Petycja SLD ws. marihuany trafi do kosza

Sejmowa komisja ds. petycji nie będzie dalej zajmować się petycją SLD ws. legalizacji medycznej marihuany, ponieważ nad projektem dotyczącym tej kwestii pracuje już komisja zdrowia – zdecydowali posłowie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
arb

Odsłony

88

Sejmowa komisja ds. petycji nie będzie dalej zajmować się petycją SLD ws. legalizacji medycznej marihuany, ponieważ nad projektem dotyczącym tej kwestii pracuje już komisja zdrowia – zdecydowali posłowie.

- Petycja jest formą uzupełniającą. Jeżeli nikt inny nie pracuje nad danym projektem, wtedy właściwe jest uruchomienie trybu petycji. Natomiast w tej sprawie od ponad roku trwa publiczna debata, konkretny projekt jest rozpatrywany w Sejmie w zwykłym trybie ustawodawczym – powiedział przewodniczący komisji Sławomir Piechota z PO.

Przedstawiciele SLD wyrazili rozczarowanie decyzją komisji.

- Spodziewaliśmy się w stosunku do chorych przynajmniej takiego gestu, żeby komisja zakończyła posiedzenie apelem do ministerstwa zdrowia o przyspieszenie prac nad projektem – powiedziała rzeczniczka SLD Anna-Maria Żukowska. - W tej chwili kibicujemy projektowi, który pozostał w grze – ustawie posła Liroya-Marca – dodała.

- To była ustawa Kality (polityk, rzecznik SLD, który zmarł w styczniu po chorobie nowotworowej; zabiegał o legalizację marihuany medycznej dla osób chorujących na raka - PAP), dzisiaj to jest testament Kality. Przewodniczący Piechota zastosował metodę spychologii: niech się zajmą tym inni – powiedział wiceprzewodniczący SLD Wincenty Elsner.

Piotr Liroy-Marzec z Kukiz’15 wyraził przekonanie, że medyczna marihuana zostanie dopuszczona do obrotu lekami. - Tylko pytanie, kiedy - dodał.

Na początku lutego do drugiego czytania został skierowany projekt ustawy mający umożliwić chorym dostęp do preparatów z konopi. Projekt zakłada, że preparaty byłyby wytwarzane w aptekach na receptę z surowca sprowadzonego z zagranicy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


.


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


.


jesli kiedys napisze z tego trip report, to znaczy, ze wszystko


poszlo na


marne...

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

wolna chata, spotkanie z przyjaciółmi, półdniowy trip na mieście

Uprzedzam, że jestem w trakcie pisania pod wpływem kodeiny, przez którą naszła mnie chęć opisania naszej trzydniowej przygody z narkotykami.

 

  • 25B-NBOMe
  • 2C-B
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Trzydniowy festiwal Sadhana Open Air. Nastawienie w 100% pozytywne.

Rzecz działa się na Sadhanie – cokolwiek małokalibrowym (~150 osób) festiwalu na otwartym powietrzu, urządzonym na obrzeżach Domachowa, niedaleko trójmiasta.

Pole, las, mały chill stage, niewiele większy main, stoisko z jedzeniem i piciem. Namioty, lubiani (bardzo) i zaufani ludzie w ilości czternastu + ja. Dużo dragów. Cudnie.

 

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, zajebiści ludzie obok mnie, zero stresu.

Faza właśnie odpuściła i na obecna chwię czuję tylko przyjemny lekki zjazd fazy. 

Jakiś czas temu planowałam spróbować Benzy jednak jakoś nie było okazji. Akurat dzisiaj spotkałam się z zaufanymi osobami które w dodatku chętnie również by coś zarzuciły. Mieszkanie było całkowicie puste więc bylismy tylko we 3 bez obawy o przysłowiowy przypał. Z samego rana przygotowałam Benzy do szamania więc na pojawienie sie gości było już gotowe. Spotkalismy sie około 16-17 godziny, zarzuciliśmy praktycznie zaraz po tym. 

randomness