniczek z ziemią i wystającymi łodygami, także mniejsze doniczki z ziemią tzw. inkubatory marihuany.

Wszystkie pomieszczenia wyposażone były w filtry pochłaniające zapachy, sprzęt nawadniający, wentylatory, rury wentylacyjne, a także dodatkowe filtry, oświetlenie jak i inny sprzęt służący do prowadzenia uprawy na dużą skalę. Następnie w pomieszczeniach gospodarczych znajdujących się na terenie posesji, na zakamuflowanym poddaszu ujawniano namioty, w których znajdowały kolejne doniczki z ziemią, jak i doniczki z roślinami konopi w początkowej fazie wzrostu, sprzęt nawadniający, wentylatory, oświetlenie, nawozy roślinne, filtry i instalację elektryczną. Policjanci zdemontowali i zabezpieczyli wszystkie znalezione przedmioty, urządzenia oraz rośliny.

W sumie ma posesji zabezpieczono 140 sztuk doniczek z ziemią, z obciętymi wystającymi łodygami, 1485 doniczek z ziemią przygotowanych pod uprawę, 535 szt. doniczek z krzewami marihuany w początkowej fazie wzrostu, sprzęt nawadniający, nawozy roślinne, wentylatory, lampy, żarówki, filtry, rury aluminiowe, wodne pompy elektryczne, termometry, przetwornice z lampami i inne przedmioty służące do uprawy marihuany.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne


goniły mnie dziś gliny


chociaż jestem uczciwa


nikogo nie okradam


i nikogo nie zabijam


dogonili mnie w koncu


choć tak dobrze mi już szło


zabrali mi gandzie


i stłukli mi szkło





panie moj panie


spójrz na masę smutnych


ludzi daj im trochę gandzi


pozwól im się łudzić




czy nie widzisz mój panie


że zamykasz nas w klatce

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

  • Diazepam

Nazwa substancji : Relanium


ilosc : 3x 5 mg co daje nam 15 mg

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastrój kiepski. Nastawienie co do zabaweczki - bardzo pozytywne. Zero lęku, obaw. Raczej ciekawość.

Szczerze mówiąc opisuję swoje przeżycia poraz pierwszy, ale postaram się Wam odwzorować to, co czułam, jak najlepiej.

Piątek: Tego dnia byłam w kiepskim nastroju, sama nie wiedząc czemu. Chodziłam mocno zdenerwowana i każdy dostawał rykoszetem. Powinno być zupełnie inaczej, gdyż tego dnia szłam z chłopakiem i znajomymi do klubu, żeby trochę się rozerwać i pobawić.

Zaczynajmy..

randomness