Piwo ulubionym alkoholem Polaków. Wydają na nie co drugą złotówkę

Co druga złotówka przeznaczana przez Polaków na alkohol przypada na piwo.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Finanse
Monika Branicka

Odsłony

129

Co druga złotówka przeznaczana przez Polaków na alkohol przypada na piwo. I choć mowa o trunkach, coraz większą popularnością cieszą się też napoje o niskiej zawartości alkoholu i piwa bezalkoholowe. Według badań Nielsen Polska, ich udział w rynku sięga obecnie 6,2 proc. Przegoniły tym samym piwa niepasteryzowane (4,8 proc.) i piwne specjalności (4,6 proc.) - pisze Portal Spożywczy.

15 mld zł - tyle jest warta najważniejsza kategoria napojów w Polsce, czyli piwo. Zainteresowaniem cieszy się już nie tylko klasyczny lager, czyli "jasne pełne". Coraz częściej konsumenci sięgają po tzw. piwa specjalne, czyli niskoalkoholowe beer-mixy czy radlery, a także po pozycje bezalkoholowe. Rynek piw "zero procent" osiągnął wartość 138 mln zł.

Od września 2015 do sierpnia 2016 roku piwa o niskiej zawartości alkoholu sprzedają się lepiej o 17 proc., a napoje bezalkoholowe - o 55 proc. Dla porównania, łączna sprzedaż podskoczyła o 2 proc. W latach 2009-2015 piwa lekkie i bezalkoholowe zwiększyły ogólny udział w rynku o 60 proc. Na popularności straciły te mocniejsze.

Dlaczego tak się dzieje? Mniejsza zawartość alkoholu jest odpowiedzią browarników na zmieniające się potrzeby konsumentów. - Rosnąca popularność piw niskoalkoholowych i bezalkoholowych to z jednej strony efekt obserwowanego od pewnego czasu trendu odchodzenia konsumentów od mocnych trunków, a z drugiej – wynik coraz większego zainteresowania Polaków aktywnym stylem życia, którego częścią jest umiarkowana konsumpcja alkoholu - mówi Danuta Gut, Dyrektor Biura Zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie.

- Piwo w wariancie "zero procent" pozwala połączyć przyjemność płynącą z degustacji chmielowego trunku z dbaniem o dobre samopoczucie i zachowaniem aktywności przez cały dzień. To ważne szczególnie dla osób, które z powodów zawodowych nie mogą pozwolić sobie na spadek formy np. kierowców albo osób uprawiających sport - dodaje Danuta Gut.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez GfK Polonia, zaledwie co dziewiąty badany wybiera piwo ze względu na zawartość alkoholu (11 proc.). Najwięcej osób sięga po chmielowy trunek ze względu na jego smak. Mniejsze znaczenie ma marka - 38 proc., a nawet gatunek (21 proc.).

Oceń treść:

Average: 8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)


Substancja: właściwie to gałka tyle, że w formie alkoholowej nalewki



Krótka receptura :

6 świeżych, całych gałek, litr spirytusu (85 %), parę łyżek miodu (?)

zetrzeć, ewentualnie rozpuścić miód (?), trzymać razem w słoju pół roku, potrząsać co czas jakiś

następnie zrobiłem nalew na skórkach (bez allebo) z 10 dużych cytryn i pół torebki rodzynek (24h) i zmieszałem z 0.3 -0.4 litra syropu (gorącego) złożonego pierwotnie z 1.5 szklanki cukru, litra wody i soku z tych cytryn.


  • Efedryna

Postanowiłem wypróbować na sobie działanie efedryny. Jak do tej

pory ze środkami odurzającymi nie miałem do czynienia, więc

nadszedł czas coś tu zmienić (chociaż efedryna środkiem

odurzającym nie jest na pewno! :)))




  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

psytrance party & spokojna głowa

Zacznę od tego, że odkąd jestem użytkownikiem substancji psychoaktywnych branie psychodelików na imprezach uważałam za bezsensowne i dalej poniekąd tak uważam. Jednak chęć eksploracji umysłu skłoniła żeby sprawdzić to na własnej skórze. 

  • 3-MMC
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.

randomness