Witam wszystkich podróżujących i tych, którzy chcą dopiero zacząć swoją przygodę z psychodelikami.
W tym raporcie opiszę wam wszystkie doznania, które pojawiły się podczas sesji z tą magiczną substancją, jaką jest LSD.
Zespół prof. Marisy Roberto z Instytutu Badawczego Ellen Scripps odkrył kluczową różnicę między mózgami uzależnionych od alkoholu i nieuzależnionych szczurów. Odkrycie to może doprowadzić do powstania spersonalizowanych metod leczenia alkoholizmu.
Zespół prof. Marisy Roberto z Instytutu Badawczego Ellen Scripps odkrył kluczową różnicę między mózgami uzależnionych od alkoholu i nieuzależnionych szczurów. Odkrycie to może doprowadzić do powstania spersonalizowanych metod leczenia alkoholizmu.
Po podaniu alkoholu zarówno u szczurów uzależnionych, jak i nieuzależnionych występowała zwiększona aktywność środkowego ciała migdałowatego (ang. central amygdala, CeA). Jednak w obu grupach działo się to za pośrednictwem dwóch zupełnie różnych szlaków sygnalizacyjnych.
U szczurów nieuzależnionych aktywność neuronów w ich CeA była napędzana przez bramkowane napięciem kanały wapniowe L, które wzmacniały uwalnianie neuroprzekaźnika GABA. Blokowanie LTCCs zmniejszało spożycie alkoholu przez te gryzonie - informuje portal Kopalnia Wiedzy.
U szczurów uzależnionych w błonach neuronów występowało mniej LTCCs. Zamiast tego na aktywność CeA wpływały hormon stresu - czynnik uwalniający kortykotropinę (CRF) - i jego receptor typu 1. Naukowcy zauważyli, że blokowanie CRF1 w centralnym CeA zmniejszało dobrowolne spożycie alkoholu.
Uczeni zauważyli, że w związku z rozwojem uzależnienia nastąpiła zmiana mechanizmów molekularnych leżących u podłoża reakcji CeA na alkohol, z napędzanej przez LTCC na napędzaną CRF1.
Badacze uważają, że analizując markery genetyczne można wyłowić pacjentów podatnych na hiperaktywację CRF-CRF1 a następnie podawać im leki blokujące tę aktywność.
Trip zaplanowany miesiąc przed zażyciem. Pozytywne myślenie o tripie od początku do końca. Cel - uporanie się z ówczesnymi problemami oraz myślami depresyjnymi
Witam wszystkich podróżujących i tych, którzy chcą dopiero zacząć swoją przygodę z psychodelikami.
W tym raporcie opiszę wam wszystkie doznania, które pojawiły się podczas sesji z tą magiczną substancją, jaką jest LSD.
Data intoksykacji: 29.07.2003
Substancja: bromowodorek dekstrometorfanu (DXM Hbr w postaci kapsulek Tussidex)
Dawka: 480 mg (15 kapsulek Tussidexu + 2 tabsy Tussalu) - ok 7 mg/kg
Doswiadczenie: mj, #, alk, efedryna, DXM (male dawki)
Set & Settings: wieczor, a raczej noc, po milym spotkaniu z ukochana dziewczyna, bardzo pozytywne nastawienie do zapowiadajacej sie jazdy (ktora przeszla moje oczekiwania :>), dom, pokoj - wszystko pieknie.
Wieczorna, miła atmosfera z dobrym kumplem w jego mieszkaniu. Później doszedł jeszcze jeden osobnik i dziewczyna gospodarza.
Witam wszystkich czytelników w swoim pierwszym trip raporcie. Substancja którą wezmę tutaj na ruszt, jest kodeina i mój pierwszy raz z ową. Bez większych wstępów, zaczynajmy. Swoich towarzyszy określę jako K (kumpel, z którym spotkałem się u niego w domu), G (kumpel, który doszedł do nas po ~godzinie) i D (dziewczyna kumpla, która dołaczyła do nas po około 4 godzinach). Przedział czasowy będę określał standardowo T+X.