Dyżur na podwójnym gazie. Nawet 15 proc. lekarzy w Polsce może być uzależnionych od alkoholu

Samorząd lekarski co roku rozpatruje ponad 100 przypadków lekarzy zmagających się z nałogiem alkoholowym. Skala zjawiska jest o wiele większa, ale ordynatorzy i dyrektorzy placówek coraz częściej przymykają oczy na ten proceder. Powód? Niewystarczająca liczba doświadczonych specjalistów.

Samorząd lekarski co roku rozpatruje ponad 100 przypadków lekarzy zmagających się z nałogiem alkoholowym. Skala zjawiska jest o wiele większa, ale ordynatorzy i dyrektorzy placówek coraz częściej przymykają oczy na ten proceder. Powód? Niewystarczająca liczba doświadczonych specjalistów.

Co roku co najmniej kilkunastu lekarzy zostaje zatrzymanych przez policję, ponieważ przyjmowało pacjentów w stanie nietrzeźwym. Według terapeutów pracujących z osobami uzależnionymi od alkoholu, problem ten może dotyczyć nawet od 10 do 15 proc. medyków – pisze poniedziałkowa „Gazeta Wyborcza”. – To szacunki robione m.in. na podstawie zagranicznych statystyk, np. z USA. Biorąc pod uwagę trudne warunki pracy naszych lekarzy, za bardziej prawdopodobne uznałbym, że problem z alkoholem ma 15 proc. z nich – twierdzi cytowany przez „GW” dr Bohdan Woronowicz, psychiatra i pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie.

Lekarze to jedna z najbardziej narażonych na uzależnienia grup zawodowych. Popadnięciu w alkoholizm sprzyja stres, jakiemu poddani są codziennie medycy, przepracowanie, walka z czasem oraz ciągły kontakt z cierpieniem i śmiercią. Im bardziej wymagająca specjalizacja, tym zmagających się z nałogiem jest więcej – na 7 tys. zbadanych w Stanach Zjednoczonych chirurgów, do uzależnienia od alkoholu przyznało się 15 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet.

Studenci w grupie ryzyka

Problem ten dotyka często już studentów medycyny – wśród wielkopolskich lekarzy-stażystów do grona najbardziej zagrożonych alkoholizmem zaliczono aż 13 proc. badanych. Co więcej, sporej części z nich udaje się wytrwać w zawodzie wiele lat, pomimo że z uzależnieniem jest im coraz trudniej walczyć, ale potrafią się doskonale maskować. Sięgają po leki łagodzące skutki picia, korzystają z kroplówek, a nawet opróżniają żołądek z alkoholu za pomocą sondy. Pomagają im także sami przełożeni, którzy przymykają oczy na ten problem, ponieważ ten często dotyka wybitnych specjalistów, których trudno zastąpić.

Praca pod wpływem alkoholu stwarza jednak ogromne niebezpieczeństwo dla pacjentów. – Substancje psychoaktywne, w tym etanol, obniżają krytycyzm i świadomość tego, co i w jaki sposób się robi. To może doprowadzić do fatalnych w skutkach decyzji – mówi dr Katarzyna Wiśniewska, pełnomocniczka ds. zdrowia lekarzy w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Gdańsku. Głośnym przypadkiem w ostatnich latach była sprawa żarskiego szpitala, gdzie pijany ginekolog odbierał poród. Zamiast przekłuć pęcherz płodowy, wkłuł się w głowę dziecka.

Symboliczne kary i długie postępowania

Ta oraz wiele innych podobnych spraw trafiają do sądów lekarskich, które mogą ukarać medyków naganą, grzywną, a w najbardziej rażących przypadkach zawiesić prawo do wykonywania zawodu. Jednak sprawy toczą się bardzo wolno, a orzekane kary są raczej symboliczne. Wspomniany ginekolog z Żar za zranienie noworodka ukarany został grzywną w wysokości zaledwie 3,5 tys. zł.

Niewiele wskazuje na to, że w przyszłości sytuacja poprawi się. Obecnie średni wiek lekarza w Polsce to 55 lat. Brakuje młodych medyków, bo ci skuszeni wysokimi zarobkami wybierają kariery za granicą – dotyczy to zwłaszcza specjalistów w dziedzinie chirurgii i medycyny ratunkowej, czyli tych, którzy pracują pod największą presją.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Urodziny kumpla w domku w górach

Jakiś czas temu jednym z moich marzeń zostało spróbowanie psychodelików. Z uwagi na mój wcześniejszy brak zainteresowania ich tematem moim jedynym źródłem informacji o nich, była propaganda, wmawiająca nam, że to zło, które cię zniszczy oraz obraz hipisów, którzy wyglądali tak jak sam nie chciałbym wyglądać, dlatego nie miałem o nich dobrej opinii i nigdy nie ciągnęło mnie, żeby ich spróbować. To wszystko zaczęło się jednak zmieniać, kiedy natrafiłem na fragmenty podcastów gościa o imieniu Joe Rogan. Jest to komentator w największej organizacji MMA na świecie.

  • Bieluń dziędzierzawa

Cóż, właściwie to ten trip nie był w sumie wcześniej planowany, tak się jakoś złożyło, że wybrałem się z kumplem [kovens - greetz :PP ] po nasionka Ipomoea violacea do centrum handlowego [hmm `ttw dom i ogrod`].


Wyposażenie - w sumie mieliśmy ze sobą jedynie litr yerby i browara :) Tak w sumie od niechcenia zabrałem też ze sobą paczkę bielunia [datura faustousa], w sumie nie zamierzając tego wcinać.


  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Niedzielne mroźne popołudnie, końcówka lutego. Nastawienie bardzo pozytywne, miejsce około kilometra od domu, w pobliżu zagajnika. Byłem wtedy razem z kumplem.

Prolog

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Wieczór w domu

Pierwszy raport i pierwszy raz z bxm. Byłem do tego dobrze nastawiony, więc nie miałem żadnego problemu z przyjęciem.

 

18:30

 

Przyjęcie benzy i acodinu (10 tabletek) 

 

19:00